27-letni mieszkaniec Pasymia pojechał w odwiedziny do swoich znajomych. Tam tak się zasiedział, że postanowił zostać na noc. Po kilku dniach zorientował się, że z jego konta zniknęły pieniądze. Skontaktował się z bankiem i potwierdził, że ktoś dokonał zbliżeniowo aż 9 transakcji w wyniku, czego mężczyzna stracił blisko 300 złotych.
Po zablokowaniu karty odnotowano jeszcze 18 takich wyłudzeń. Szczycieńscy kryminalni ustalili, że sprawcą kradzieży z włamaniem na jego konto jest 30-latek, u którego kilka dni wcześniej pokrzywdzony nocował. Mężczyzna wykorzystując nieuwagę kolegi wyprowadził numer jego rachunku bankowego do aplikacji Blik i dokonywał transakcji płatniczych telefonem.
Szczycieńscy kryminalni w toku prowadzonych czynności operacyjnych ustalili i zatrzymali sprawcę kradzieży z włamaniem na konto bankowe.
- Do kradzieży danych z karty doszło 2 października br., kiedy to pokrzywdzony odwiedził swoich „dobrych znajomych” i został u nich na noc – mówi sierżant Izabela Cyganiuk ze szczycieńskiej policji. - 30-latek wykorzystując nieuwagę swojego kumpla, który pozostawił portfel na szafce, spisał sobie na kartkę nr jego rachunku bankowego. Następnie dane te wprowadził do aplikacji Blik. Większość transakcji, dokonał 4 października br. za pomocą telefonu. Mężczyzna był na tyle zuchwały, że właśnie w tym dniu przyjechał do 27-latka pożyczyć pieniądze. Nieświadomy tego, co dzieje się z jego pieniędzmi 27-latek chciał się upewnić się, czy posiadane przez niego finanse pozwolą mu udzielić pożyczki koledze. Właśnie wtedy mężczyzna zorientował się, że z jego konta ubyła gotówka. Po konsultacji z pracownikiem banku ustalił, że padł on ofiarą przestępstwa. Ktoś dokonał aż 9 transakcji na jego szkodę w wyniku, czego z konta ubyło mu blisko 300 złotych. Po zablokowaniu karty odnotowano jeszcze 18 prób tego typu wyłudzeń.
30-letni mieszkanie gminy Pasym przyznał się do kradzieży z włamaniem na konto kolegi. Przyznał się również do tego, ze dokonywał transakcji płatniczych na jego szkodę. Mężczyzna usłyszał łącznie 9 zarzutów. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Największą śmierdzącą sprawą w Szczytnie jest spółka AQUA. Władze miasta dawno powinny rozpisać przetarg i usunąć tego raka jakim jest AQUA dla naszego miasta.
Jasiński
2025-08-05 05:10:28
Zdaje sie, ze wiadomo gdzie sie podziewa woda jeziora, ciekawe, ze mowa o rybakach,letniakach,niemieckich gospodarzach z XIX wieku, a nie ma słowa o obiektach hotelowych z duża ilością apartamentów…..
I-13
2025-08-04 15:35:21
po cwaniaku na urzędzie pozostał smród , a on sam mówi ze dobrze to wyszło , tylko ten smród ciągnie się za nim i jego nieudactwie
zdysk
2025-08-04 14:22:22
A ta osoba co zgłaszała może nosi taki rozmiar?
Nocne spacery nad jeziorem.
2025-08-03 08:47:02
To może po prostu za darmo kosiarkami i łopatami jak niegdyś w czynach społecznych Pan Och odblokuj kanał między jeziorami? Bo jakoś tak brzydko tak pachnie i wygląda. Przed wyborami pamiętam jak mówił o poprzedniku, ze likwidacja rury na kanale to kwestia 3 dni. Niech pokaże jak w dwa dni robi przekop mierzei szczytnianej...
Jan
2025-08-01 07:21:15
Fakt. Masz rację Joanna. W sumie mało treści. Przemyślenia Pana Wiesława nie wszystkich interesują.
j23
2025-08-01 01:08:47
Na prywatnej posesji usytuowanej na rogu ulic Wiejskiej i Piłsudskiego stoją dwa uschnięte wysokie drzewa, które w każdej chwili mogą przewrócić się w stronę ul. Wiejskiej. Ewidentnie zagrażają przechodniom i pojazdom poruszającym się w ich pobliżu. Oburzający jest brak działań właściciela posesji i brak reakcji ze strony władz miejskich, aby nie dopuścić do nieszczęścia.
Malta
2025-07-31 23:26:33
Więcej korzyści przyniosłoby wycięcie sanepidu, nie dosyć że ludzie byliby bezpieczniejsi, to jeszcze całkiem sporo kasy by wpadło dla radnych.
Nikoś
2025-07-31 16:58:05
Dlaczego usunięto komentarze? Czyżby nie wpisywały się w jedynie słuszną narrację?
Wiesław Nosowicz
2025-07-30 14:57:43
to jest łatanie dziury łatą a nie zabezpieczenie , a prowizorka będzie trwać latami aż budynek sam się rozleci
zdysk
2025-07-30 14:06:51