W sobotę, 27 maja mieszkańcy gminy Wielbark będą mieli okazję uczestniczyć w kolejnej, wyjątkowej akcji poboru krwi. Tym razem wydarzenie ma szczególny charakter, ponieważ ma ono związek z obchodami 300-lecia nadania praw miejskich Wielbarkowi. Gminny Ośrodek Kultury, będący sercem lokalnej społeczności, gościć będzie tę wyjątkową inicjatywę pod hasłem "30 litrów krwi na 300-lecie nadania praw miejskich Wielbarkowi".
Akcja rozpocznie się o godzinie 7:30.Organizatorzy liczą na dużą frekwencję, bo ich celem jest zebranie aż 30 litrów krwi, symbolizujących trzy wieki praw miejskich Wielbarka.
Pobór krwi to nie tylko szansa na pomoc potrzebującym, ale również okazja do zjednoczenia lokalnej społeczności. Tego dnia Gminny Ośrodek Kultury przemieni się w miejsce pełne pozytywnej energii, wzajemnego wsparcia i życzliwości. Każdy, kto podejmie decyzję o oddaniu krwi, stanie się częścią tej wyjątkowej historii i wyrazi swoją wdzięczność dla miasta, w którym mieszka.
Wielbark od zawsze słynął z solidarności i troski o innych. Lokalne społeczeństwo jest znane z zaangażowania w różne inicjatywy charytatywne i akcje społeczne. Pobór krwi jest kolejnym krokiem w tej długiej tradycji, pozwalającym mieszkańcom Wielbarku na dawanie życia innym.
Wielbarkowi towarzyszy bogata historia, a obchody 300-lecia nadania praw miejskich są doskonałą okazją do odkrycia i celebracji dziedzictwa tego miejsca.
- Poprzez udział w akcji poboru krwi, mieszkańcy nie tylko podkreślają swoją dumę z przeszłości miasta, ale również wnoszą swój wkład w budowanie przyszłości – śmieje się Milena Zapadka, dyrektor GOK w Wielbarku. - Każda kropla oddanej krwi ma ogromne znaczenie dla osób, które jej potrzebują, i jest wyrazem solidarności i współczucia. Zachęcam do udziału.
Wielkie gratulacje dla Państwa! Być razem ponad 50lat to wspaniały wzór do naśladowania! Wydaje mi się, że słowa krytyki, które uwidoczniły się w komentarzach zostały stworzone przez pracowników ratusza, którzy czują się winni i stosują taktykę obrony przez atak i tu należałoby zacytować klasyka \"Nie idźcie tą drogą!\"
Gość
2025-07-10 00:27:32
Urząd dał ciała i tyle, zwłaszcza, że Połukord jest znanym - w stanie spoczynku - wieloletnim pracownikiem i szefem Rejonu Dróg w Szczytnie. Nie wiem w jakich mediach społecznościowych funkcjonuje p. Połukord, ale może jak nie ma go w tik toku - to go po prostu nie ma. Taka ta sztuczna inteligencja (dawniej tzw. pracująca) w urzędzie. A co do w miłości i małżeństwie nie czeka się na medale, to skoro \"Senior\" i \"Seniora\" niech odstąpią na łamach lokalnej prasy z odmową przyjęcia medalu z 50 - lecie pożycia, a przede wszystkim niech nie składają o ten medal wniosku. Namawiajcie także swe dzieci, czy też wnuki, o odstąpienie od pobierania 800 plus, bo dzieci się ma z miłości - a nie dla pieniędzy.
Zdumiony
2025-07-09 13:26:14
Proszę o ocenę wiarygodności: udział w badaniu, to 2/3 mieszkańcy samych Dźwierzut, a tylko 1/3 to mieszkańcy z terenu gminy. We wsiach poza Dźwierzutami mieszka 3/4 ludności gminy.
mieszkanka
2025-07-09 11:14:53
Cieszę się, że jeszcze są w Polsce ludzie, którzy myślą jak Pan, którzy nie dają sobie mydlić oczu i dyktować, co jest dobre, a co złe, tylko sami potrafią ocenić, że coś jest uczciwe lub nie, bez względu na to, czy dotyczy to kogoś, kogo się popiera czy nie. Obawiam się jednak, że takich ludzie nie jest już wielu i jest to zła wiadomość dla nas wszystkich, bez względu na to, w co wierzymy i na kogo głosujemy.
Kowal
2025-07-08 22:54:44
Te żarciki niech zatrzyma dla własnej żony. Ciekawe, czy taki mądry jest w domu.
Julita
2025-07-08 20:27:35
Mam Stare auto audi 80 b 4
Marcin Wilczewski
2025-07-08 19:58:37
Czy dla medali składa się przysięgę małżeńską? Liczy się szczera miłość, która nie szuka poklasku i jakiś odznaczeń. Najważniejsze szczera miłość.
Seniora
2025-07-08 18:35:26
pewnie mamusia malowała się i nie dostrzegła mrugajacego czerwonego światła
konrado
2025-07-08 09:00:57
Za czasów burmistrzów Bielinowicza, ś.p. Kijewskiego i Żuchowskiego - to ludzie dostawali telefony, lub korespondencję \" w związku z tym, iż z dokumentów wynika...\", czyli informację o trybie organizacji uroczystości i zgłaszania chęci w niej udziału. Ale wtedy to urzędnicy wiedzieli do czego służą. Było się świadkiem takich jubileuszów. Nigdy nie było takiej poruty. Ale w biurze obsługi interesanta niejedno pismo ginie. Bez obrazy - trafi się jakiś stażysta bez opieki - i problem gotowy. Ale już o takie sprawy trzeba się w sposób szczególny troszczyć. I rzeczywiście - co to jest - masz 50-lecie małżeństwa i z tego honorowe odznaczenie, urzędową fetę, ale odkładają ci to wszystko na następny rok, a wiadomo, czy dożyjesz? Ty, albo twoja połowa? Zawsze jest aktualne: myślałem, że sięgnąłem dna, a tam usłyszałem pukanie z dołu. Może jednak Pan Połukord z Małżonką - postacie w Szczytnie powszechnie znane - zasłużą na odpowiednie potraktowanie przez p. burmistrza. Ale na końcu się wyzłośliwię - tak to jest z inoziemcami. Pływają po cudzych wodach i błądzą.
Śmieszek
2025-07-07 17:44:24
Daleko do Szczytna ale pomysł przedni. Zamiast tracić pieniądze na rozrywki iść do lasu po spokój.
Kuba
2025-07-07 15:41:44