Jak zapewnia wójt Zbigniew Kudrzycki, gminni radni nie wzorowali się na funduszu sołeckim ze Świętajna. - O budowie rowerowej ścieżki do jazdy ekstremalnej rozmawialiśmy już w ubiegłym roku. Podczas ostatniej sesji decyzja zapadła i tę inwestycję wprowadziliśmy do tegorocznego planu.
Na dokumentację i budowę pumptracku w gminnym budżecie przeznaczono 80 tysięcy złotych. - To powinno wystarczyć na obiekt średniej wielkości, który będzie zlokalizowany w parku, nad rzeką – mówi wójt. - Chcemy, by został zbudowany jeszcze przed wakacjami.
Fot. Zdjęcie jest jedynie ilustracją do tekstu
Ela
Inwestycja fajna, a w Szczytnie radni maseczki, pieluchy i kondony rozdają nic więcej tylko bzdury....
Sławek
Rozogi leżą nad rzeką Szkwa.