Ponad milion złotych będzie kosztowało zewnętrzne odrestaurowanie trzech kamienic (nr 13, 15 i 17) znajdujących się przy ulicy Jagiełły w Wielbarku. Właśnie wyłoniono wykonawców tych działań. Zajmą się tym dwie firmy z Mazowsza.
Mimo że to prywatne obiekty, pieniądze na inwestycje wykłada samorząd. Nie wszystko jednak będzie można za nie zrobić. Remont kamienic to efekt przyjętego przez radnych Gminnego Programu Opieki nad Zabytkami Gminy Wielbark na lata 2018-2021, co pozwoliło ustanowić fundusz ochrony zabytków, który początkowo wynosił zaledwie 50 tysięcy złotych.
Dwa lata temu samorząd sfinansował dokumentację i uzyskał pozwolenie na renowację dla trzech kamienic. Starały się o to wspólnoty mieszkaniowe budynków.
Gmina pokryje całość wydatków związanych z renowacją, ale nie wszystko będzie można zrobić.
- W tym konkretnym przypadku w stu procentach pokryliśmy koszty dokumentacji, a teraz sfinansujemy też remonty dachów oraz elewacji. Koszty pozostałych prac muszą wziąć na siebie wspólnoty kamienic – mówi burmistrz Zapadka.
Obiekty podlegają ochronie konserwatora zabytków, dlatego potrzebne były uzgodnienia konserwatorskie.
- Były prowadzone prace badawcze, musieliśmy na przykład odtworzyć oryginalną kolorystykę budynków – mówi Grzegorz Zapadka. - To na szczęście mamy już za sobą.
Główne założenia Programu Opieki nad Zabytkami to długofalowość dbania o zabytki, szukania pieniędzy na ich odrestaurowanie, czy promocję, współpraca z właścicielami obiektów.
dr
Pozazdrościć gospodarza. Niestety w Szczytnie tylko stanowiska wędkarskie nad Małym Domowym i ruiny zamku. Ulica 1-go Maja- slumsy, wygódki na korytarzu dla całego piętra wspólne. Wszyscy tylko rozkładają ręce- \" sie nie da\". Teraz będzie jeszcze - to przez covid.
Mała
Bardzo interesujący artykuł w którym wypowiedział się burmistrz Wielbarka na temat renowacji zabytków hm ciekawe to jest mam tylko nadzieję że te podniesienie podatków i opłat za odpady komunalne z innych rodzin nie są właśnie uwzględnione w tym przypadku bo jeśli my mieszkańcy innych ulic mamy dokładać się do reszty odnowy tego budynku to pan Burmistrz kpi sobie i niech da mi na piśmie że się mylę co do tego jeżeli dobrze myślę i z nas będą ściągane pieniądze do odnowy to jest wyłudzenie i obciążenie kosztami innych mieszkańców miasta.A jeżeli ma tak być to może zamiast premi i trzynastek wyjazdów na wczasy dla swoich pracowników z urzędu miasta przeznaczyć na renowację tak było by sprawiedliwie.