W Miejskim Domu Kultury w Szczytnie świętowano 35-lecie Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Wileńskiej i Nowogródzkiej. To jedna z najstarszych organizacji społecznych w mieście. – Nasza misja od początku była jasna: ocalić pamięć o Kresach - mówi Janina Surgał, prezes organizacji od 1992 roku.
Towarzystwo powstało w 1989 roku, na fali przemian politycznych. W Szczytnie zawiązało się oficjalnie rok później – 27 stycznia 1990 r., podczas zebrania w świetlicy Biblioteki Pedagogicznej. To tam padły pierwsze słowa o potrzebie stworzenia miejsca, które połączy Kresowian i ich potomków.
– Do Szczytna przybyło kilka tysięcy osób z Kresów – wspomina Surgał. – Pierwsze transporty dotarły już w czerwcu 1945 roku. Ludzie widzieli zburzone miasto, niemieckie tablice i napisy, a przecież przyjechali tu z Wilna czy Grodna, z rodzinnych stron, które utracili. Byli zagubieni, musieli od nowa organizować życie na obcej dla nich ziemi.
Inicjatorami powstania Towarzystwa w Szczytnie byli Józef Wojnicki, pasjonat historii rodem z Nowogródka, i Piotr Sobolewski. To oni zachęcili lokalną społeczność do działania. Wkrótce dołączyła Janina Surgał, wówczas nauczycielka historii w SP nr 4.
– Zainteresowanie nie było wtedy duże, wielu Kresowian zajmowało się głównie codziennym życiem, trochę ukrywali swoje pochodzie, bo władze przed 1989 rokiem nie były im życzliwe, że tak to ujmę – opowiada. – Ale kiedy w 1992 roku trzeba było wybrać nowy zarząd, zaproponowano mi funkcję prezesa. I tak prowadzę Towarzystwo do dziś.
Działalność stowarzyszenia od początku miała charakter zarówno dokumentacyjny, jak i edukacyjny. Organizacja gromadzi wspomnienia, organizuje sesje popularnonaukowe, a od ponad 20 lat współpracuje z Zespołem Szkół nr 3 im. Jana Sobieskiego.
– Zależy nam, by młodzi poznawali historię Kresów – podkreśla Surgał. – W tym roku uczniowie wzięli udział w konkursie „Kresy zachować w pamięci”. Pisali prace o losach swoich rodzin. To pokazuje, że pamięć przechodzi na kolejne pokolenia.
Uroczystości 35-lecia odbyły się w Miejskim Domu Kultury. Wzięli w nich udział członkowie Towarzystwa, przedstawiciele zaprzyjaźnionych organizacji – m.in. Związku Kurpiów i Towarzystwa Przyjaciół Szczytna – a także młodzież ze szkół. Nie zabrakło władz miasta i powiatu.
Burmistrz Stefan Ochman i przewodniczący Rady Miejskiej Klaudiusz Woźniak złożyli gratulacje prezesce i całej społeczności. – To nie tylko praca nad historią, ale też łączenie pokoleń i dbanie o pamięć, która tworzy naszą wspólną kulturę – mówili samorządowcy.
Towarzystwo nie planuje zwalniać. – Nasze hasło wciąż jest aktualne – powtarza Surgał. – Ocalić pamięć o Kresach.
Bzdury pan piszesz jest znak stop widoczność nie jest zła a ta ciuchaja może raz na dwie godziny przejedzie ludzie olewają i nie patrzą
Wąski
2025-11-30 20:22:44
Wróć do szkoły podstawowej - tam się dowiesz co to są Ziemie Odzyskane. Więcej nie ma co pisać.
Śmieszek
2025-11-30 18:55:17
Co to ma być ,lodowisko bez lodu a środa ?
Stanley
2025-11-30 14:34:32
Jakie \"tak zwane Ziemie Odzyskane?\" To są -przynajmniej w części- odzyskana polskie terytoria.
Karol Kuligowski.
2025-11-30 12:56:51
\"Tytus\" Indywidualnie to możesz być anonimowy.
kozaostra
2025-11-30 08:34:12
Dobrze się stało, ma być i ma zostać cmentarz, na chłopski rozum to pewnie już się ta działka spodobała tamtejszym sąsiadom tego cmentarza !! nie wiadomo z kont i nie wiadomo jak ci ludzie przyjechali i nagle nie podoba im się cmentarz, i uważam że tylko rdzenni mieszkańcy mogą decydować o tak bardzo poważnych sprawach jakim jest cmentarz, a nie przyjezdni psełdo mieszkańcy i letnicy większość z Warszawy mieli by decydować o tak drażliwej sprawie jakim jest stary, zabytkowy cmentarz, sołtys zrobił tak jak powinien i Rada Gminy również.
Zbyszek
2025-11-29 20:03:10
Ja tylko proponuję takie rozwiązanie, że jak ktoś w miejscowości jest za wiatrakami to niech użyczy swojej działki i np sąsiada, który też popiera taki pomysł. Trzeba dawać ludziom dobry przykład a potem oceniać innych
Jan
2025-11-29 08:28:12
Tylko o banku wciąż a sprzedaż narkotyków opanowuje powiat. Z towarem aż taranują busy szkolne.
2025-11-28 13:29:23
Kilkanaście lat temu sklepikarze decydowali o losach obwodnicy - prywata wzięła górę a nie dobro i komfort mieszkańców i do tej pory nie ma obwodnicy. Dziś w godzinach szczytu przebić się przez to miasto z jednego końca na drugi to prawie godzinna wyprawa. Więc Panie Walter może dla pana handlu korki, utłuczone przez tiry drogi, spaliny, powybijane studzienki, które nocami tłuką to jakiś znów prywatny interes, ale nie dla mieszkańców!!! I proszę głupot nie wypisywać!!!
Antoni J.
2025-11-28 10:02:30
Jedyna porządna ekipa zapaleńców w tym mieście
Ojojoj
2025-11-28 08:12:59