Mieszkańcy Szczytna mogli dziś publicznie powiedzieć, co myślą o stanie miasta oraz o rządzących. Trwa specjalna sesja, na której można zabrać głos. Niestety żaden z mieszkańców nie skorzystał z tej możliwości. O stanie miasta dyskutują wyłącznie radni, którzy od lat decydują sami, w którym kierunku i jak rozwija się Szczytno.
Śmieszek do Mieszkańca
Uderz w stół, a nożyce się zawsze odezwą.
Mieszkaniec
Śmieszek, jak Ty jesteś taki idealny to dlaczego nie zostaniesz Burmistrzem, a może nawet Posłem lub Premierem...?
Śmieszek
Rada Miejska Miasta Szczytno zaprosiła do dyskusji o stanie miasta 15 mieszkańców, którzy wg ustawy mieli uzyskać 50 podpisów od swoich współobywateli, aby w tej debacie móc uczestniczyć. Tragifarsa. Na sali obrad wszyscy radni. Gdzie mieliby się zmieścić wg rygorów sanitarnych ci wybrańcy w liczbie 15? Oglądałem tę - jak to się obecnie mówi \"ekstraordynaryjną\" sesję (rzadko w ogóle to robię i cieszę się z tego). Elokwencja prezydium rady - na poziomie licealistów ze stresem przed tablicą. Radna Kosakowska - nauczyciela - która mówi tylko, że jej się wydaje, albo , że jest wszystko \"jak by\". Radna Boczar też raczej \"niewymowna\". Żadna z tych Pań nie sformułowała jasno żadnej myśli. Złote medale mogę przyznać jedynie Seniorce Ewie Czerw, która usiłowała opanować chaos intelektualny oraz Annie Rybińskiej, która - nie zagłębiając się w erystykę po prostu zadawała proste pytania. Zauważę tutaj też specyficzną dykcję Panów Łachacza, Myślaka, Kiersikowskiego, nad którą powinni popracować - bo to wstyd. Pomijam to, iż niektórzy radni - zamiast wyrazić swoje opinie - wyczytywali (z błędami i bez odpowiedniej wymowy, z użyciem słów nieadekwatnych) wcześniej przygotowane elaboraty. Żenada
Taka ustawa
Ustawa narzuca 50 podpisów
Taki efekt.
Skutek 50 podpisów.