W sobotę, 12 kwietnia w Szczytnie odbyły się mistrzostwa Polski wschodniej Polskiego Związku Karate Kontaktowego oraz ogólnopolski turniej karate Waka Jishi dla dzieci do lat 12. Zawody były nie tylko prestiżowym wydarzeniem sportowym, ale także wyjątkową okazją do uczczenia 45-lecia działalności Szczycieńskiego Klubu Kyokushin Karate.
W rywalizacji wzięło udział 250 zawodników z 32 klubów z całej Polski, a poziom sportowy był bardzo wysoki. W obu turniejach pierwsze miejsca w klasyfikacjach drużynowych przypadły klubom ze Szczytna – SKKK zwyciężył w głównych zawodach, natomiast Akademia NOGORE triumfowała w rywalizacji najmłodszych.
Zawodnicy Szczycieńskiego Klubu Kyokushin Karate zdobyli łącznie 21 medali, w tym 6 złotych, 8 srebrnych i 7 brązowych. Na najwyższym stopniu podium stanęli: Jakub Gudzbeler, Nikodem Skibiński, Aleks Dragun, Martyna Wiśniewska (dwukrotnie), Jan Rogala oraz Olaf Szempliński. Srebrne medale wywalczyli: Emil Pędowski, Katarzyna Młynarczyk (dwukrotnie), Łucja Dragun, Aleks Dragun, Konrad Żelaznowski, Mikołaj Barański oraz Wojciech Fiebig. Z brązem zawody zakończyli: Filip Michalak, Katarzyna Młynarczyk, Łucja Dragun, Maksymilian Zembrzuski, Mikołaj Barański, Piotr Młynarczyk oraz Katarzyna Zajączkowska.
Jak podkreśla shihan Piotr Zembrzuski, prezes SKKK i główny organizator wydarzenia, sukcesy sportowe to tylko jedna strona medalu.
– Słyszałem wiele pochwał od trenerów i zawodników z całej Polski, którzy mówili, że dawno nie byli na tak dobrze przygotowanej imprezie. Sam byłem zaskoczony skalą sukcesu: udało nam się zwyciężyć z dużą przewagą nad rywalami, zresztą nie tylko z Polski wschodniej, bo formuła była otwarta. Cieszę się, że jako gospodarze pokazaliśmy klasę – mówi. - Przygotowania trwały kilka miesięcy. Ogromne podziękowania należą się rodzicom naszych zawodników – za pomoc, dekoracje i zaangażowanie. Zorganizowanie turnieju na trzech matach i tej rangi nie było łatwe. Już podczas wydarzenia słyszałem pytania: „kiedy kolejne zawody?”. Choć kolejnej tak dużej imprezy w najbliższym czasie nie planujemy, nie wykluczam takich w przyszłości, jeśli będzie wsparcie ze strony samorządów.
W towarzyszącym turnieju Karate Waka Jishi bezkonkurencyjna okazała się Akademia Rozwoju i Aktywności Sportowej NOGORE, która zajęła pierwsze miejsce w klasyfikacji drużynowej.
Złote medale zdobyli: Antoni Klimczuk, Antoni Alancewicz, Borys Rydel, Ignacy Alancewicz, Jakub Nowak, Victoria Krzemińska i Zofia Dąbrowska. Srebrne krążki wywalczyli: Szymon Budziłek, Jakub Denesiuk oraz Barbara Bałdyga, natomiast brązowe: Mikołaj Dawidczyk, Wojciech Kodzis, Oleg Bartniczuk, Natalia Nowak, Antoni Bałdyga i Stanisław Kozłowski. W konkurencji kata błyszczał Jakub Denesiuk, zdobywając srebro, a Antoni Klimczuk i Victoria Krzemińska uplasowali się na trzecim miejscu.
– Jesteśmy niezwykle dumni z naszych podopiecznych. Każdy zawodnik wykazał się ogromnym zaangażowaniem i wolą walki. To nie tylko świetne wyniki, ale przede wszystkim dowód na to, że ciężka praca przynosi efekty – podsumował trener Nogore Maciej Żyliński.
Szczycieński Klub Kyokushin Karate (SKKK) powstał w styczniu 1980 roku jako sekcja przy TKKF, prowadzona początkowo przez senpaia Bogdana Wysoczarskiego, a później przez Darka Szczęsnego. W 1985 roku prowadzenie klubu objął Piotr Zembrzuski. Klub może się pochwalić imponującymi osiągnięciami: 2 seniorskie i 2 juniorskie medale mistrzostw świata, 37 medali z mistrzostw Europy oraz 131 z zawodów rangi centralnej - mistrzostw Polski i pucharów Polski. Największym sukcesem SKKK jest zdobycie złotego medalu mistrzostw świata KWF przez Gerarda Willa w Tokio. Ważne miejsce w historii klubu zajmuje także kobiece karate, którego pierwszą mistrzynią była Małgorzata Zielińska. Klub wykształcił około 30 czarnych pasów, ale prawdziwym mistrzostwem trener nazywa dojrzałość i zaangażowanie.
Wielkie gratulacje dla Państwa! Być razem ponad 50lat to wspaniały wzór do naśladowania! Wydaje mi się, że słowa krytyki, które uwidoczniły się w komentarzach zostały stworzone przez pracowników ratusza, którzy czują się winni i stosują taktykę obrony przez atak i tu należałoby zacytować klasyka \"Nie idźcie tą drogą!\"
Gość
2025-07-10 00:27:32
Urząd dał ciała i tyle, zwłaszcza, że Połukord jest znanym - w stanie spoczynku - wieloletnim pracownikiem i szefem Rejonu Dróg w Szczytnie. Nie wiem w jakich mediach społecznościowych funkcjonuje p. Połukord, ale może jak nie ma go w tik toku - to go po prostu nie ma. Taka ta sztuczna inteligencja (dawniej tzw. pracująca) w urzędzie. A co do w miłości i małżeństwie nie czeka się na medale, to skoro \"Senior\" i \"Seniora\" niech odstąpią na łamach lokalnej prasy z odmową przyjęcia medalu z 50 - lecie pożycia, a przede wszystkim niech nie składają o ten medal wniosku. Namawiajcie także swe dzieci, czy też wnuki, o odstąpienie od pobierania 800 plus, bo dzieci się ma z miłości - a nie dla pieniędzy.
Zdumiony
2025-07-09 13:26:14
Proszę o ocenę wiarygodności: udział w badaniu, to 2/3 mieszkańcy samych Dźwierzut, a tylko 1/3 to mieszkańcy z terenu gminy. We wsiach poza Dźwierzutami mieszka 3/4 ludności gminy.
mieszkanka
2025-07-09 11:14:53
Cieszę się, że jeszcze są w Polsce ludzie, którzy myślą jak Pan, którzy nie dają sobie mydlić oczu i dyktować, co jest dobre, a co złe, tylko sami potrafią ocenić, że coś jest uczciwe lub nie, bez względu na to, czy dotyczy to kogoś, kogo się popiera czy nie. Obawiam się jednak, że takich ludzie nie jest już wielu i jest to zła wiadomość dla nas wszystkich, bez względu na to, w co wierzymy i na kogo głosujemy.
Kowal
2025-07-08 22:54:44
Te żarciki niech zatrzyma dla własnej żony. Ciekawe, czy taki mądry jest w domu.
Julita
2025-07-08 20:27:35
Mam Stare auto audi 80 b 4
Marcin Wilczewski
2025-07-08 19:58:37
Czy dla medali składa się przysięgę małżeńską? Liczy się szczera miłość, która nie szuka poklasku i jakiś odznaczeń. Najważniejsze szczera miłość.
Seniora
2025-07-08 18:35:26
pewnie mamusia malowała się i nie dostrzegła mrugajacego czerwonego światła
konrado
2025-07-08 09:00:57
Za czasów burmistrzów Bielinowicza, ś.p. Kijewskiego i Żuchowskiego - to ludzie dostawali telefony, lub korespondencję \" w związku z tym, iż z dokumentów wynika...\", czyli informację o trybie organizacji uroczystości i zgłaszania chęci w niej udziału. Ale wtedy to urzędnicy wiedzieli do czego służą. Było się świadkiem takich jubileuszów. Nigdy nie było takiej poruty. Ale w biurze obsługi interesanta niejedno pismo ginie. Bez obrazy - trafi się jakiś stażysta bez opieki - i problem gotowy. Ale już o takie sprawy trzeba się w sposób szczególny troszczyć. I rzeczywiście - co to jest - masz 50-lecie małżeństwa i z tego honorowe odznaczenie, urzędową fetę, ale odkładają ci to wszystko na następny rok, a wiadomo, czy dożyjesz? Ty, albo twoja połowa? Zawsze jest aktualne: myślałem, że sięgnąłem dna, a tam usłyszałem pukanie z dołu. Może jednak Pan Połukord z Małżonką - postacie w Szczytnie powszechnie znane - zasłużą na odpowiednie potraktowanie przez p. burmistrza. Ale na końcu się wyzłośliwię - tak to jest z inoziemcami. Pływają po cudzych wodach i błądzą.
Śmieszek
2025-07-07 17:44:24
Daleko do Szczytna ale pomysł przedni. Zamiast tracić pieniądze na rozrywki iść do lasu po spokój.
Kuba
2025-07-07 15:41:44