Po wielu latach do Szczytna wróciło kino. W czwartek odbyło się uroczyste otwarcie Cinema Lumiere w Galerii Jurand. Zaproszeni goście obejrzeli polską komedię „Mayday”. Nie zabrakło oczywiście tortu, rozmów, gratulacji i prezentów... Dla mieszkańców powiatu kino otworzyło się dzień później.
Powstanie kina w Szczytnie to zasługa rodzinnej firmy z Białegostoku, którą reprezentują Krzysztof Bil-Jaruzelski i Jacek Chrościński.
- To że kino pojawiło się w Szczytnie to jednak głównie zasługa pana Romana Tomczaka, właściciela Galerii Jurand – twierdził Krzysztof Bil-Jaruzelski. - Gdyby nie jego postawa oraz działania na rzecz dostosowania budynku do wymogów kina, to tak nowoczesnego obiektu nie byłoby w Szczytnie. A powiem tylko, że jeśli chodzi o całą technikę oraz wyposażenie Cinema Lumiere, to jest to najnowocześniejszy obiekt w województwie, a być może w Polsce.
Od piątku każdy mieszkaniec powiatu szczycieńskiego może przekonać się o tym osobiście.
Właściciele kina podziękowali też burmistrzowi Szczytna za zaangażowanie w pomoc przy rozmowach z konserwatorem zabytków.
- Sala kinowa musi mieć odpowiednią wysokość, trzeba było to uzgodnić z konserwatorem zabytków i nie były to łatwe rozmowy – zdradził Krzysztof Bil-Jaruzelski.
Prezesi Cinema Lumiere zarówno Romana Tomczaka, jak i Krzysztofa Mańkowskiego wyróżnili plakatami filmowymi. Pan Roman otrzymał plakat z filmu „Vabank”, a burmistrz z „Seksmsji”. - I proszę nie szukać tu podtekstów – zaznaczył z uśmiechem Krzysztof Bil-Jaruzelski.
Potem odbyły się pokazy filmowe. Widzowie mogli obejrzeć zwiastun filmu w 3D oraz rewelacyjną polską komedię „Mayday”. Widzowie byli zachwyceni wygodnymi fotelami, doskonałym obrazem oraz dźwiękiem.
- Nie ma już po co jeździć do Olsztyna, gdy pod nosem mamy tak doskonały obiekt – mówili.
Kino wyposażone jest też w bar. „Tygodnik Szczytno” został oficjalnym partnerem medialnym kina Cinema Lumiere.
Kiszący ogóra
A odstępy gdzie? Nie wspominam już o maseczkach.