Do strażników miejskich ze Szczytna trafiły już kamery rejestrujące ich interwencje. Na razie będą testowane. Przez pół roku. Z jednej strony ma to ostudzić agresję osób, wobec których strażnicy podejmują działania, a z drugiej dać gwarancje, że interwencja przebiega właściwie.
Do strażników trafiło pięć zestawów monitorujących ich pracę. Czyli dokładnie tyle, ilu mamy w naszym mieście strażników miejskich.
- Na razie będziemy testowali te urządzenia i ocenimy, czy w ogóle są nam potrzebne – mówi burmistrz Krzysztof Mańkowski. - Docierały do mnie skargi mieszkańców na interwencje strażników, z kolei strażnicy miejscy skarżyli się na ogromną agresję ze strony osób, wobec których podejmowali działania. Myślę, że taki monitoring zadziała pozytywnie na obie strony.
- Kamery będą nagrywały całą interwencję, a materiał będzie przetrzymywany na serwerach – mówi Janusz Gutowski, komendant Straży Miejskiej w Szczytnie. - Będzie też dowodem w sprawach. Myślę, że jest to dobre rozwiązanie.
Fot. Janusz Gutowski, komendant Straży Miejskiej w Szczytnie
Pofajdok
Kamerki tylko po co chodniki zastawione zle zaparkowanymi samochodami, trawniki i chodniki zasrane, smieci naq Bieli i w miescie sie walaj, chodniki zima przed domai nuworyszy nie odsniezone wic pytam sie po co ta formacja , wysysajaca pieniadze podatników?