Reklama
Reklama
Z ogromnym smutkiem pożegnaliśmy w Rozogach podczas ostatniej drogi życia doczesnego Józefa Zaperta. Wielkiego społecznika, samorządowca, a przy tym wyjątkowo skromnego człowieka.
Był pierwszym wójtem gminy Rozogi po przemianach ustrojowych. Urząd pełnił nieprzerwanie przez 24 lata (1990-2014). Najpierw wybrany przez radnych, później przez mieszkańców w wyborach powszechnych. Śmiało można powiedzieć, że stał się nie tylko pionierem, ale i liderem samorządności gminy Rozogi, swojej Małej Ojczyzny, w której się urodził, którą kochał i której z oddaniem służył.
Tak jak mówi się o królu Kazimierzu Wielkim, że „zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną”, za sprawą wizjonerskich pomysłów Józefa Zaperta i ich konsekwentnej realizacji, Rozogi zawdzięczają swój postęp cywilizacyjny. Zostały wybudowane drogi, szkoły, hale sportowe, amfiteatr, wodociągi. Józef Zapert był też prekursorem budowy w gminie przydomowych oczyszczalni ścieków przy gospodarstwach rolnych. Nie sposób w krótkim wspomnieniu wyliczyć wszystkich Jego zasług dla lokalnej społeczności.
Był po prostu dobrym gospodarzem, który doskonale wiedział, czego potrzebują mieszkańcy. Starał się nie tylko spełniać oczekiwania, ale wychodził im naprzeciw.
Reklama
Nie bez powodu cieszył się ogromnym szacunkiem i poważaniem mieszkańców Rozóg. Najdobitniej świadczą o tym tłumy, które w sobotę, 17 grudnia przyszły pożegnać Józefa Zaperta.
Józef od podstaw budował polską samorządność. Chętnie służył radą i dzielił się swoim doświadczeniem samorządowca. Był wyjątkowym człowiekiem pod każdym względem. Oddanym nie tylko mieszkańcom, ale przede wszystkim swoim bliskim. Niezwykle rodzinny, ciepły, zawsze z dumą mówił o swoich dzieciach i wnukach.
Nigdy też nie szukał rozgłosu, ani poklasku. Nie chwalił się dokonaniami, ani otrzymanymi nagrodami. O tym, że za działalność na rzecz Kościoła został odznaczony przez papieża, opinia publiczna dowiedziała się dopiero podczas mszy żałobnej. Choćby ta powściągliwość w mówieniu o zaszczytach świadczy o tym, jak wielkiego formatu był człowiekiem.
O Jego chorobie także niewielu wiedziało. Do końca wierzył, że wygra. Niestety, los zdecydował inaczej. Józef Zapert zmarł 14 grudnia 2022 roku w Warszawie w wieku 65 lat. Odszedł po cichu, tak jak żył. Pozostawił jednak po sobie wielki ślad, który długo będzie jeszcze żył w świadomości mieszkańców Rozóg i naszej, tak jak pamięć o Józefie.
Reklama
W tej sytuacji ciśnie się na usta fragment wiersza naszej Noblistki Wisławy Szymborskiej:
„Ktoś tutaj był i był, a potem nagle zaniknął i uporczywie go nie ma”. Będzie nam Ciebie brakować, Józefie. Do zobaczenia, Druhu Strażaku.
Gustaw Marek Brzezin,
Marszałek Województwa Warmińsko-Mazurskiego
Sylwia Jaskulska,
Członek Zarządu Województwa Warmińsko-Mazurskiego
Reklama
Reklama
Fakty przytoczone powyżej to jest skandal - inaczej tego określić się nie da. Wydawało mi się, że Polska, to jest jeden kraj nie dzielony na dzielnice, strefy wpływów. Rolą władzy - tak naiwnie myślałem - jest służba mieszkańcom - mówiąć w języku PiS - Narodowi. Jak pokazuje ten przykład, wojenki miedzy różnymi szczeblami władzy, brak jasnego podziału kompetencji, obsadzanie w SSP na wysokich stanowiskach znajomych królika robi swoje. Nikt nie może się dziwić, jak to się stało, że zniknęliśmy na ponad 100 lat z mapy Europy. NIe potrafimy sobą zarządzać nie tylko w wymiarze Państwa, ale też w tak prostej wydawałoby się sprawie jak transport publiczny. I ktoś mówi, żeby przejść z aut do pociągów, bo to dobre, bezpieczne i tanie. Szkoda, że niemożliwe. Tak się skłąda, że w co najmniej kilku, jeśli nie kilkunastu krajach Europy miałem okazję korzystać z transportu publicznego. I o dziwo - tam to działą! i jest tanie. Czekam na normalność. Acha - jak widać zamiast kilku willi dla kumpli Czarnka - ministra edukacji, o intelignecji zbliżonej do Suskiego - można by wyremontowac tory. Koszt to trochę ponad pół Sasina. Miłej niedzieli.
Podróżnik
2023-02-05 10:04:51
Jest możliwość pobrania tego grafiku gdzieś w pdf? Kolorki fajne ale coś odczytać z tego coś bardzo trudno...
Stefan
2023-02-05 08:42:11
Dosłownie święty
Szcztnianin
2023-02-04 05:01:52
Żadnego burmistrza czy innego by nie okazało się, że to oszust, krętacz czy pracownik bezpieki. Normalna nazwa wystarczy „Stadion Miejski”.
Mieszkaniec
2023-02-03 18:58:20
Zapewne członki z PSL u będą przeciwni temu i uznają, że nazwa powinna brzmieć bardziej partyjnie jak ,, bierzmy wszystko \" lub ,, podwoić diety\"
Jan
2023-02-03 17:43:49
Stadionu jeszcze nie ma. Ale patron jest już promowany. Z tym, że nie chodzi o promocję patrona - tylko krewnych i znajomych królika. Bo co? Bo inaczej radny Furczak nie zagłosuje za niczym dotyczącym stadionu. Będzie kwestionował, szukał dziury w całym. Wstyd. Bo ludzie wiedzą, w jakich relacjach jest Karol Furczak ze śp. Andrzejem Kijewskim. To po prostu nie wypada. Pan Furczak mógłby zainteresować się pionierami sportu w Szczytnie w latach powojennych. Ale zdaje się nie o to w tym chodzi.
Krajan
2023-02-03 15:31:33
Rozumiem Panie Furczak, że rodzina jest najważniejsza ale czy bycie bumistrzem, starostą naprawdę wystarczy do takich zaszczytów? Myślę, że może to być tylko Stadion i wystarczy a jeżeli już to powinna to być ponadczasowa nazwa, nie wzbudzająca ani sympatii ani odczuć zgoła odmiennych. Liczę na to że burmistrz i radni poważnie się nad tym zastanowią.
obywatel
2023-02-03 13:42:46
\" obserwator\" trzeba odwiedzić jakiegoś lekarza specjaliste może?
Żal mi Ciebie
2023-02-03 12:59:52
Do prowadzenia pojazdu motoroweru osoba pełnoletnia nie musi posiadać uprawnień
Kamila
2023-02-03 08:46:22
Idą wybory…zabytki kościelne dodadzą wielu głosów wyborczych. Niezależnie od wyznania :) czy to rzymsko, czy ewangelicki czy inny jakiś :) prosimy redaktora o informowanie jakiej wiary kościół cały czas. Wywalają pedofilie w kościele, a to nie rzymskokatolicki, a protestancki. Jest ogromna różnica!!!!
Mieszkaniec
2023-02-03 00:23:39