20-letni mieszkaniec Wielbarka wykazał się ogromnym brakiem szacunku wobec swojej 40-letniej matki. Młody mężczyzna w miejscu publicznym, w obecności postronnych osób wyzywał ją słowami powszechnie uznanymi za wulgarne. Przypadkowy przechodzień stanął w obronie kobiety.
Jego reakcje nie spodobała się jednak agresorowi, który rzucił się na niego z pięściami. W trakcie szarpaniny sprawca groził również 36-latkowi, że „go spali”. Groźba ta wzbudziła w pokrzywdzonym uzasadnioną obawę jej spełnienia. Już po paru godzinach od zgłoszenia 20-latek został zatrzymany przez szczycieńskich kryminalnych i usłyszał zarzuty. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Do tego incydentu doszło w piątek, 20 listopada około godz. 21:00.
Suweren
Już nie długo tam trafi, a wtedy kukułka do przeglądu
D. Złodziej
Przecież ten typ już dawno powinien siedzieć, 60tka