Miłość do kwiatów płynie w żyłach Joanny Puszko . Już jako mała dziewczynka tworzyła wyjątkowe bukiety ogołacając przy tym mamusine grządki z tulipanów, róż czy słoneczników. Nic więc dziwnego, że jako młoda kobieta postanowiła otworzyć kwiaciarnię. Od ośmiu lat z sukcesami prowadzi Theflowersroom. Miejsce nietuzinkowe, wypełnione zapachem kwiatów i cieszącymi oko ozdobami. Cały czas się rozwija i poszerza ofertę swojej firmy.
- Stworzenie kwiaciarni było nieuniknione. Kwiaty od zawsze były obecne w moim życiu – uśmiecha się Joanna. – Po prostu poczułam, że to jest dobra droga dla mnie.
Mając zaledwie 24 lata, przy wsparciu najbliższych, dokładnie 8 marca 2017 roku otworzyła drzwi swojego atelier. Nie ukrywa, że początki nie były łatwe, ale determinacja i wiara w to co robi pozwoliły jej dotrzeć do miejsca, w którym znajduje się dzisiaj. Do tego cały czas ma apetyt na więcej. Już za chwilę, przed Walentynkami, w naszym mieście uruchomi pierwszy kwiatomat. Tak aby mieszkańcy mogli cieszyć się świeżymi bukietami nawet o północy.
Pachnie kreatywnością
- Pierwsze dwa lata przyzwyczajałam moich klientów do tego, że u nas są cały czas dostępne świeże kwiaty. I to nie tylko standardowe róże, goździki i złocienie, ale również jaskry, piwonie, zatrwiany i wiele innych, które pozwalają nam tworzyć kompozycje o różnym charakterze – mówi. - Obdarowywanie ważnej dla nas osoby kwiatami to, przede wszystkim, trafienie w jej gust.
Wraz z rozwojem kwiatowego atelier poszerzał się również zakres usług Theflowersroom. Obok kwiatów pojawiły się gabloty z ceramiką, dekoracjami sezonowymi i świece, które pani Joanna uwielbia. Jako pierwsza kawiaciarnia w mieście zaoferowała swoim klientom Flowerboxy. - To kompozycje kwiatowe w specjalnych, dekoracyjnych opakowaniach. Prezentują się pięknie i jednocześnie sprawiają, że bukiety są trwalsze – wyjaśnia.
Otwartość na ludzi
Od wielu lat w ofercie firmy jest również usługa dekoracji. Zespół pani Joanny, z którym współpracuje, tworzy niezwykły, dopasowany do wydarzenia klimat. Ślub w klasycznym stylu lub wiejskim anturażu, chrzciny małej księżniczki lub młodego dżentelmena, impreza firmowa, a nawet uroczystość z okazji rozwodu.
To wszystko zasługuje na wyjątkową oprawę, która sprawi, że w pamięci zostaną piękne obrazy ważnych chwil. - Na śluby dekorujemy kościoły, sale weselne. Tworzymy spójne kompozycje łącząc wszystko ze sobą od bukietu panny młodej po ostateczny wygląd sali weselnej. Czasami nasi klienci na początku współpracy nie zdają sobie sprawy z tego, jak ważne są dekoracje. To one nadają odpowiedni klimat wydarzeniom – wyjaśnia pani Joanna.
Jak podkreśla, nie tylko kwiaty robią tu robotę, ale również dodatki, odpowiednie oświetlenie, w tym neonowe napisy, czy tkaniny dodające klimatu.
- Przygotowanie dekoracji zawsze poprzedza rozmowa z klientem. Staramy się jak najlepiej poznać jego gust, charakter wydarzenia, dowiedzieć się co lubi – opowiada. - Szyjemy usługę na miarę potrzeb i możliwości finansowych.
Theflowersroom oferuje również usługę dekoracji funeralnych. Są to wieńce tradycyjne, rzymskie a nawet zapewnienie stosownych dekoracji w kaplicach i kościołach.
- Widzimy, że godne pożegnanie jest ważne dla bliskich. Często chcą by w tych ostatnich chwilach osoba żegnana była otoczona pięknymi kwiatami – dodaje pani Joanna.
Historia zatacza koła
Praca to pasja pani Joanny. Cały czas rozwija swój biznes, a przede wszystkim siebie. Aktualnie zdobywa uprawnienia mistrzowskie w zakresie florystyki.
- Chciałabym móc uczyć innych, dzielić się z nimi moją wiedzą i doświadczeniem – zaznacza.
Wychodząc naprzeciw potrzebom mieszkańców Szczytna postanowiła uruchomić w naszym mieście kwiatomaty. Pierwszy będzie zlokalizowany przy ulicy Chrobrego, pomiędzy centrum handlowym Stop Shop a budynkiem firmy Novum.
- Będzie znajdować się w nim 9 boksów na bukiety, w cenach oscylujących od 100 do 150 zł – mówi. - Kwiatomat zacznie działać w Walentynki, 14 lutego. Tak aby zapominalscy mieli ratunek. Bukiety będą uzupełniane na bieżąco. Zawsze świeże, bo mają cieszyć osoby obdarowane.
Chociaż początki w branży dla młodej kobiety nie zawsze były usłane różami. Pani Joanna mogła liczyć na wsparcie najbliższych.
- Bez pomocy rodziców, mojej siostry i życiowego partnera byłoby mi z pewnością o wiele trudniej – mówi.
W trakcie swojej zawodowej drogi mierzyła się z wieloma wyzwaniami. Wśród nich jest również macierzyństwo. Pani Joanna to młoda mama Stasia i Neli. To w córce pokłada cichą nadzieję, że przejmie po niej miłość do kwiatów i może także firmę.
Okazuje się, że czasami, bez naszej wiedzy historia zatacza koło.
- Myślę, że mam też szczęście do miejsca, w którym „osiadłam” z moją firmą. Sto lat temu, w tym miejscu, również działała kwiaciarnia. Dowiedziałam się o tym całkiem niedawno, przez przypadek. Czasami myślę, że to było przeznaczenie...
Chcesz nas znaleźć?:
Szczytno, ul. Mickiewicza 8 (budynek obok szkoły ZS1)
Zamówienia dowozimy pod wskazany adres
Kwiatomat 24/7 znajdziesz przy ul. Chrobrego 1 (wjazd do galerii Stop Shop)
Mail: theflowersroom@o2.pl
Po ofertę ślubną zgłoś się wypełniając formularz ślubny: https://theflowersroom.pl/formularz-slubny/ lub telefonicznie
_______________________________
Instagram theflowersroom_
Facebook Theflowersroom
TikTok theflowersroom
strona: www.theflowersroom.pl
Wielkie gratulacje dla Państwa! Być razem ponad 50lat to wspaniały wzór do naśladowania! Wydaje mi się, że słowa krytyki, które uwidoczniły się w komentarzach zostały stworzone przez pracowników ratusza, którzy czują się winni i stosują taktykę obrony przez atak i tu należałoby zacytować klasyka \"Nie idźcie tą drogą!\"
Gość
2025-07-10 00:27:32
Urząd dał ciała i tyle, zwłaszcza, że Połukord jest znanym - w stanie spoczynku - wieloletnim pracownikiem i szefem Rejonu Dróg w Szczytnie. Nie wiem w jakich mediach społecznościowych funkcjonuje p. Połukord, ale może jak nie ma go w tik toku - to go po prostu nie ma. Taka ta sztuczna inteligencja (dawniej tzw. pracująca) w urzędzie. A co do w miłości i małżeństwie nie czeka się na medale, to skoro \"Senior\" i \"Seniora\" niech odstąpią na łamach lokalnej prasy z odmową przyjęcia medalu z 50 - lecie pożycia, a przede wszystkim niech nie składają o ten medal wniosku. Namawiajcie także swe dzieci, czy też wnuki, o odstąpienie od pobierania 800 plus, bo dzieci się ma z miłości - a nie dla pieniędzy.
Zdumiony
2025-07-09 13:26:14
Proszę o ocenę wiarygodności: udział w badaniu, to 2/3 mieszkańcy samych Dźwierzut, a tylko 1/3 to mieszkańcy z terenu gminy. We wsiach poza Dźwierzutami mieszka 3/4 ludności gminy.
mieszkanka
2025-07-09 11:14:53
Cieszę się, że jeszcze są w Polsce ludzie, którzy myślą jak Pan, którzy nie dają sobie mydlić oczu i dyktować, co jest dobre, a co złe, tylko sami potrafią ocenić, że coś jest uczciwe lub nie, bez względu na to, czy dotyczy to kogoś, kogo się popiera czy nie. Obawiam się jednak, że takich ludzie nie jest już wielu i jest to zła wiadomość dla nas wszystkich, bez względu na to, w co wierzymy i na kogo głosujemy.
Kowal
2025-07-08 22:54:44
Te żarciki niech zatrzyma dla własnej żony. Ciekawe, czy taki mądry jest w domu.
Julita
2025-07-08 20:27:35
Mam Stare auto audi 80 b 4
Marcin Wilczewski
2025-07-08 19:58:37
Czy dla medali składa się przysięgę małżeńską? Liczy się szczera miłość, która nie szuka poklasku i jakiś odznaczeń. Najważniejsze szczera miłość.
Seniora
2025-07-08 18:35:26
pewnie mamusia malowała się i nie dostrzegła mrugajacego czerwonego światła
konrado
2025-07-08 09:00:57
Za czasów burmistrzów Bielinowicza, ś.p. Kijewskiego i Żuchowskiego - to ludzie dostawali telefony, lub korespondencję \" w związku z tym, iż z dokumentów wynika...\", czyli informację o trybie organizacji uroczystości i zgłaszania chęci w niej udziału. Ale wtedy to urzędnicy wiedzieli do czego służą. Było się świadkiem takich jubileuszów. Nigdy nie było takiej poruty. Ale w biurze obsługi interesanta niejedno pismo ginie. Bez obrazy - trafi się jakiś stażysta bez opieki - i problem gotowy. Ale już o takie sprawy trzeba się w sposób szczególny troszczyć. I rzeczywiście - co to jest - masz 50-lecie małżeństwa i z tego honorowe odznaczenie, urzędową fetę, ale odkładają ci to wszystko na następny rok, a wiadomo, czy dożyjesz? Ty, albo twoja połowa? Zawsze jest aktualne: myślałem, że sięgnąłem dna, a tam usłyszałem pukanie z dołu. Może jednak Pan Połukord z Małżonką - postacie w Szczytnie powszechnie znane - zasłużą na odpowiednie potraktowanie przez p. burmistrza. Ale na końcu się wyzłośliwię - tak to jest z inoziemcami. Pływają po cudzych wodach i błądzą.
Śmieszek
2025-07-07 17:44:24
Daleko do Szczytna ale pomysł przedni. Zamiast tracić pieniądze na rozrywki iść do lasu po spokój.
Kuba
2025-07-07 15:41:44