Klub Honorowych Dawców Krwi Radar wygrał 31 Regionalną Olimpiadę Klubów HDK PCK, którą zorganizowano z okazji 50-lecia klubu HDK w Elganówku k. Olsztyna. HDK Radar działa od niemal 20 lat przy 8 Batalionie Radiotechnicznym w Lipowcu.
Krwiodawcy rywalizowali w sobotę, 2 lipca. HDK Radar reprezentowali: Karol Boniecki (prezes klubu) Wojciech Umiński, Jarosław Kordek, Przemysław Szulkowski oraz Mariusz Śniadach.
Nasi żołnierze pokonali kilka innych utytułowanych klubów w tym HDK Michelin, czy HDK Nidzicę.
- Krew oddaję od niemal 10 lat – mówi Jarosław Kordek. - Mam już na koncie ponad 17 litrów. Zacząłem oddawać krew, aby odwdzięczyć się za pomoc, którą otrzymały moja córka i żona. Dominika urodziła się z wadą serca i od razu potrzebowała krwi, dostała ją i dzięki temu żyje. Żona miała z kolei zabiegi specjalistyczne, gdzie krew była potrzebna. Wiem, jak jest ona ważna dla ratowania ludzkiego życia, dlatego się nią dzielę. W naszej jednostce krew oddajemy raz na dwa miesiące. Z jednego takiego poboru jest mniej więcej 5-litrowy kanister tego życiodajnego płynu – dodaje z uśmiechem pan Jarosław.
W Elganówku rywalizowały też ekipy z Dźwierzut i Szczytna.
- Jednak nikt nie był od nas lepszy – śmieje się Jarosław Kordek. - Ale przecież nie o rywalizację tam chodziło, a o integrację środowiska oraz promowanie krwiodawstwa. Jakie były konkurencje? Standardowo zabawne: rzut gumiakiem na odległość, slalom z łyżeczką i piłką do tenisa, rzut do kosza, czy przeciąganie liny... Wszyscy dobrze się bawiliśmy. Nagrodą był puchar i tytuł mistrza województwa. Też nas ucieszył – śmiech. - Ale nic nie daje większej radości niż móc uratować komuś życie. Zachęcam do oddawania krwi.
Wielkie gratulacje dla Państwa! Być razem ponad 50lat to wspaniały wzór do naśladowania! Wydaje mi się, że słowa krytyki, które uwidoczniły się w komentarzach zostały stworzone przez pracowników ratusza, którzy czują się winni i stosują taktykę obrony przez atak i tu należałoby zacytować klasyka \"Nie idźcie tą drogą!\"
Gość
2025-07-10 00:27:32
Urząd dał ciała i tyle, zwłaszcza, że Połukord jest znanym - w stanie spoczynku - wieloletnim pracownikiem i szefem Rejonu Dróg w Szczytnie. Nie wiem w jakich mediach społecznościowych funkcjonuje p. Połukord, ale może jak nie ma go w tik toku - to go po prostu nie ma. Taka ta sztuczna inteligencja (dawniej tzw. pracująca) w urzędzie. A co do w miłości i małżeństwie nie czeka się na medale, to skoro \"Senior\" i \"Seniora\" niech odstąpią na łamach lokalnej prasy z odmową przyjęcia medalu z 50 - lecie pożycia, a przede wszystkim niech nie składają o ten medal wniosku. Namawiajcie także swe dzieci, czy też wnuki, o odstąpienie od pobierania 800 plus, bo dzieci się ma z miłości - a nie dla pieniędzy.
Zdumiony
2025-07-09 13:26:14
Proszę o ocenę wiarygodności: udział w badaniu, to 2/3 mieszkańcy samych Dźwierzut, a tylko 1/3 to mieszkańcy z terenu gminy. We wsiach poza Dźwierzutami mieszka 3/4 ludności gminy.
mieszkanka
2025-07-09 11:14:53
Cieszę się, że jeszcze są w Polsce ludzie, którzy myślą jak Pan, którzy nie dają sobie mydlić oczu i dyktować, co jest dobre, a co złe, tylko sami potrafią ocenić, że coś jest uczciwe lub nie, bez względu na to, czy dotyczy to kogoś, kogo się popiera czy nie. Obawiam się jednak, że takich ludzie nie jest już wielu i jest to zła wiadomość dla nas wszystkich, bez względu na to, w co wierzymy i na kogo głosujemy.
Kowal
2025-07-08 22:54:44
Te żarciki niech zatrzyma dla własnej żony. Ciekawe, czy taki mądry jest w domu.
Julita
2025-07-08 20:27:35
Mam Stare auto audi 80 b 4
Marcin Wilczewski
2025-07-08 19:58:37
Czy dla medali składa się przysięgę małżeńską? Liczy się szczera miłość, która nie szuka poklasku i jakiś odznaczeń. Najważniejsze szczera miłość.
Seniora
2025-07-08 18:35:26
pewnie mamusia malowała się i nie dostrzegła mrugajacego czerwonego światła
konrado
2025-07-08 09:00:57
Za czasów burmistrzów Bielinowicza, ś.p. Kijewskiego i Żuchowskiego - to ludzie dostawali telefony, lub korespondencję \" w związku z tym, iż z dokumentów wynika...\", czyli informację o trybie organizacji uroczystości i zgłaszania chęci w niej udziału. Ale wtedy to urzędnicy wiedzieli do czego służą. Było się świadkiem takich jubileuszów. Nigdy nie było takiej poruty. Ale w biurze obsługi interesanta niejedno pismo ginie. Bez obrazy - trafi się jakiś stażysta bez opieki - i problem gotowy. Ale już o takie sprawy trzeba się w sposób szczególny troszczyć. I rzeczywiście - co to jest - masz 50-lecie małżeństwa i z tego honorowe odznaczenie, urzędową fetę, ale odkładają ci to wszystko na następny rok, a wiadomo, czy dożyjesz? Ty, albo twoja połowa? Zawsze jest aktualne: myślałem, że sięgnąłem dna, a tam usłyszałem pukanie z dołu. Może jednak Pan Połukord z Małżonką - postacie w Szczytnie powszechnie znane - zasłużą na odpowiednie potraktowanie przez p. burmistrza. Ale na końcu się wyzłośliwię - tak to jest z inoziemcami. Pływają po cudzych wodach i błądzą.
Śmieszek
2025-07-07 17:44:24
Daleko do Szczytna ale pomysł przedni. Zamiast tracić pieniądze na rozrywki iść do lasu po spokój.
Kuba
2025-07-07 15:41:44