Podbijali i – można powiedzieć – podbili. A dokładniej zrobiły to głównie dwie białogłowy. Pierwszą tradycyjną łuczniczką Polski i Europy została Wiktoria Maciejewska, a ubiegłoroczna medalistka Hanna Sadowska jest trzecia w Polsce i czwarta w Europie.
Międzynarodowe Mistrzostwa Polski i jednocześnie Mistrzostwa Europy odbywały się na zamku w Golubiu-Dobrzyniu od 8 do 11 sierpnia. W pierwszych zmaganiach brało udział 12 państw, w tym także m.in. Japonia czy USA. Do Mistrzostw Europy, już zgodnie z nazwą, dopuszczeni byli jedynie przedstawiciele krajów Starego Świata.
- W mistrzostwach uczestniczyło 320 łuczników, strzelania trwały po 8 godzin dziennie w 27 konkurencjach, a każdy z nas wystrzelił ze dwa tysiące razy – mówi Grzegorz Drężek, szef szczycieńskiej drużyny łuczniczej.
Wiktoria Maciejewska w znakomitym stylu została Mistrzynią Polski, a także Mistrzynią Europy w kategorii: łuk tradycyjny junior. Jej starsza koleżanka Hania Sadowska (kategoria: łuk historyczny - kobiety) w tym roku oddała mistrzowski tytuł, ale trzecie miejsce w kraju i czwarte w Europie (do trzeciego zabrakło Hani tylko 3 punktów) to też duży sukces.
Ja
Brawo Dziewczyny