Na remontowanym szczycieńskim molo pojawiły się właśnie pierwsze drewniane elementy nowej konstrukcji. Firma, która wygrała przetarg na renowację mola pracuje intensywnie, aby jak najszybciej zakończyć prace i w pełni wykorzystać warunki pogodowe, które umożliwiają korzystanie ze skutej lodem tafli jeziora.
Prace mają zakończyć się przed otwarciem sezonu letniego. Koszt inwestycji to 313 tys. zł. W ramach prac molo zyska nowe odeskowanie, zostanie wymieniona sieć kabli, oświetlenie oraz balustrady.
Śmieszek
No to może będziemy mieć molo - budowane w okresie zmiennych temperatur, wilgotności. Dobra - ale to nie jest dobry start dla Burmistrza. Lecz rozumiem jego sentyment. Oby tylko ni skończyło się na tym molo. Bo pojechać do Lidzbarka Warmińskiego, żeby dowiedzieć się, z jakich środków korzystają miejscowości o liczbie mieszkańców poniżej 20 - 25 tys. - to można było zrobić dawno - i wtedy się przekonać, że środki pozyskiwane dla tych miejscowości - maja inna ścieżkę. Niemniej, dobrze że Burmistrz poznaje świat.
franek
Za taką kasę można zbudować dom.