Długi czas, gdy Iwona była jeszcze aktywna zawodowo na szczycieńskiej niwie, znałyśmy się, że tak powiem – z widzenia. Nie pora to i miejsce, by rozważać, dlaczego mijałyśmy się wtedy, jak nastroszone koguty przed walką. Nie ma to zn...
Długi czas, gdy Iwona była jeszcze aktywna zawodowo na szczycieńskiej niwie, znałyśmy się, że tak powiem – z widzenia. Nie pora to i miejsce, by rozważać, dlaczego mijałyśmy się wtedy, jak nastroszone koguty przed walką. Nie ma to znaczenia. Kiedyś, trochę później, po jakimś spotkaniu- imprezie gdzieś (chyba w SP 6) zwyczajnie zaczęłyśmy rozmawiać i okazało się, że mamy sporo podobnych spostrzeżeń, ocen, że mamy o czym rozmawiać. Przy każdym kolejnym spotkaniu, zwykle w tzw. „przelocie”, obiecywałyśmy sobie, że któregoś dnia usiądziemy i solidnie pogadamy. Już nie usiądziemy...
* * *
O wartości człowieka świadczą jego wielkie czyny, ale też małe gesty, delikatne uśmiechy, ton głosu, stosunek do bliźnich, emocje, sposób ich wyrażania i wiele innych rzeczy. Na ich podstawie dokonujemy ocen, które pogłębiają co najwyżej pierwsze wrażenie, jakie odnosimy poznając kogoś nowego. Każdy ma inne to pierwsze wrażenie i każdy innych ocen dokonuje. Gdy jeszcze Iwony nie znałam osobiście – intrygowała mnie. Gdy poznałam – trudno mi było Ją „zaszufladkować”. Gdy Iwona i Krzysztof zapewnili dom i rodzinę trojgu adoptowanych dzieci – darzyłam Ją, ich oboje, szacunkiem i podziwem. W tej akurat dziedzinie, choć w różny sposób, miałyśmy sporo wspólnego i miałyśmy o czym pogadać. Już nie porozmawiamy...
* * *
Niemal rok temu, gdy wyszukałam, że 3 marca jest Międzynarodowym Dniem Pisarzy, pomyślałam, że to świetna okazja, by przypomnieć Szczytnu o Iwonie, która na swoim „odludziu” w Romanach (jeśli była akurat w kraju) zamieniła dziennikarskie i pisarskie pióro na kredki i ołówki swoich adoptowanych dzieci. Rozmawiałyśmy o Jej literackich dokonaniach, spośród których najbardziej sobie ceniła książkę „Bociany przylatują zimą”. Gdy po wizycie u Iwony i Krzysztofa (niestety, tak późno) przeczytałam tę książkę – odnalazłam w niej Iwonę ze wszystkimi rozterkami, radościami i smutkami, kobietę pełną obaw i poczucia odpowiedzialności, która szczęściem napełniały maleńkie, codzienne sukcesy, jakich każdy z nas ma wiele, ale ich nie ceni, nie szanuje, a czasem nawet nie dostrzega. Odnalazłam zwykłego albo raczej niezwykłego, bo dobrego i szlachetnego Człowieka.
Wtedy rozmawiałyśmy po raz ostatni. Było to krótko po jej wówczas zwycięskiej walce z pierwszym, poważnym atakiem choroby. Wywiad zakończyła Iwona taką wypowiedzią: „Tak naprawdę, to powinno się świętować każdy dzień, choćby dlatego, że nastał. To radość, którą daje świadomość, że żyjemy... I może o radościach i nadziejach, które zawsze muszą być, nawet jeśli los czy zdrowie nie dopisują, napiszę kiedyś książkę”.
Tę książkę Iwona Jurczenko-Topolska napisała. Nie piórem, ale własnym życiem. Dlatego warto Ją czytać, warto o Iwonie pamiętać.
Dla tych oburzonych, ze nie powstanie proponuję zaoferować swoją działkę pod domem i słuchać dzień w dzień wystrzałów z broni :)
...
2025-05-14 16:10:59
Gratulacje dla pani Komendant
Mieszkaniec
2025-05-14 15:30:43
Mam nadzieję że Włodarze miasta w końcu zrobią coś z patologią polowania na mandaty za parkowanie przy szpitalu,,rozumiem że płacić trzeba ale nie w tak perfidny sposób, proszę wzorować się choćby na szpitalu w Olsztynie
Janusz
2025-05-14 11:21:53
Jak zwykle ciemnogród dopiął swego...
Strzelec
2025-05-14 09:54:30
A ten czemu ten ułomek tam się lansuje, pcha się za każdym razem przed obiektyw jakby był tam potrzeby. 5 koło...
Nik
2025-05-14 08:32:44
Starosta powinien za tą sytuację trafić na taczkę i mieć darmowy kurs po mieście.
Rafi
2025-05-14 07:15:33
To ja powiem tak do mieszkańców tej miejscowości. Że w razie wojny to się sami widłami Brońcie nikt nawet nie wystrzeli jednego pocisku żeby was obronić. Tyle w temacie jak się wam doby będą palić to straż też nie przyjedzie bo macie gaśnice kropka i woda w kranie albo w studni
Lukasz
2025-05-14 04:29:59
Idiotów w tym kraju nie brakuje. Wszystko ludziom przeszkadza. Czekam aż to się obróci przeciwko nim i będą płakać ;)
Normalny
2025-05-14 00:37:36
Bo to nie jest Budowa zamku w Stobnicy ????
Dariusz Andrzejczak
2025-05-13 17:53:09
To może Kaczyńska jak Duckshaise. Podobna trochę do Jarka.
Agent X
2025-05-13 13:22:41