Mieszkańcy Lipnik (gmina Jedwabno) wciąż protestują przeciwko budowie biogazowni. Inwestorem, który chce ją wybudować jest Sebastian Florek, były poseł SLD, który w zeszłym roku otrzymał z gminy decyzję odmowną. Po ponownym złożeniu dokumentów Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Olsztynie uznała, że biogazownia nie będzie negatywnie oddziaływać na środowisko.
Kilka miesięcy wcześniej mieszkańcy wsi protestowali przeciwko inwestycji, związanej z hodowlą bydła na dużą skalę, a teraz walczą z inwestorem, który na swoim terenie chce postawić biogazownię. Halina Jaśniewicz, sołtyska wsi Lipniki przyznaje, że mieszkańcy dowiedzieli się o tej inwestycji pocztą pantoflową. Obawiają się przykrego zapachu i hałasu, związanego z transportem.
- To na nas spadło jak grom z jasnego nieba – mówi. - Ten pan zadzwonił do mnie i powiedział, że to nie jest groźne, zgodne z ekologią i nie będzie żadnego smrodu i hałasu. Nie wierzymy w takie rzeczy.
Inwestorem, który chce wybudować biogazownię jest Sebastian Florek, były poseł SLD. Inwestycję zamierzał realizować już wcześniej.
- Mam bardzo dużo użytków zielonych, które należy wykaszać – mówił w rozmowie z dziennikarzem Radia Olsztyn. - Gdy biogazownia powstanie, to cała ta masa trafi do biogazowni i będzie w ten sposób wyprodukowany prąd elektryczny i ciepło. Przyjęło się, że biogazownia hałasuje i śmierdzi, a to wszystko nieprawda.
W ubiegłym roku gmina była jednak negatywnie usposobiona i odmówiła wydania decyzji o warunkach zabudowy. W tym roku Sebastian Florek ponownie zabiega dokładnie o to samo. - Niemal rok temu negatywną decyzję oparliśmy o opinię RDOŚ w Olsztynie – mówi wójt Sławomir Ambroziak. - W przypadku tego rodzaju inwestycji zwykle wymaga się przedstawienia raportu o oddziaływaniu na środowisko. Jednak wtedy RDOŚ tego raportu nie potrzebował, by stwierdzić, że biogazownia w Lipnikach będzie szkodliwa dla otoczenia. Obecnie, w radiowej audycji, ze zdumieniem usłyszałem, iż szkodliwość „zniknęła” i według fachowców z RDOŚ ma to być całkowicie bezpieczna instalacja. Do tej, całkowicie odmiennej opinii, też nie wymagano opracowania wspomnianego raportu.
To dość dziwne, bo z naszych informacji wynika, że taki raport bywa wymagany nawet w przypadku budowy domu mieszkalnego. To też wzmaga opór mieszkańców Lipnik, którzy nie zamierzają „odpuścić”. Z kolei Sebastian Florek zapowiada, że też od inwestycyjnych planów nie odstąpi i nie rozumie skąd w mieszkańcach taki opór.
te policjantki metr czterdzieści to same w patrolu będą chodzić czy z ochroną policjanta rosłego?
Marcel
2025-09-11 11:51:55
A jaki jest powód odejścia obecnego audytora ? Wysokość wynagrodzenia ?
TB
2025-09-10 18:51:45
Kolejna bzdura jakby nie było bardziej potrzebnych inwestycji.
Rodzic
2025-09-10 17:58:53
Mamy efekt zwolnienia 20 000 więźniów z zakładów karnych. By żyło się lepiej.
Kat Jan
2025-09-10 14:47:50
A za co mam Go darzyć sympatią? Za to, że zwinął niepełnosprawnemu mieszkanie za grosze (obojętnie z jakiego powodu tenże jest niepełnosprawny). To że gdzieś tam \"bramkarzył\", udzielając również innych usług i przysług? No to i jeszcze te przygody po lasach? To za to mam tego Pana darzyć sympatią? Nie wspominając o szacunku? Panie Kamilu...
Taki sobie czytelnik
2025-09-10 12:56:40
Stare BMW i wszystko jasne. Kierowca z Bardzo Małą Wyobraźnią!!!!!
kierowca
2025-09-10 11:06:39
Taki sobie czytelniku po prostu widać, że nie darzysz sympatia prezydenta i tyle w takim sobie temacie
Kamil
2025-09-10 05:05:15
Nie wierzę. To nie przypadek. Ten pan w zielonej czapce to mąż zaufania Karola Nawrockiego w wyborach w czerwcu i jednocześnie człowiek Ruchu Kontroli Wyborów, aplikacją działał w komisji. Można to sprawdzić w protokole. A poza tym mówi na filmie, że jest z Gdańska, później z Nidzicy i na końcu, że czeka w Szczytnie.
Hahaha
2025-09-09 19:55:59
i za to, że nie płacą, my zapłacimy za ich utrzymanie - wikt i opierunek. No sukces wielki prawa i sprawiedliwości naszej
wolf
2025-09-09 14:57:27
No po prostu klękajcie narody, bo człowiek nie z salonów? Bo salon - czyli obycie i znajomość języków obcych to największy delikt. Rany boskie! W czym sprawa - bo podpisał? A mnie na przykład nie podobało się, że Prezydent stał rozkraczony, zamiast \"ściągnąć\" nogi, jak również ręce - powinien trzymać je razem, a nie \"zwisająco\" jak u naszych starszych krewnych. No i co?
Taki sobie czytelnik
2025-09-08 18:23:22