Trwa remont muru wokół ratusza oraz Placu Juranda w Szczytnie. Prace prowadzone są pod nadzorem konserwatora zabytków. Ich koszt to około 40 tys. zł.
- Od jakiegoś czasu zaczęliśmy obserwować pęknięcia w strukturze muru – tłumaczy Danuta Górska, burmistrz Szczytna. - Część remontu wykonaliśmy jeszcze przed Dniami i Nocami, pozostałe prace wykonujemy teraz. A właściwie wykonuje je wynajęta firma. Bazuje ona na jedynej w kraju opracowanej metodzie bezrozbiórkowej naprawy takich konstrukcji. Polega ona na wtryskiwaniu specjalnego środka w strukturę muru. Ta technologia powinna rozwiązać problem na jakieś 20-30 lat. Bez wątpienia jest to też tańsza metoda od tradycyjnej, przy której musielibyśmy rozebrać rozpadające się elementy i pobudować de facto mur od nowa.
Mieszkaniec Szczytna
Koszty naprawy powinna ponieść GDDKiA. Szkody powstają w skutek wstrząsów generowanych przez samochody ciężarowe poruszających po DK53, 57 i 58.