Tylko wczoraj szczycieńscy policjanci odebrali dwojgu kierowcom prawa jazdy za przekroczenie dozwolonej prędkości. Oba „trafienia” były na ternie gminy Rozogi. Prawa jazdy „pozbyli się” 34-letnia kobieta z Warszawy i 42-letni mężczyzna z Warszawy. Dodatkowo otrzymali po 500 zł mandatu i po 10 punktów karnych.
Wczoraj (17 kwietnia) przed południem w Dąbrowach (gmina Rozogi) szczycieńscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali kierowcę, który przekroczył w obszarze zabudowanym dozwoloną prędkość jazdy o 52 km/h. Autem kierował 34-latka – mieszkanka Warszawy, która siedziała za kierownicą samochodu Marki Mercedes Benz. Pędziła z prędkością 102 km/h. Funkcjonariusze zatrzymali kobiecie dokument prawa jazdy.
Tego samego dnia, po godzinie 19:00, w Rozogach, na ulicy Warszawskiej funkcjonariusze szczycieńskiej jednostki również zatrzymali kierowcę samochodu Marki Mitshubishi, który w obszarze zabudowanym pędził z prędkością 102 km/h przekraczając dozwoloną prędkość o 52 km/h. 42-letniemu mieszkańcowi Warszawy policjanci zatrzymali prawo jazdy.
- Na kierujących funkcjonariusze nałożyli mandaty karne kredytowane w wysokości po 500 zł i dodatkowo na ich „konto” wpłynie także po 10 pkt. - dodaje Anna Walerzak ze szczycieńskiej policji.
Mg
To może krawaciaże? :) A tak na serio, to patrząc na przyjezdnych że stolicy, to jednak procentowo to oni przeważają w negatywnych statystykach na drogach. Konczą się warszawskie korki i kończy się wyobraźnia takich kierowców. Sam byłem wczoraj świadkiem jak Pan na tablicach WZ miał wolny parking pod Lidlem ale wolał stanąć przed samym wejściem, w miejscu niedozwolonych. Będąc mieszkańcem Szczytna, przepraszam - prowincji, powinienem zadzwonić na Policję. No ale przeciez to jest Pan z warszafki, więc mi nie wypada. Łamie chłop prawo, no ale to Pan ze stolicy, znaczy się lepszy (a mi kompleksy nie pozwalają) ;D
Tomasz
„Warszawka” to sformułowanie obraźliwe i świadczące o zakompleksieniu nas czyli tzw. prowincji wobec rodaków ze stolicy