Palacze, którzy jeszcze nie zdecydowali się na porzucenie nałogu, ale poszukują mniej szkodliwych dla zdrowia alternatyw dla tradycyjnych papierosów, mają do dyspozycji kilka alternatyw, które mogą być odpowiedzią na ich potrzeby. Jedną z nich, relatywnie nową na naszym rynku, są saszetki z nikotyną.
Pojawiły się na naszym rynku mniej więcej dwa lata temu, a wśród nich na przykład VELO. Wcześniej tego rodzaju doustne produkty z nikotyną nie były u nas szeroko rozpoznawalne. Z wyjazdów do Skandynawii mogliśmy kojarzyć popularny tam snus, czyli stosowany doustnie tytoń. Saszetki z nikotyną od snusu różnią się jednak zasadniczo: nie ma w nich tytoniu.
Saszetki nikotynowe: co trzeba o nich wiedzieć?
Najważniejszą kwestią dla osób, które chcą się dowiedzieć czegoś więcej na ich temat jest fakt, że zawarta w nich nikotyna jest bardzo podobna do tej, jaką stosuje się w gumach czy plastrach nikotynowych. Aby ocenić szkodliwość tego i innych produktów zawierających nikotynę, specjaliści posługują się tzw. skalą obniżania ryzyka (tzw. „risk continuum”). Za jej pomocą można przedstawić poziom ekspozycji użytkownika danej substancji na toksyny.
Zgodnie z tą klasyfikacją, najmniej szkodliwe są profukty należące do grupy NRT, czyli nikotynowej terapii zastępczej. Następne w kolejności „modern oral products”, czyli produkty doustne, do których należą saszetki. Na kolejnych poziomach skali plasują się e-papierosy i podgrzewacze tytoniu.
– Niewątpliwie mamy do czynienia z najmniej szkodliwym dla palaczy alternatywnym produktem dostarczającym nikotynę – mówi Profesor Andrzej Sobczak ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, który od wielu lat zajmuje się alternatywnymi metodami dostarczania nikotyny do organizmu.
Kiedy potrzeba dyskrecji
Dla użytkowników saszetek ważny może być fakt, że w przeciwieństwie do e-papierosów czy podgrzewaczy tytoniu, podczas ich używania nie wydziela się żaden aerozol z zapachem. Saszetki mogą więc być opcją dla tych, którzy cenią dyskrecję. Można ich używać w środkach komunikacji czy miejscach publicznych, takich jak środki transportu, a nawet biblioteka czy biuro.
Jak wygląda korzystanie z saszetek? Niewielki woreczek umieszczamy pomiędzy górną wargą a dziąsłem. Nikotyna zacznie uwalniać się pod wpływem ciepła i wilgoci wprost do organizmu. Wyrzut nikotyny następuje natychmiast, dzięki czemu palacz może liczyć na zaspokojenie głodu nikotynowego, nie narażając się jednocześnie na skutki palenia.
Ludzi było tyle co zawsze. Czyli nędza. Jeszcze Panasewicz który już dawno ze sceny powinien zejść. Chłop wczoraj tak źle śpiewał że tego słuchać się nie dało. Druga sprawa że \"wspaniały\" burmistrz będzie mówić że wszystko było super. Otóż nie! Baba z dziadem ta impreza
Mieszkanie
2025-07-20 14:39:38
O to mogło by miasto zadbac. Co wiecej lepiej oznaczyć wjazd np pod Restauracje Kropelka w Tylkowie.
2025-07-19 01:12:27
W skrócie SMRÓD, BRÓD i UBÓSTWO...???? Pierwszy dzień dla plebsu za darmo koncerty same brudasy... Kolejne dni płatne impreza dla starych dziadów... Te dni i noce to jakaś tragedia ... Nie śmieszny żart... To ta \"elyta\" Tuska u i prezydenta miasta z PO się bawi ? ????
Avio
2025-07-18 19:12:29
Ja mam prośbę do funkcjonariuszy o zainstalowanie fotoradarów akustycznych, chociaż przy głównej ulicy. Od początku wakacji jeżdżą po Szczytnie grupki debili na motocyklach, w których celowo uszkodzone są tłumiki, ten hałas jest naprawdę uciążliwy. Może jak te dzbany w kaskach, dostaną zasłużone mandaty, to coś, do ich zakutych łbów dotrze.
Nikoś
2025-07-18 08:53:32
Pasym chyba powinno być walczy z turystami bo co tam robić . Centrum to beton plac po prostu straszne a zjeść czy znaleźć kafejkę by posiedzieć to nie ma gdzie. To straszne miasteczko!!!
Ali
2025-07-18 05:56:59
Oj, tak, tak! Tam zawsze był tzw. kiosk. Ja pamiętam taki blaszany, przeszklony. Być może wcześniej stał tam \"drewniak\". Te napoleonki, pączki... Mordki i łapki oblepione lukrem, kremem stawiały się na lekcji po tej dużej przerwie.
Sentymentalna
2025-07-16 12:49:27
No, mnie z dzieciństwem kojarzy się chleb od Bielskiego lub Kochanka. A w tym punkcie, a nieopodal chodziłam do podstawówki, była też kiedyś cukiernia czy piekarnia i na długich przerwach biegało się tam po spore ciastka \"ptasie mleczko\"...
Tutejsza
2025-07-16 11:20:14
Tekst nieciekawy, po prostu wylana żółć z głebi trzewi pana Mądrzejowskiego okraszony nieciekawym zdjęciem. Jak nie macie felietnistów, to może warto ogłosić jakiś konkurs, a nie publikować treści o niskim i watpliwym poziomie. Może chwila refleksji?
Joanna
2025-07-16 11:17:08
Co to SIM?
Gabi
2025-07-16 09:35:16
Gratuluję odwagi oderwania się odnzielonego koryta.
Obserwator
2025-07-16 00:44:02