Ujawnienie swoich odmienności w zakresie płciowej tożsamości (między innymi) nazywa się „wyjściem z szafy”. W przypadku młodych ludzi – uczniów – to wciąż jeszcze niezbyt powszechne zjawisko i niewątpliwie akt odwagi, a nawet i emocjonalnej dojrzałości. Dla szkoły i nauczycieli – to jednocześnie wielka odpowiedzialność. W Szczytnie wygląda na to, że taki życiowy egzamin zdali i zdają nadal uczniowie, i nauczyciele.
Z nowym rokiem szkolnym do Zespołu Szkół nr 1 przybył uczeń, który oficjalnie i jawnie nie akceptuje swojej płci biologicznej, a za właściwą uważa tę drugą i z nią się utożsamia. Szkoła podjęła szereg działań, by nie doszło i nie dochodziło do jakichkolwiek trudnych sytuacji.
- Nauczyciele, cała rada pedagogiczna, uczestniczyli w szkoleniu ze specjalistą, odbyły się specjalne pogadanki z uczniami, głównie z klasy, do której uczęszcza ten uczeń – wymienia dyrektor Folga. – W szkole jest zatrudnionych dwóch pedagogów, którzy nieustannie czuwają i pracują z młodzieżą. Ten uczeń wie, że gdyby zdarzyło się cokolwiek, co powodowałoby jego dyskomfort, ma to natychmiast zgłaszać. Szkoła jest w stałym kontakcie z rodzicami, którzy akceptują wybór swojego dziecka – zapewnia przyznając jednocześnie, że jej placówka ma do czynienia z taką sytuacją po raz pierwszy.
Erickson
Ciekawe czy sprawdzili zrodloslow z laciny??
To teraz normalna młodzież pod szyldem tolerancji ma akceptować kogoś, kto sam siebie nie akceptuje? czy to ta nowa normalność?
Była uczennica
Dużo ludzi ze Szczytna narzeka na te szkołę i uważa ją za trochę podrzędną. Nic bardziej mylnego! Kadra jest na wysokim poziomie. Świadczą o tym przede wszystkim wyniki uczniów, jak i ich późniejsza droga edukacyjna (Ci co chcą dostają się na wymarzone studia). Dodatkowo, gdy ja chodziłam uczniowie byli pełni kolorytu i nikt nie był dyskryminowany. Gdy słyszałam, że moja koleżanka z innej szkoły musi robić sobie wykwintne kanapki, bo inaczej beda się z niej śmiać zatykało mnie, bo u nas na nikt nie wnikał czy ma się kanapkę, czy wyjmuje się bulke z kabanosem... Super nauczyciele, super szkoła! Cieszę się, że nie posłuchałam się swoich nauczycieli itp., którzy mówili moim rodzicom że się zmarnuje w tej szkole...
Borys
Mam nadzieję, że taką samą opieką są otoczeni również uczniowie z innymi problemami...
byku
\" z rodzicami, którzy akceptują wybór swojego dziecka\" przecież to nie jest żaden jego wybór, tylko brak akceptacji. To nie nad normalną młodzieżą powinien czuwać pedagog, tylko psychiatra powinien leczyć tego, który nie akceptuje samego siebie. Poza tym, czemu normalne dzieci maja akceptować, kogoś kto nie akceptuje samego siebie? czy teraz wszystkich normalnych ludzi trzeba podporządkowywać psychicznie chorym jednostkom?