Szczytno przygotowuje się do wakacji. Zdradzamy, jakie najważniejsze wydarzenia czekają nas w najbliższym czasie. - Zachęcam do zapoznania się z nimi i zaplanowania swojego urlopu tak, aby pozostać w Szczytnie lub do niego przyjechać w wakacje, bo naprawdę warto – zachęca Katarzyna Furczak, Naczelnik Wydziału Promocji i Rozwoju Gospodarczego w Urzędzie Miejskim w Szczytnie.
Wydaje się, że pandemia i ograniczenia za nami, jak w takim razie będą wyglądały wakacje w Szczytnie. Co ze sztandarową imprezą Dni i Noce?
Czas pandemii był trudny dla wszystkich. Odbił się na wielu dziedzinach życia. Na szczęście wydaje się, że powoli wychodzimy z tego dziwnego czasu. Nie próżnowaliśmy. Przygotowywaliśmy się do sezonu na dwa sposoby. Na organizację wydarzeń w pełnym reżimie sanitarnym oraz na powrót do normalności. Na razie wciąż obowiązuje zakaż organizowania wydarzeń masowych, dlatego w tym roku nie odbędą się jeszcze Dni i Noce Szczytna. Ale jestem przekonana, że mieszkańcom oraz turystom zrekompensujemy ten brak.
W jaki sposób?
W kalendarzu imprez miejskich znajdzie się wiele nowości i niespodzianek. Na razie wszystkich nie chciałabym jednak zdradzać. Będą na przykład imprezy tematyczne, a jedną z nich będzie weekend włoski. Mieszkańcy i turyści będą mogli zapoznać się z kulturą, tradycją, ale też żywnością tego kraju. Wydarzeniu będzie bowiem towarzyszył jarmark produktów włoskich. Wiąże się to z przystąpieniem naszego miasta do Cittaslow, bo Włochy to kraj, z którego wywodzi się ten ruch.
A może jednak zdradzi nam pani kilka szczegółów tych wydarzeń?
W lipcu i sierpniu w każdy weekend będzie coś działo się w naszym mieście. Jestem pewna, że każdy mieszkaniec i turysta znajdzie coś dla siebie. Nieformalnie letni sezon turystyczny ruszy od otwarcia zamku krzyżackiego. To wydarzenie już się odbyło i przyciągnęło naprawdę tłumy mieszkańców oraz turystów. Zamek stał się jedną z największych atrakcji turystycznych w naszym mieście. Myślę, że i mieszkańcy Szczytna oraz naszego powiatu będą zachwyceni tym miejscem.
Nowością będzie koncert muzyki włoskiej, w którym wystąpi Stefano Terrazzino. Koncert odbędzie się 3 lipca. Na 17-18 lipca zaplanowany jest Festiwal Food Trucków, 24-25 lipca odbędzie się triathlon. W ten sam weekend kolejną nowością skierowaną do naszych najmłodszych będzie- pokaz magi i iluzji pn. "Hokus-Pokus". Na 7 sierpnia zaplanowano Jarmark Mazurski oraz Święto Mazurskiego Kartoflaka. Pierwszy raz odbędzie się też występ satyryków ze Stand-up Polska. Zaplanowano go na weekend 14-15 sierpnia. Tydzień później (21-22 sierpnia) zagości w naszym mieście również po raz pierwszy - Festiwal Pierogów i Piw Rzemieślniczych. 28 sierpnia zakończymy wakacje koncertem poświęconym pamięci Krzysztofa Klenczona. O tych wydarzeniach mówię nieco wcześniej, bo dzięki temu mieszkańcy oraz turyści będą mogli zaplanować sobie urlopy i czas, aby przyjechać bądź pozostać w naszym mieście podczas tych wydarzeń. Już dziś gorąco wszystkich zapraszam.
Ruiny zamku i wieża będą dostępne dla mieszkańców i turystów?
Oczywiście, że tak. Zamek na pewno w te wakacje będzie największą atrakcją. Wygląda przepięknie. Udostępniony został mieszkańcom i turystom od 5 czerwca. Nie będzie on jednak dostępny 24 godziny na dobę, a w określonych godzinach. Myślę, że będzie to miejsce ciekawych spotkań z historią, ale i wydarzeń typu koncert, kino plenerowe, wernisaże itp. Wieża ratuszowa zacznie działać od 24 czerwca. Będzie wzbogacona o wystawę poświęcona Krzysztofowi Klenczonowi. Ale atuty wieży to oczywiście widok na przepiękną panoramę Szczytna. 24 czerwca zacznie działać plaża miejska. Od godz. 10 do 18 będzie tam o bezpieczeństwo kapiących dbał też ratownik. Jest to jedno z nielicznych strzeżonych kąpielisk w naszym regionie w samym centrum miasta nieopodal pięknych zrewitalizowanych ruin zamku krzyżackiego. Dodam tylko, że oprócz wydarzeń z kalendarza imprez miejskich w Szczytnie odbywać będzie się też szereg przedsięwzięć związanych z rokiem Krzysztofa Klenczona. Zapraszam do śledzenia strony internetowej miasta oraz naszych mediów społecznościowych, bo tam zawsze pojawiać będą się informacje o danym wydarzeniu.
Jamka lech
Do Xx X Będzie gorzej bo wraz z panią Lempart do Szczytna zawita niejaki TUSK. Będzie się działo...
Jamka lech
Polakowi nie dogodzi. Zawsze będzie żle. Moze jak pani Lempart przyjedzie z wizytą do Szczytna, to niektórzy wreszcie będą zadowoleni
Ja
Wystarczy rzucić okiem na MOK Olsztyn. I można.
turysta
zgadzam się z panem Mariuszem...żenada, a nie atrakcje
Krajan
Ja bym nie bagatelizował wydarzeń kulturalnych - turystycznych, które są organizowane od lat. Nie wiem dokładnie, co z pierogami i świętem ziemniaka - bo to były sztandarowe propozycje samorządu miejskiego za czasów burmistrz Górskiej. Nie byłem publicznością tych imprez, bo kartoflaka i pierogi robi mi żona - i to mi wystarcza. Nie chcę się narażać na niepotrzebne przygody gastryczne. Natomiast pamiętam, jak burmistrz Górska chciała połączyć te dwie \"imprezy\" (ziemniaki i pierogi) z jarmarkiem Mazurskim robionym przez Towarzystwo Przyjaciół Muzeum. A ja od swoich znajomych z tzw. wielkich miast zawsze byłem pytany - no to kiedy ten jarmark - bo to kawałek folkloru, muzyki, rękodzieła - no bo chcą przyjechać. Jestem ciekaw, czy kameralna i niekomercyjna atmosfera jarmarku mazurskiego będzie utrzymana. Ale też pamiętam, że nigdy nie było to traktowane, jako walor miasta. Miasto uważało, że bazar - pod nazwą jarmark jurandowy - jest jego priorytetem. No i mamy, co mamy. Ja akurat od lat obserwuję sobie te wydarzenia i czuję, że mam prawo oceniać. Prochu tutaj promocja (urzędnicy) nie wymyślą, o ile nie zaczną kontaktować się z ludźmi, którzy co nieco się na tym znają. Kto dokładnie - nie wiem. Ale wiem, że i Dni i Noce Szczytna nie muszą być wiejskim festynem, a bazary z chińszczyzną, pomieszane z pierogami i kartoflakiem są po prostu żenadą.
Goga
Nic dodas nic ująć żenada!!!
Mariusz
Podsumowując: zero nowych pomysłów na promocję Szczytna. Same odgrzewane kotlety, które już nawet do mieszkańców nie trafiają, o przyciągnięciu turystów nawet nie ma co marzyć. Pani Furczak zachwyca się otwarciem ruin (to nie jest zamek, jakby nie zauważyła) które pierwszy i ostatni przyciągnęło tyle osób ile na co dzień odwiedza zamek w Malborku, Rynie, Gniewie czy Kwidzynie. Festiwale Food Trucków, Festiwal Pierogów czy Piw Rzemieślniczych mają przyciągnąć turystów do Szczytna? Ta pani sobie z nas kpi i to za nasze pieniądze. Serio dla kilku budek z jedzeniem czy triathlonu mam tak zaplanować urlop żeby zostać w Szczytnie? Albo będąc turystą miałbym tu przyjechać żeby zjeść pierogi? To chyba żart, w każdym turystycznym mieście takie atrakcje są na porządku dziennym i nikt nie próbuje z tego zrobić wielkich wydarzeń. Za co ta pani i inni urzędnicy wydziału promocji biorą pieniądze? Za wmawianie nam że turyści z całej polski zjadą się żeby oglądać ruiny zamku albo jeść jedzenie z budki? Turyści i mieszkańcy mają nieopodal kilka prawdziwych zamków, którym towarzyszą dużo lepsze atrakcje niż festiwal food trucków, który swoją drogą spowoduje straty dla naszych lokalnych restauratorów już i tak osłabionych przez lock down. Ta pani chyba nie odróżnia PRu urzędu od promocji miasta!
Karrramba
Zakaz imprez masowych...?A,\"Poland rock festiwal \"to niby co???potupaja wiejska!?