W poniedziałek, 12 września w okolicach Miętkich w ogniu stanęło audi s6. Samochód znajdował się na polu, około 700 metrów od utwardzonej drogi.
- Gdy nasze zastępy dojechały na miejsce wezwania, samochód był objęty w całości ogniem – mówi kapitan Łukasz Wróblewski z KP PSP w Szczytnie.
Auto zostało ugaszone. Ale straty są ogromne. Właściciele wycenił je na 130 tys. zł. Strażacy nie informują o przyczynie powstania ognia. Kierowca ze zdarzenia wyszedł bez obrażeń.
Sprawą zainteresowali się policjanci.
Samozapłon
Pinokio nie powinien pewnych rzeczy robić ręką w samochodzie na polu. Zapomniał, że jest z drewna i jest ryzyko?
Unkowb
wyłudza odszkodowania co jakiś okres . Non stop. I z tego się utrzymuje. Dom buduje właśnie z takich pieniędzy. Ubezpieczyciel powinien się zainstalować mocno tą osobą. Nawet się nie kryje z tym, Miętkie i okolice dobrze wiedzą co to był za ,, nieszczęśliwy\" wypadek . Wali na odszkodowania już nie 1wszy raz. - a dom buduje się co chwilę i coo wypłatę z odszkodowania .