Środa, 1 Maj
Imieniny: Józefa, Lubomira, Ramony -

Reklama


Reklama

Organizacje lekarskie: leczymy mimo wszystko


Leczymy mimo wszystko. Pomimo tego, że są granice ludzkiej wytrzymałości, a system ochrony się załamał - powiedział w środę na konferencji prasowej z udziałem największych organizacji lekarskich prezes Naczelnej Izby Lekarskiej, prof. Andrzej Matyja.


  • Data:

W związku z narastającymi od lat zaniedbaniami w ochronie zdrowia, które uwypukliła pandemia koronawirusa SARS-CoV-2, największe organizacje lekarskie postanowiły wspólnie zabrać głos. Podczas konferencji prasowej przedstawiły swoje konkretne rozwiązania, które pozwoliłyby usprawnić system ochrony zdrowia, poprawić jakość opieki nad pacjentem, zmniejszyć biurokrację. Wcześniej prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. dr hab.n.med. Andrzej Matyja nakreślił sytuację polskiej ochrony zdrowia zaznaczając, że jest ona na granicy wytrzymałości, a wręcz doszło do jej zapaści.

 

"Dotychczasowy model po prostu w Polsce się załamał. Grozi nam katastrofa, nie tylko z powodu szalejącej pandemii, ale wypchnięcia - co jest jeszcze gorsze - na margines pacjentów niecovidowych: psychiatrycznych, onkologicznych, kardiologicznych" - ostrzegł Matyja.

 

Dodał, że nękające nasze społeczeństwo choroby nagle nie przestały istnieć. "Dlatego obawiamy się, że ten system, który przestał istnieć, może doprowadzić do zwiększenia liczby powikłań, ale też do śmiertelności naszych pacjentów. Obawiam się, że zwłaszcza choroby onkologiczne, które nauczyliśmy się leczyć i stały się chorobami przewlekłymi, staną się chorobami śmiertelnymi. Musimy mówić o tym głośno, by usłyszeli to też nasi politycy" - kontynuował.

 

Pokreślił, że lekarze leczą mimo wszytko, choć są granice wytrzymałości, "ludzkiej wytrzymałości". "Nie możemy godzić na się na to, jak traktuje się nasze środowisko. Domagamy się szacunku, wsparcia, godnych warunków pracy, autentycznego dialogu, nie pozorowanego" - wymieniał.

 

Przypomniał, że brakuje kadr medycznych, ale - jak podkreślił - niezrozumiałe jest to, że ten potencjał jest marnotrawiony z powodu "złej organizacji, chaosu decyzyjnego i nadmiernej biurokracji". Zaznaczył też, że Naczelna Izba Lekarska interweniuje niejednokrotnie w wielu sytuacjach, które pozbawiają personel medyczny "bezpieczeństwa zawodowego, prawnego, finansowego". Równocześnie wychodzi z inicjatywami, ale "lekarze są lekceważeni, polityka zdrowotna jest prowadzona chaotycznie, gasi się pożary".

 

"To prowadzi do braku zaufania do lekarzy, a efekt terapeutyczny w takim stanie jest ubogi" - wyliczał.

 


Reklama

Organizacje przedstawiły dziewięć postulatów. Pierwszym z nich jest wprowadzenie do ochrony zdrowia tzw. systemu no-fault. Jak tłumaczył zastępca sekretarza Naczelnej Rady Lekarskiej, Artur Wyrobniak chodzi o to, że polskie prawo, w przeciwieństwie do legislacji wielu państw unii europejskiej, nie przewiduje możliwości popełnienia przez lekarza niezawinionego, nieumyślnego błędu. "To doprowadza do tego, że świadczący usługi medyczne często ukrywają takie postępowania" - powiedział.

 

Zauważył, że taki system, by zapewnić zarówno bezpieczeństwo pacjentom, jak i kadrom medycznym musi opierać się na trzech filarach. Po pierwsze należałoby stworzyć rejestr zdarzeń niepożądanych. Mógłby on działać na przykład przy Rzeczniku Praw Pacjenta czy NIL. Po drugie powinien funkcjonować fundusz, który wypłacałby poszkodowanym pacjentom odszkodowania według ustalonego taryfikatora. Mógłby być oparty na składkach od pracowników medycznych i dofinansowany np. przez resort zdrowia. Po trzecie powinno się wprowadzić takie regulacje prawne, które wymuszą zgłaszanie takich zdarzeń medycznych i zwalniają z odpowiedzialności karnej i finansowej. "W sytuacji, gdy takie zdarzenie byłoby ukrywane, taka osoba powinna być poddawana procedurze prawnej" - dodał.

 

Przedstawiciele środowiska lekarskiego zwrócili też uwagę na zbyteczną biurokrację, która obniża efektywność pracy lekarzy. W związku z tym postulują, by ją maksymalnie ograniczyć, wprowadzić np. automatyczne określanie refundacji leków dla pacjentów. Wskazywali, że obecne błędne wystawienie recepty wiąże się z pewnymi sankcjami ze strony płatnika, prowadzone są kontrole.

 

Prezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie Jacek Krajewski w tym kontekście zaznaczył, że lekarz powinien swój czas poświęcać przede wszystkim pacjentowi, szczególnie gdy wiadomo, że kadry medyczne w Polsce są mocno uszczuplone.

 

"Gdyby wprowadzić automatyczny mechanizm - odpłatność przypisana do choroby, zyska na tym przede wszystkim pacjent. Lekarz będzie mógł poświęcić więcej czasu na pracę z pacjentem, a nie z receptami" - stwierdził.

 

Poruszono też kwestię ogromnego niedofinansowania ochrony zdrowia, które jest źródłem prawie wszystkich problemów np. braków kadrowych, dostępności do nowoczesnych terapii.

Reklama

 

Przewodniczący Porozumienia Rezydentów, Piotr Pisula, przypomniał postulat młodych lekarzy, którzy domagali się w czasie swojego protestu w 2017 roku wzrostu nakładów na ochronę zdrowia do 6,8 proc. PKB. Jednak to się nie stało. "Dzisiaj, gdy nadeszła epidemia, te nakłady są niewystarczające" - oznajmił. Dlatego też wśród postulatów środowiska lekarskiego wymienił ten, dotyczący osiągnięcia tego pułapu już w 2021 r. i "to bez wydatków związanych z COVID-19".

 

Z kolei wiceprezes zarządu Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, Piotr Watoła, zwrócił uwagę kwestię niskich zarobków lekarzy i na to, że zostali oni oszukani przez rządzących. Wspomniał o dodatkach do wynagrodzenia, które najpierw tzw. ustawą covidową zostały przyznane wszystkim lekarzom pracującym z COVID-19, a potem kolejnym zapisem ograniczono tę grupę.

 

Lekarze domagają się przejrzystych i jednoznacznych zasad wynagradzania, klarownego procesu rekrutacji na specjalizację i kierowania na rezydenturę oraz jasno określony przebieg szkolenia. Ponadto zagwarantowania wszystkim medykom środki do leczenia i ochrony niezależnie od typu placówki oraz ubezpieczenia personelu medycznego na wypadek trwałej choroby nabytej w trakcie udzielania świadczeń lub śmierci.

 

Prezes ds. operacyjnych Porozumienia Chirurgów SKALPEL Krzysztof Hałabuz podsumował, że 2020 rok zapamiętamy jako walkę z wirusem SARS-CoV-2, a kolejne miesiące upłyną pod znakiem walki z chorobami, które nie zostały zdiagnozowane i wyleczone w tym roku.

 

Przypomniał, że na początku epidemii brakowało systemowych wytycznych, środków ochrony osobistej, tlenu. Braki kadrowe starano się uzupełniać, umożliwiając pracę lekarzy spoza UE, co nie jest dobrym rozwiązaniem.

 

"Konsekwencją tych zaniedbań jest to, że Polacy umierają w domach (...) Wskaźnik śmiertelności w Polsce w tym momencie jest najwyższy od czasów II wojny światowej. Uważam, że jest to gigantyczna porażka, zarówno ministerstwa zdrowia, jak i całego rządu. Liczymy na to, że Polacy rozliczą polityków przy najbliższych wyborach. Do tego czasu będziemy leczyć, mimo wszytko" - zapewnił.

 

(PAP)

Autorka: Klaudia Torchała



Komentarze do artykułu

Prywaciarze.

Obudził się śpiący królewicz !

Napisz

Reklama


Komentarze

  • Gra o tron w Szczytnie i Powiecie. Kto zasiądzie na fotelu wiceburmistrza i wicestarosty?
    No i Furczaki Kurczaki przejmują dwa kurniki miastowy i powiatowy. Ochman to partyjna marionetka z importu do sterowania przez Furczaków i Chmielińskich. Oby Matłach nie dał się ograć Furczakowi. W tym nadzieja. A Łachacz jak to Łachacz parcie jest. Nie ważne z kim, aby stanowisko było…. Tragedia jakaś ten nasz grajdoł szczycieński.

    Monika NSZ


    2024-04-30 10:36:25
  • Tajemnica leśnego mordu. Sprawa morderstwa 12-letniego Marcina bez przełomu?
    Po prostu Pan prokurator i policja oraz Archiwum X szukajo aż nie znajdo niech szukajo tam gdzie ich nie ma

    Młody


    2024-04-29 21:09:27
  • Mieszkańcy wysłali Wilczka do Sejmiku (rozmowa „Tygodnika Szczytno”)
    Nikt Go nie wysyłał, uzyskał mandat dzięki metodzie D Hondta.Byli inni którzy dostali więcej głosów

    Plik


    2024-04-28 20:26:43
  • Grzegorz Kaczmarczyk nowym wójtem gminy Rozogi. Jakie ma plany? Kto pomagał mu w kampanii?
    panie Grzegorzu czekamy na pana ruch w sprawie Seweryna. Wszyscy bardzo dobrze wiem że on nie mieszka w naszej gminie. Żałosna jest tym bardziej ta cała sytuacja bo jego żona studiowała prawo, a oboje teraz te prawo łamią!!!!!!!!!!!!!! dlaczego mamy nie byc równi wobec prawa! Rozumiem ze musi to byc trudna sytuacja dla Pana bo jednka chodzi o \"swojego\" człowieka, ale jak teraz nic Pan z tym nie zrobi to smórd bedzie za panem ciągnął się cała kadencje. Wizerunkowo bardzo słabo to wyszło. Nie mam nic do Seweryna, bo byc moze ma ochote działac na rzecz gminy,ale nie moze w tym momencie jako RADNY! nie mial prawa wybieralności w dniu 7 kwietnia i nie ma do tej pory, bo STALE nie zamieszkuje w gminie. Sewerynie- troche honoru!!! Pozdrawia gminny chłopak

    Gminny chłopak


    2024-04-28 19:07:21
  • Niespodziewana zmiana warty w Dźwierzutach. Dariusz Tymiński wygrał z Marianną Szydlik
    Nie znam tej osoby ale z twarzy można wyczytać że za kołnierz nie wylewa. Szczególnie dobitnie świadczy o tym dolna warga.

    Ali


    2024-04-28 11:01:34
  • Grzegorz Kaczmarczyk nowym wójtem gminy Rozogi. Jakie ma plany? Kto pomagał mu w kampanii?
    panie Grzegorzu czekamy na pana ruch w sprawie Seweryna. Wszyscy bardzo dobrze wiem że on nie mieszka w naszej gminie. Żałosna jest tym bardziej ta cała sytuacja bo jego żona studiowała prawo, a oboje teraz te prawo łamią!!!!!!!!!!!!!! dlaczego mamy nie byc równi wobec prawa! Rozumiem ze musi to byc trudna sytuacja dla Pana bo jednka chodzi o \"swojego\" człowieka, ale jak teraz nic Pan z tym nie zrobi to smórd bedzie za panem ciągnął się cała kadencje. Wizerunkowo bardzo słabo to wyszło. Nie mam nic do Seweryna, bo byc moze ma ochote działac na rzecz gminy,ale nie moze w tym momencie jako RADNY! nie mial prawa wybieralności w dniu 7 kwietnia i nie ma do tej pory, bo STALE nie zamieszkuje w gminie. Sewerynie- troche honoru!!! Pozdrawia gminny chłopak (w przeciwienstwie do ciebie -moge tak napsiac bo mieszkam w gminie Rozogi z żoną i dziecmi)

    Gminny chłopak


    2024-04-27 21:08:35
  • Apel Nadleśnictwa Jedwabno. Zachowaj ostrożność na szlakach turystycznych
    Może zamknijcie wszystkie lasy. Wycinanie ile i co się da. Jak tak dalej pójdzie to lasów nie będzie. Ważniejsza jest kasa.

    Zaniepokojony


    2024-04-27 19:19:45
  • Moje trzy zdania - felieton Wiesława Mądrzejowskiego
    Znowu ten komuch się wypowiada jak jakiś znawca. I znowu o pis jak już nowi rządzą. Zobaczymy co napisze za parę lat jak to będzie cudownie

    Romek


    2024-04-27 18:42:24
  • Rozmowa z Marcinem Nowocińskim, nowym burmistrzem Pasymia
    Pitoli jak potłuczony z tymi personaliami. Odpowiem za niego. Skarbnikiem oraz zastępcą burmistrza zostanie Basia. A Arkadiusza pozbędzie się o ile Arkadiusz nie zacznie ciągnąć zwolnień lekarskich. Jakieś pytania?

    Znawca tematu


    2024-04-26 21:15:37
  • Marzenia Joanny i Piotra roztrzaskały się o nieuczciwego dewelopera. Z marzeń o domu pozostały tylko fundamenty
    Te prawnik, no to przecież napisali ze skonsultowali z innym prawnikiem naniosl poprawki i tamten podpisał. Wy prawnicy to jednak matoły jesteście.

    Znafca


    2024-04-26 20:50:42

Reklama