Skandalem zakończyła się ostatnia sesja gminy Świętajno. Radna Katarzyna Czajkowska powiedziała wprost, że wójt Alicja Kołkowska wywiera presję na członków jej rodziny, aby „odpowiednio” głosowała.
Ostatnia sesja rady gminy Świętajno była dość burzliwa za sprawą uchwał, które dotyczyły zmian w dwóch szkołach w Kolonii i Jerutach (o sprawie piszemy na stronie 3.). Przed ich głosowaniem głos zabrała radna Katarzyna Czajkowska.
- Mam prośbę do pani wójt – mówiła. - Pani wójt, zostałam wybrana przez mieszkańców i chciałam panią prosić, żeby więcej nie wywierała pani presji na żadnego z członków mojej rodziny, dotyczących podejmowania przez mnie uchwał, bo ja chcę służyć mieszkańcom i to jest moja prośba – zaapelowała. - Myślę, że niektórzy też tu zostali skłonieni...
Nie rozwinęła jednak publicznie swoich zarzutów. Po tym krótkim wystąpieniu radna otrzymała brawa, ale zapanowała też konsternacja.
Wójt Alicja Kołakowska na sesji nie ustosunkowała się do tych słów. Dziennikarz „Tygodnika Szczytno” skontaktował się z wójt we wtorek, ale usłyszał jedynie:
- Nie zamierzam nic komentować.
Sprawy rozwijać nie chciała też sama radna. W rozmowie z naszym dziennikarzem powiedziała jedynie, że dotyczy to jej brata, nauczyciela. - Jeżeli coś mu się stanie, to na pewno tego tak nie zostawię – zapowiedziała tajemniczo.
Wygląda na to, że wypowiedzią na sesji zajmie się jednak prokuratura, bo w w najbliższych dniach, jak ustalił „Tygodnik Szczytno” ma trafić do niej zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Zawiadomienie ma złożyć grupa mieszkańców, która uczestniczyła bądź oglądała relację z sesji online. - W naszym przekonaniu istnieje uzasadnione przypuszczenie, iż decyzja podjęta przez poszczególnych radnych nie była ich swobodną decyzją i rzeczywistym wyrażeniem oświadczenia woli – tłumaczą w rozmowie z „Tygodnikiem Szczytno. - Swoje zaniepokojenie opieramy na wystąpieniu pani radnej Katarzyny Czajkowskiej, która podczas sesji dość konkretnie wskazała sposób, w jaki pani wójt uzyskuje poparcie radnych dla swoich działań.
Mieszkanka
Zastanawiam się po co radni startują do rady gminy... Nic nie robią prócz promowania siebie i brania diet. Skandal, żeby nie umieć się zachować nawet podczas sesji. Kto nas reprezentuje, banda karierowiczów. Sprawy rodzinne załatwiajmy na własnym podwórku, a nie publicznie. To mała miejscowość i wszyscy się znamy. Anty nastawienie do Pani Wójt ... cóż chyba nie wypada
Prawda
Ci co kładą kłody Pod nogi Pani Wójt doskonale wiedzą, że jest Ona dobrą ,serdeczną osobą, która nikogo nie skrzywdzi.jest za dobra dlatego jej dokuczają.Niech ta „watacha wilków” zajmie się swoimi brudami w swoich rodzinach.Pani Wójt daleko do mściwości, mściwi są ci co jej dokuczają.
była radna Rady Gminy
Podłość, mściwość i fałsz Kołakowskiej nie mają granic.Panią Katarzynę podziwiam za odwagę , że nie dała się ześwinić.Ciężkie czasy Panią czekają, bo za Pani odwagę zapłaci cała rodzina.Kołakowska nie odpuści, znajdzie sposób, żeby Was niszczyć, codziennie małymi kroczkami, aż do osiągnięcia celu.To jest bardzo, bardzo zła kobieta.Mogłaby się wykąpać we łzach ludzi, których skrzywdziła.
Coś za coś.
Winni są radni, którzy przed wyborami startują do samorządów z komitetów wójtów lub burmistrzów tworząc tak zwaną jedną klikę (mafia) dając włodarzom pełnię władzy nad radnymi.
mieszkanka
Przykra sprawa. Czy nie można o trudnych sprawach rozmawiać z szacunkiem, na poziomie ? Doczekamy kiedyś na pierwszych stronach gazet pozytywnych informacji o naszych radnych i pani wójt, o zespole dla którego nie ma rzeczy niemożliwych!!!??? Tego nam życzę.
Wojtek
Pani wójt zapomniała po co ja społeczność wybrała Natomiast Pani Radna Katarzyna jest osoba godna zaufania.