Niedziela, 26 Październik
Imieniny: Ingi, Maurycego, Sambora -

Reklama


Reklama

Wspomnienie o Józefie Zapercie


Z ogromnym smutkiem pożegnaliśmy w Rozogach podczas ostatniej drogi życia doczesnego Józefa Zaperta. Wielkiego społecznika, samorządowca, a przy tym wyjątkowo skromnego człowieka.


  • Data:

Był pierwszym wójtem gminy Rozogi po przemianach ustrojowych. Urząd pełnił nieprzerwanie przez 24 lata (1990-2014). Najpierw wybrany przez radnych, później przez mieszkańców w wyborach powszechnych. Śmiało można powiedzieć, że stał się nie tylko pionierem, ale i liderem samorządności gminy Rozogi, swojej Małej Ojczyzny, w której się urodził, którą kochał i której z oddaniem służył.

 

Tak jak mówi się o królu Kazimierzu Wielkim, że „zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną”, za sprawą wizjonerskich pomysłów Józefa Zaperta i ich konsekwentnej realizacji, Rozogi zawdzięczają swój postęp cywilizacyjny. Zostały wybudowane drogi, szkoły, hale sportowe, amfiteatr, wodociągi. Józef Zapert był też prekursorem budowy w gminie przydomowych oczyszczalni ścieków przy gospodarstwach rolnych. Nie sposób w krótkim wspomnieniu wyliczyć wszystkich Jego zasług dla lokalnej społeczności.

 

Był po prostu dobrym gospodarzem, który doskonale wiedział, czego potrzebują mieszkańcy. Starał się nie tylko spełniać oczekiwania, ale wychodził im naprzeciw.


Reklama

 

Nie bez powodu cieszył się ogromnym szacunkiem i poważaniem mieszkańców Rozóg. Najdobitniej świadczą o tym tłumy, które w sobotę, 17 grudnia przyszły pożegnać Józefa Zaperta.

 

Józef od podstaw budował polską samorządność. Chętnie służył radą i dzielił się swoim doświadczeniem samorządowca. Był wyjątkowym człowiekiem pod każdym względem. Oddanym nie tylko mieszkańcom, ale przede wszystkim swoim bliskim. Niezwykle rodzinny, ciepły, zawsze z dumą mówił o swoich dzieciach i wnukach.

 

Nigdy też nie szukał rozgłosu, ani poklasku. Nie chwalił się dokonaniami, ani otrzymanymi nagrodami. O tym, że za działalność na rzecz Kościoła został odznaczony przez papieża, opinia publiczna dowiedziała się dopiero podczas mszy żałobnej. Choćby ta powściągliwość w mówieniu o zaszczytach świadczy o tym, jak wielkiego formatu był człowiekiem.

 

O Jego chorobie także niewielu wiedziało. Do końca wierzył, że wygra. Niestety, los zdecydował inaczej. Józef Zapert zmarł 14 grudnia 2022 roku w Warszawie w wieku 65 lat. Odszedł po cichu, tak jak żył. Pozostawił jednak po sobie wielki ślad, który długo będzie jeszcze żył w świadomości mieszkańców Rozóg i naszej, tak jak pamięć o Józefie.

Reklama

 

W tej sytuacji ciśnie się na usta fragment wiersza naszej Noblistki Wisławy Szymborskiej:

„Ktoś tutaj był i był, a potem nagle zaniknął i uporczywie go nie ma”. Będzie nam Ciebie brakować, Józefie. Do zobaczenia, Druhu Strażaku.

 

Gustaw Marek Brzezin,

Marszałek Województwa Warmińsko-Mazurskiego

Sylwia Jaskulska,

Członek Zarządu Województwa Warmińsko-Mazurskiego

 

 

 



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

  • Koniec czekania! Szczytno uruchamia przetarg na odnowienie wieży ciśnień
    włodarze najpierw oddali prawie darmo, a teraz wydadzą 18 mln - mistrzowie zarządzania i gospodarności na skalę światową. No ale kto komu zabroni wydawać lekką ręką nie swoje pieniądze.

    Profesor


    2025-10-22 12:32:08
  • Fafernuchy, wspomnienia i bit z tańcem! Dźwierzuty pokazują, że jesień może być gorąca
    No niby fajnie, ale co to ma wspólnego z Kulturą?

    ciekawa


    2025-10-22 10:06:41
  • Wiesław Mądrzejowski o rewitalizacji, kelnerkach i pokoleniu, które nie widzi koloru skóry
    Mnie się chce, aby nad Wisłą zawitał zdrowy rozsądek! Mnie się chce i hariri i pizzy i kebabu, sajgonek, sushi i tam innych potraw tzw. egzotycznych. Nie wspominając o kiełbaskach z jajkiem na śniadanie, a jeszcze grillowany halumi. A co nie wolno? A skąd się to bierze? Stąd, że ludzie są różnych światów kulturowych i dzielą się z tym, co mają najbardziej smakowite. A my zawsze z tymi pierogami i gołąbkami, a zwłaszcza z bigosem. Co do tych potraw nic nie mam, ale jak mogę w Szczytnie skosztować czegoś ciekawego z innych kultur (aby nie napisać z innych światów) to chętnie! No to tak - aby nie napisać wprost. Pozdrowienia.

    Szczytnianin po podróżach


    2025-10-22 04:12:51
  • Dariusz Szepczyński, przewodniczący Rady Miasta w Wielbarku: - „Opór był zbyt duży”
    Panie Szepczyński, naprawdę czas na trochę wiedzy, zanim zacznie Pan mówić ludziom, że „opór był zbyt duży”. Wielbark to nie pustynia, tylko spokojna, zielona gmina Warmii i Mazur, gdzie ludzie chcą po prostu normalnie żyć. A Pan chciał im postawić jedne z największych wiatraków w Polsce, a może i w całej Europie, dosłownie kilkaset metrów od domów. Proszę nie mówić, że to „czysta energia”. W Niemczech, które przez lata były wzorem zielonej transformacji, farmy wiatrowe są masowo rozbierane. Okazały się mało rentowne, hałaśliwe, niszczące krajobraz i nieprzewidywalne. Produkują prąd tylko wtedy, gdy wieje wiatr,a kiedy nie wieje, sieć musi być zasilana z gazu albo węgla. To nie ekologia, tylko drogi, niestabilny i dotowany interes. Zamiast niszczyć warmińsko-mazurski krajobraz, powinniśmy inwestować w geotermię, biogazownie, fotowoltaikę dachową i małe reaktory jądrowe (SMR). To są źródła energii przyszłości… czyste, przewidywalne i naprawdę opłacalne. A nie wielkie turbiny, które po 15 latach będą bezużyteczne i których łopat nikt nie potrafi zutylizować. Ludzie z Wielbarka mieli rację, protestując. To nie oni potrzebują edukacji to Pan powinien zrozumieć, że Warmia i Mazury to nie przemysłowy poligon dla cudzych interesów, tylko miejsce, gdzie powinno się chronić przyrodę i zdrowie mieszkańców.

    Potok


    2025-10-22 00:42:04
  • Szczytno w sercu, teatr w żyłach. Droga Cezarego Studniaka (Rozmowa „Tygodnika Szczytno”)
    Szkoda, że nie padło pytanie o Huntera. Przez krótki czas był jego członkiem ;)

    NIetzsche


    2025-10-21 17:34:41
  • Pasym, USA i jawa – trzy szczęścia Lucyny Kobylińskiej
    40 lat w samorządzie czyli zero wytworzonej wartości przez całe życie. Rzeczywiście jest czego gratulować

    Dobre


    2025-10-21 16:18:12
  • 100 lat pani Anny z Targowa! 10 dzieci, 25 wnuków i 35 prawnuków – żywa legenda rodziny
    już sie nie wroci, teraz jedno dziecko i psiecko. może 2, 3 wnuki albo żadnego. po co robić dzieci na wojne????

    Marcel


    2025-10-21 11:49:30
  • Szpital w Szczytnie dołącza do programu „Szpitale Przyjazne Wojsku”
    Mnie się zawsze wydawało, że lekarze szpitalni, ale i nie tylko, maja przeszkolenie wojskowe. Chociaż wiadomo, że pole walki się zmienia, o czym świadczą doniesienia lekarzy działających na Ukrainie. Ale to wszystko dobrze. Tylko co z pacjentami cywilnymi? W zasadzie wiadomo, co nas czeka. Szpital w Szczytnie jest wzbogacany o różnego rodzaju sprzęt i możliwości (tomografy, rezonanse, oddział rehabilitacji). Tylko czy będzie to dostępne dla mieszkańca powiatu. Bo to może tylko pod kątem operacji \"W\"? No proszę, aby ktoś na to pytanie odpowiedział. Czy to ma być tylko lazaret? Ja wojsku nic nie żałuję, ale cywile, jako zaplecze wojska też muszą mieć jakieś zabezpieczenie...

    Taki sobie czytelnik


    2025-10-20 20:29:59
  • Klaudiusz Woźniak: - Muzeum to nie przeszłość, tylko rozmowa z przeszłością
    Ale o co chodzi z tym szyldem? Bo nie rozumiem. Czy coś się zmieniło?

    Zdumiony


    2025-10-20 19:17:13
  • GOK + biblioteka pod jednym szyldem? Dyrektor protestuje
    Nareszcie ktoś pomyślał!

    Marek


    2025-10-20 16:38:45

Reklama