Do groźnego wypadku doszło w niedzielę w nocy w Małdańcu. 26-kierowca audi, mieszkaniec gminy Szczytno, stracił panowanie nad swoim samochodem, zjechał z drogi, ściął hydrant, uderzył w ogrodzenie posesji a potem dachował. Mężczyzna trafił do szpitala. Okazało się, że był pijany.
Do wypadku doszło przed godziną 2 w nocy.
- Policjanci zbadali 26-latka alkomatem, okazało się, że wsiadł on za „kółko” mając ponad promil alkoholu w organizmie – mówi sierżant Agata Stefaniak ze szczycieńskiej policji. - Mężczyzna jechał sam, w wyniku poniesionych obrażeń został przetransportowany do szpitala – dodaje. - Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie będzie tłumaczył się przed sądem.
To niejedyne zdarzenie, jakie w ten weekend obsługiwali szczycieńscy policjanci.
W sobotę (03.09.2022r.) po godzinie 22:00 dyżurny szczycieńskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące zdarzenia drogowego na drodze krajowej nr 57, w gminie Dźwierzuty. Z wezwania wynikało, że samochód osobowy „dachował i wpadł do rowu”.
- Na miejscu zdarzenia policjanci szczycieńskiej „drogówki” ustalili, że kierujący, 41-letni mieszkaniec powiatu makowskiego, stracił panowanie nad pojazdem marki VW, po czym zjechał do przydrożnego rowu wywracając pojazd – mówi policjantka. - Na szczęście, w wyniku zdarzenia kierowcy nic się nie stało, jechał sam i był trzeźwy.
Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu marki VW. Na 41-latka mundurowi nałożyli mandat karny w związku z niezastosowaniem przez niego prędkości do warunków panujących na drodze.
W sobotę (03.09.2022r.) po godzinie 16:00 w miejscowości Gisiel funkcjonariusze szczycieńskiej „drogówki” zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki Renault. 32-letni mieszkaniec Szczytna „pędził” 112 km/h w obszarze zabudowanym. Brawurowa jazda 32-latka zakończyła się dla niego zatrzymaniem prawa jazdy oraz nałożeniem mandatu karnego w wysokości 2000 złotych.
W miniony weekend policjanci zatrzymali także kilkanaście dowodów rejestracyjnych. Dominującym powodem był brak aktualnych badań technicznych. Przypominamy, że za brak badań technicznych na właściciela pojazdu funkcjonariusze policji mogą nałożyć mandat karny w wysokości nawet do 3000 złotych.
XYZ
Pisowska \"wiocha\", chleje, jeździ i rozbija się!!!!!