Wtorek, 12 Sierpień
Imieniny: Luizy, Włodzmierza, Zuzanny -

Reklama


Reklama

Szukają pieniędzy na stadion, a one leżą w... ziemi


Około 3,5 mln złotach może być warta działka, na której dziś znajduje się stadion przy ulicy Śląskiej. Może warto zastanowić się nad jej sprzedażą, a z tych pieniędzy pobudować nowy obiekt w innym miejscu? Rozwiązałoby to wiele problemów...


  • Data:

Wciąż wątpliwa jest budowa nowego stadionu przy ulicy Ślaskiej w Szczytnie. Miasto szuka pieniędzy.

- Wpłynęło do nas pismo od pani burmistrz, w którym prosi o zabezpieczenie połowy kosztów na dokumentację, budowę oraz utrzymanie obiektu – mówi Jarosław Matłach, starosta szczycieński. - Nie ode mnie ta decyzja jednak zależy, a od radnych, dlatego musimy ją najpierw przedyskutować.

 

Wymiana terenu

 

Może warto rozważyć inne rozwiązanie.

- Działka przy ulicy Ślaskiej ma 2,2 hektara powierzchni – mówi Zbigniew Orzoł, szef biura nieruchomości w Szczytnie, ale też miejski radny. - To właściwie ścisłe centrum Szczytna. Łakomy kąsek dla deweloperów, bo mogłaby zmieścić nawet do 8. bloków czyli jakieś 160 mieszkań. W mojej ocenie może być warta około 3,5 mln zł.


Reklama

Za te pieniądze można właściwie pobudować nowy obiekt sportowy w innym miejscu. A miejsce takie jest. Ponad 20-hektarowa działka w okolicach tak zwanego kaczaka.

 

Blisko szkoły

 

To tam ma powstać InnoPolice. - A pełnowymiarowy stadion lekkoatletyczny, piłkarski, a kto wie w przyszłości może i basen wpisałyby się tam doskonale – mówi zachwycony pomysłem Rafał Kiersikowski, miejski radny. - Nie byłoby wówczas też zarzutów, że nie ma miejsca na parkingi. Lokalizacja jest też dobra z innego powodu. Znajdują się tam dwie szkoły – SP 6 i ZS 3, a dorzucając Wyższa Szkołę Policji nawet trzy. Dzięki szkołom obiekt nie stałby pusty gdyby nie było większych imprez. Nie rozważaliśmy takiej opcji, ale warto poważnie się nad nią zastanowić.

 

Unikną protestów

 

Reklama

Podobnego zdania jest Paweł Krassowski, który od samego początku krytykował lokalizację stadionu przy ulicy Śląskiej. - Zdecydowanie przy Śląskiej jest za mało miejsca – mówi. - A pomysł sprzedaży działki przy ulicy Śląskiej naprawdę jest interesujący. Warto o tym rozmawiać, bo rzeczywiście rozwiązałoby to wiele problemów. A „kaczak” jest niemal na obrzeżach miasta, ale jednocześnie dość blisko centrum.

Czy władze naszego miasta przynajmniej przedyskutują ten pomysł? Miejmy nadzieję, że tak.

 

 

 

Stadionowa działka przy ulicy Śląskiej to łakomy kąsek dla deweloperów

 

Fot. Paweł Adamski



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama