Firma ze Szczytna: Głażewski Zakład Usług Transportowych wybuduje pierwszy fragment ścieżki rowerowej po byłej linii kolejowej Szczytno-Biskupiec. Odcinek niemal 9 kilometrów będzie kosztował powiat ponad 3 mln zł.
Była to kolejna, trzecia już próba znalezienia wykonawcy. Poprzednie przetargi zostały unieważnione z powodu zbyt wysokiej ceny.
Do nowego przetargu na wykonanie niemal 9-kilometrowego odcinka ścieżki rowerowej Szczytno – Nowe Kiejkuty stanęły trzy firmy. Dwie z Mazowsza i jedna ze Szczytna. Rozrzut cenowy był ogromny. Najwyższa oferta opiewała na ponad 5 mln zł. Najniższa niewiele ponad 3 mln zł. To i tak o wiele więcej niż powiat zaplanował na tą inwestycję, bo oszacowano ją na 1,2 mln zł.
- Otrzymaliśmy na tę inwestycję dotację około 1 mln zł, dlatego szkoda byłoby zmarnować te pieniądze – mówi Jerzy Szczepanek, wicestarosta szczycieński. - To jeden z powodów, dla których wchodzimy w tę inwestycję. Drugi to taki, że jest to inwestycja wyczekiwana przez mieszkańców naszego powiatu. Będziemy musieli jednak znaleźć dodatkowe pieniądze.
Prace mają ruszyć już w maju. Powstanie odcinek łączący Szczytno z Nowymi Kiejkutami. Ścieżka będzie asfaltowa o szerokości 3 metrów. Powstanie na niej też Punkt Obsługi Rowerzystów, czyli miejsce postojowe. W ramach prac odrestaurowane zostaną też dwa wiadukty, pod którymi będzie przebiegała ścieżka.
Kiedy ruszą prace na pozostałych odcinkach 40-kilometrowej byłej linii kolejowej łączącej Szczytno z Biskupcem, tego nie wiadomo.
Magda
Prace już trwają i wyglądają na dosyć zaawansowane, przynajmniej w okolicach Szczytna.
Lapidarium
Czekamy
Karol
Brawo. Super. Czemu sciezka przebiegnie pod?