Drogowcy w porozumieniu z samorządowcami ustalili ostateczny przebieg DK53 Szczytno-Olsztyn. W efekcie droga ze Szczytna do Olsztyna ma mieć tylko 37 km oraz wydzielone części dla pieszych i rowerzystów. Ma się zwiększyć też jej nośność dla tranzytu – do 11,5 tony na oś. Przyjęty wariant przewiduje obwodnice nie tylko Pasymia, ale też Tylkowa, Gromu i Jęcznik.
Planiści z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w poniedziałek zdecydowali się na nowy i ostateczny - jak się wydaje - wariant przebiegu nowej drogi DK53 od Klewek do początku Szczytna. Koncepcje przebudowy były trzy i w nowym wariancie przyjęto po kawałku każdej z nich dla pięciu odcinków planowanej do remontu drogi (Klewki-Trękusek; Trękusek-Tylkowo, Tylkowo-Leleszki, Leleszki-Jęcznik, Jęcznik-Szczytno).
Wyznaczona trasa, którą prezentujemy na grafice, zyskała akceptację samorządowców, a najbardziej zadowolony jest burmistrz Pasymia, bowiem nowy przebieg DK53 to de facto obwodnice Tylkowa, Pasymia, Gromu i Jęcznika.
– Realizacja tej inwestycji, to jest coś, na co Pasym czeka od wielu, wielu lat – mówi Marcin Nowociński, burmistrz Pasymia. – Zyskamy możliwość przeniesienia całego ciężkiego transportu poza centrum miasta. Ale nie tylko. Zjazdy z obwodnicy dadzą nam możliwość zbudowania wokół tej osi infrastruktury dla biznesu, którą od lat tam planujemy.
Chodzi o rozległy obszar między centrum a stacją PKP. Zupełnie nowy przebieg drogi na tym odcinku spowoduje znaczny wzrost wartości sporych połaci gruntów, których obecnie, z braku dobrego skomunikowania, gospodarczo nie da się wykorzystać.
Zdaniem burmistrza Nowocińskiego, realizacja tej inwestycji spełni od dawna śniony sen o Pasymiu jako mieście cichym, turystycznym, spokojnym ale bliskim stolicy województwa: istniejącym tam firmom i urzędom. Sen o mieście gdzie turystyka i odpoczynek nie kłóci się z przemysłem, czy spedycją.
– Jeśli ktoś pracujący w Olsztynie dojedzie w 10-15 minut z pracy do domu w Pasymiu, to nawet nie będzie się zastanawiał gdzie pobudować dom. Nie będzie musiał wybierać Olsztyn, Dywity (etc.) czy Pasym, bo to będzie oczywiste. Od lat jesteśmy „obwarzankiem” Olsztyna. Dzięki tej inwestycji Pasym stanie się atrakcyjnym miejscem do życia, o co nam przecież chodzi.
Kiedy ten „drogowy sen” może się spełnić? Kolejnym etapem przygotowania inwestycji będzie uzyskanie dla preferowanego wariantu decyzji środowiskowej. Szczegółowy projekt techniczny planowany jest do wykonania w latach 2027-2028, a budowa drogi w latach 2029-2031. Na komfortową i nieco krótszą podróż do Olsztyna musimy więc poczekać jeszcze co najmniej 6 lat.
Bardzo dobrze a lewactwo wyję!
Marek
2025-09-16 20:48:19
Ja to czekam na obiecany przez burmistrza park linowy
Bartek
2025-09-16 20:05:08
No i super, tylko wspierać
Gość
2025-09-16 18:09:46
Ci powiedzmy znani się lansują i to jest obopólna korzyść. Wszystkie te panie startowały w wyborach samorządowych, ale się nie powiodło. Więc pewnie w ten sposób próbują się pokazać szerszemu gronu wyborców.
Mieszkanka
2025-09-16 14:00:37
A potem Jurand trafił w dyby, przy których się dał sfotografować. Szkoda, że nie wtedy, kiedy w te dyby dał się zakuć. Bo te dyby to jak strzelba w spektaklu teatralnym, ze ona musi wybuchnąć. No to co z tymi dybami?
Śmieszek
2025-09-16 13:59:29
Chyba musze sie wziac za swoje piersi....
Ewelina
2025-09-16 11:23:59
głosuję na projekt obywatelski - fontanna multimedialna.
Anna.Sz
2025-09-16 10:59:32
A ten killerpiesek to taki słodziak, że bez smyczy po lesie lata zapewne...
Kamil
2025-09-16 05:00:43
Wszystko ok tylko znowu trzeba się wspierać osobami powiedzmy znanymi. To jak w poprzednim konkursie wygrał projekt radnego. Swoją drogą to czekam aż ten park po prostu z czasem zarosnie bo taki lis go chyba raczej czeka. Myślę że zwykli obywatele, którzy nie są jakoś tam powiedzmy medialni po prostu mimo iż mają fajne pomysły, dlatego nie zgłaszają pomysłów. Po prostu zniechęcili sie
Romek
2025-09-16 04:47:23
Kiedyś mieszkańcy bali się pary wodnej i zrezygnowali z kolei.
Gabi
2025-09-15 16:51:39