Sąd Okręgowy w Olsztynie wyrokiem z dnia 29 marca 2022 r. skazał na karę 5 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności Marcina M., oskarżonego o dwa napady z bronią w ręku na banki. Wyrok w tej sprawie jest nieprawomocny.
Prokuratura Okręgowa w Olsztynie pod koniec ub. roku przesłała do Sądu Okręgowego w Olsztynie akt oskarżenia przeciwko Marcinowi M. oskarżonemu o dokonanie dwóch napadów na placówki bankowe – w Pieckach i Rozogach.
Marcin M. został zatrzymany w dniu 30 marca 2021 r. w związku z napadem na placówkę bankową w Rozogach, do którego doszło blisko cztery tygodnie wcześniej. Mężczyzna ten przed zatrzymaniem pracował w komisariacie policji w Rucianem-Nidzie jako dzielnicowy. Według ustaleń prokuratora Marcin M. w dniu 3 marca 2021 r., posługując się bronią palną i grożąc pracownikom banku pozbawieniem ich życia, ukradł z banku w Rozogach ponad 87 tys. zł.
Ponadto, w toku śledztwa – na podstawie analizy materiałów dowodowych sprawy, w tym sposobu działania sprawcy, prokurator ustalił, że Marcin M. miał dokonać także napadu na placówkę bankową w Pieckach w dniu 14 stycznia 2020 r. Zdaniem prokuratora Marcin M. przy użyciu broni palnej oraz gróźb pozbawienia życia wobec pracowników banku, miał wówczas ukraść z banku ponad 46 tys. zł.
Marcin. M. przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się jedynie do napadu na bank w Rozogach. W złożonych przed prokuratorem wyjaśnieniach wyjawił motywy swojego działania (problemy finansowe i narastające długi) oraz opisał przebieg tego zdarzenia.
Proces Marcina M. rozpoczął się w dniu 28 stycznia 2022 r. przed Sądem Okręgowym w Olsztynie.
Na wniosek stron Sąd postanowił wyłączyć jawność rozprawy z uwagi na ważny interes osób prywatnych.
Oskarżony w pierwszym dniu procesu oświadczył, że podtrzymuje wyjaśnienia złożone w postępowaniu przygotowawczym i odpowiadał na pytania stron.
Wyrok w tej sprawie zapadł w dniu 29 marca 2022 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie uznał Marcina M. za winnego popełnienia obu zarzucanych mu czynów z tym ustaleniem, że działał on nie tylko na szkodę obu napadniętych banków, ale również na szkodę dwóch towarzystw ubezpieczeniowych.
Sąd wymierzył za to oskarżonemu karę łączną 5 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz orzekł wobec niego obowiązek naprawienia szkody w całości.
Ponadto, Sąd orzekł wobec Marcina M. obowiązek zadośćuczynienia pięciu osobom pokrzywdzonym poprzez zapłatę im kwoty po 2,5 tys. zł.
Wyrok w tej sprawie jest nieprawomocny.

Sędzia Sądu Okręgowego w Olsztynie
Olgierd Dąbrowski-Żegalski
Rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie
Olsztyn, dnia 31 marca 2022 r.
Jednak ten pan ma ewidentnie jakiś problem. Teraz po prezydencie. Polska jest w Europie i jest jej częścią i nikt się nie wypiera, że jesteśmy jej częścią. Walczymy tylko o równouprawnienie. Poza tym jak Leszek Miller mówi o pomocy Ukrainie ale w granicach rozsądku to nikt go nie krytykuje a już na pewno nie ten pań, który z pewnością pobiera bardzo wysoka mundurowa emeryturę. Bardzo dobrze, że ktoś mówi jak jest a nie tylko ślepo ma wydawać kasę na kraj który jest mocno skorumpowany. Cięcia w budżetach. A kto doprowadził do takiej dziury? Jakoś przez 8 lat tego złego pusu nie było takiej dziury teraz nam się wciska że jest nam dobrze, fajnie itp. Dobrze to jest temu Panu, który pusze takie bzdury. Przeciętny polski obywatel nigdy takiej emerytury ba nawet wynagrodzenia nie dostanie jak pan otrzymuje obecnie. Panu jest i było zawsze dobrze za kazdych rzadow, tylko po prostu masz pań zniekształcony onraz przez tvn. Każda telewizja w jakiś sposób kłamie i zniekształca i naciąga fakty. Masz pań swoje lata więc przemysł pań uczciwie co piszesz bo żyjesz pań w pewnej bańce rzeczywistości oderwanej od życia. Masz pań wypchany barek alkoholem jak to zes pan niedawno wspomniał. Może taki barek jak prezes w Alternatywach4. Skojarzenia nasuwają się same o pana mentalności i wiedzy o życiu zwyczajnych ludzi. Mało o normalnym życiu pań wiesz.
Jan
2025-12-10 07:05:36
Pytanie, gdzie są dzieci, gdzie są wnuki? Są tacy, którzy - mieszkając poza Szczytnem - potrafią dzwonić przynajmniej 3 razy dziennie do swych dziadków, rodziców, krewnych. Wiedzą, kiedy jest jedzone śniadanie, wiedzą, kiedy jest przechadzka, wiedzą o której obiad, kolacja... A w razie braku kontaktu dzwonią o pomoc. To takie trudne? To nie kwestia braku czasu, tylko braku więzi i uczuć.
Taki sobie czytelnik
2025-12-10 03:09:26
Panie Mądrzejowski. No tak, obecna władza to nie przerznacza środków na \"swoją telewizję\". Szybko sobie wygooglowałem: W 2025 roku TVP w likwidacji dostała dodatkowo 1,4 mld. Ach ten pana słynny obiektywizm.
Olek
2025-12-09 22:25:02
Kiedyś,to kiedyś,cóż to za bzdurne uzasadnienie.Niektorym radnym nie chce się nawet myśleć logicznie
Plik
2025-12-09 17:48:45
Ciekawe kto i dlaczego boi się powiedzieć prawdę
Ciekawski
2025-12-08 22:14:23
Prawie fascynujące...
Jestę zastępco burmystrza
2025-12-08 20:32:16
U nas na budowie też przyjęli nowego pracownika , ale niestety nie było reportera.
tak
2025-12-08 19:42:37
Występ bardzo fajny ale trochę nie ładnie jak się pomija osoby które faktycznie pracowały i przygotowywały występ,
Olek
2025-12-08 19:00:33
7.12. było lodowisko otwarte, jednak jazda na łyżwach okazała się niemożliwa.Lyzwy rozjeżdżały się po tej sztucznej tafli nie mogąc rozpocząć jazdy.Całkowita klapa, pieniądze do zwrotu.
Warchol
2025-12-08 09:41:11
Znikome te informacje w tym artykule
Adrian
2025-12-07 13:05:25