Piątek, 9 Maj
Imieniny: Kornela, Lizy, Stanisława -

Reklama


Reklama

Spalone tartaki, przemytnicy i piwo Jurand... Witold Olbryś odkrywa przeszłość


Codzienność dawnych mieszkańców, zapomniane historie, wielkie dramaty i małe radości – powiat szczycieński skrywa wiele fascynujących opowieści. Tym razem Witold Olbryś zagląda do wielbarskich: tartaku i lazaretu. Browaru w Szczytnie oraz ujawnia przemytników z Zawojek.



Wielbark w czasie wojny – zniszczony tartak

 

W 1910 roku prowadzenie młyna i tartaku przejęła po swoim zmarłym w 1908 roku ojcu 24-letnia Lisbeth Rischewska i energicznie przystąpiła do modernizacji zakładu. Kiedy wybuchła I wojna światowa, a w sierpniu 1914 roku do Wielbarka zbliżały się wojska carskie, rodzina Rischewskich zdecydowała się na ucieczkę. Po powrocie zastali spalony tartak, budynki gospodarcze i elektrownię. Młyn, który znajdował się po drugiej stronie rzeki, ocalał. W 1918 roku Lisbeth wyszła za mąż za Brunona Henkla, którego poznała za pośrednictwem czasopisma branżowego dla młynarzy.

 

Tekst i zdjęcie: https://powiatszczycienskihistoria.blogspot.com

 

 

Wschodni obraz wojenny – Kuchnia polowa w Wielbarku

Kartka wysłana przez osobę pracującą (służącą) w wielbarskim lazarecie. Stąd na awersie pocztówki znalazła się rzadka (widzę ją pierwszy raz) ogólna pieczątka tego lazaretu. Korespondencja pacjentów była stemplowana dwoma rodzajami innych pieczątek.

 

„31.9.15 (prawdopodobnie chodzi o 1.10.1915, bo 31 września nie istnieje).

 

Na pomoc i wszystko, co z tym związane. Tutaj jest w mocno zimnym lesie wystarczająco dużo pracy. Często siedzimy przy zupie wodnistej. Mimo zimna życie było w miarę zdrowe. Dziś jest co prawda służba, ale poza tym miła niedziela.”

Fot. Ze zbiorów M. Rawskiego.

 


Reklama

Przemyt w Zawojkach

16 kwietnia 1787 roku lokowano na 12,5 włókach wieś szkatułową Zawojki. W 1858 roku znajdowało się tu 21 dymów. W wyniku rozpoczętej w 1821 roku separacji gruntów, wokół wsi powstały dość liczne wybudowania. Podczas powstania styczniowego z miejscowości tej przemycano broń dla polskich powstańców. Jednym z zaangażowanych w tę działalność był żydowski kupiec Szymon Lichtenstein, który podróżował po broń aż do Królewca. 

 

Szkoła istniała tu już za panowania Fryderyka Wilhelma III. W 1939 roku uczęszczało do niej około 50 uczniów. Warunki życia w tej przygranicznej wsi były trudne. Wielu mieszkańców trudniło się przemytem. W 1930 roku polska prasa informowała, że wójt Zawojek został skazany za przemyt wyrobów tytoniowych i włókienniczych do Polski. 

 

Potraktowano go jednak łagodnie – w przeciwieństwie do jego wspólników – ponieważ „podczas plebiscytu w Prusach Wschodnich przysłużył się sprawie niemieckiej”. Ostatecznie zasądzono mu jedynie 6 tygodni więzienia. W 1934 roku dotychczasowa nazwa wsi - Zawoyken - zmieniona została na Lilienfelde. W 1939 roku we wsi istniały 33 gospodarstwa rolne, z czego 8 miało powierzchnię od 20 do 100 hektarów.

Zdjęcie ze zbiorów M. Rawskiego.

 

 

Browar w Szczytnie po 1945 roku

Szczycieński browar został częściowo rozszabrowany przez czerwonoarmistów. Spaleniu uległ dach nad magazynami i kotłownią. W grudniu 1946 roku browar przeszedł na własność Skarbu Państwa, a produkcję wznowiono w 1947 roku. Od 1950 roku wchodził w skład Zakładów Piwowarskich w Olsztynie.

 

Reklama

W latach 1950–1980 produkcja wynosiła tu około 80 000 hektolitrów piwa rocznie. W browarze pracowało około 70 osób. W 1952 roku opracowano i zastrzeżono znak towarowy szczycieńskiego browaru – jelonka z literą „S”. W 1966 roku prasa pisała, że produkuje się tu trzy gatunki piwa: jasne lekkie, pełne i słodowe, a cała produkcja trafia na potrzeby województwa.

 

Od lat 60. do czerwca 1975 roku warzono piwo „Warmińskie”, zastąpione później „Grunwaldzkim”. W 1978 roku prasa donosiła, że piwo to było dostępne, ale raczej nie w Szczytnie. Na miejscu można było je kupić w wyższej cenie w lokalach gastronomicznych.

 

W latach 80. rozpoczęto warzenie piwa „Jurand”. Na początku lat 90. szczycieński browar wchodził w skład przedsiębiorstwa Browary Warmińsko-Mazurskie, które w 1992 roku zostało sprywatyzowane. W 1996 roku budynki browaru wpisano do rejestru zabytków.

W 2001 roku spółka Tarpan Fabryka Likierów uruchomiła tu produkcję wódek i likierów oraz zaprzestała warzenia piwa. W 2016 roku spółka ta została zakupiona przez rodzinę Gromków, która w 2019 roku utworzyła spółkę akcyjną „Mazurska Manufaktura” i rozpoczęła produkcję wódki oraz nalewek kraftowych.

 

 

Materiały pochodzą z: https://powiatszczycienskihistoria.blogspot.com

 

APLA

 

Jeżeli ktoś posiada jakiekolwiek przedwojenne i powojenne przedmioty związane z historią powiatu szczycieńskiego i chciałby mi je sprzedać lub przekazać, proszę o kontakt mailowy (witoldo125@tlen.pl), przez facebooka lub telefonicznie – numer dostępny w redakcji. Interesują mnie przedmioty sprzed 1945 roku, jak i te powojenne. Zbieram zdjęcia (przedstawiające budynki, wydarzenia, wycieczki, a także codzienne życie mieszkańców oraz śluby, wesela, życie rodzinne, zdjęcia szkolne i inne). Kolekcjonuję wszelkie przedmioty z nazwami miejscowości z obszaru powiatu szczycieńskiego oraz stare wycinki prasowe.



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama