Dachowaniem w rowie skończyło się dla 70-letniego kierowcy niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Jego Audi 80 wypadło z jezdni na trasie Wielbark – Mącice.
Do kraksy doszło w poniedziałek, 29 stycznia. Samochodem podróżowało małżeństwo w wieku 70 i 71 lat z Mazowsza.
Autem kierował 70-letni mężczyzna. – Z naszych ustaleń wynika, że nie dostosował prędkości jazdy do warunków panujących na drodze – mówi sierżant Emilia Pławska. – Wjechał do rowu, po czym auto dachowało.
Na szczęście jemu i 71-letniej pasażerce nic się nie stało. Samodzielnie wyszli z pojazdu. Kierowca był trzeźwy. Tym razem policjanci byli łaskawi, bo kierowca został tylko pouczony.
Poznaj ominąć.
Równość wobec prawa według marszałka Hołowni .