Środa, 8 Maj
Imieniny: Kornela, Lizy, Stanisława -

Reklama


Reklama

Komisja oświaty kwestionuje wysokość nagród burmistrza


Komisja oświaty Rady Miejskiej w Szczytnie zakwestionował wysokość nagród burmistrza dla najzdolniejszych uczniów. - Są one skandaliczne niskie, wręcz uwłaczające – mówi Zbigniew Orzoł, szef komisji. Komisja wydała w tej sprawie oświadczenie, które publikujemy poniżej.


  • Data:

Zamieszanie ze stypendiami w Szczytnie to efekt informacji, którą do dyrektorów miejskich szkół przesłał wójt gminy Szczytno Sławomir Wojciechowski.

 

- Wynika z niej, że w tym roku nie może on przyznać nagród uczniom ze swojej gminy, którzy uczą się w miejskich szkołach, bo tak zadecydował w swoim wyroku Wojewódzki Sąd Administracyjny – wyjaśnia Jacek Walszczyk, naczelnik wydziału oświaty miejskiego ratusza.

 

W piśmie do dyrektorów od wójta Wojciechowskiego można przeczytać: „Dalsza realizacja programu stypendialnego dla uczniów realizujących obowiązek szkolny na ternie innej jednostki samorządu terytorialnego i zamieszkałych na ternie gminy wiejskiej Szczytno jest niemożliwa. Bo byłoby to niezgodne z ustawą o systemie oświaty.”

 

Upraszczając: wyrok mówi, że bez względu na miejsce zamieszkania uczeń powinien otrzymać nagrody, stypendia od podmiotu, który zarządza jego macierzystą szkołą.

 

W tej sytuacji burmistrz Krzysztof Mańkowski podjął decyzję o przyznaniu stypendiów również uczniom z terenu gminy wiejskiej Szczytno, którzy uczą się w miejskich szkołach.


Reklama

 

- Nie mogę pozwolić na to, aby któryś z uczniów naszych szkół był pokrzywdzony, bo to niewychowawcze i po prostu nieuczciwe – mówi. - Niestety pulę środków na ten cel mamy ograniczoną. Wzrost liczby uczniów, którym stypendia się należą sprawia, ze kwota tej nagrody jest niższa – dodaje. - Jeśli radni pulę zwiększą nagrody będą wyższe. To zależy przecież od nich.

 

 

Czy jest możliwość, aby wójt gminy Szczytno dołożył się do miejskich nagród, na przykład w formie dotacji? - To pytanie do pana wójta – mówi Mańkowski. - Uważam, że uczniowie i rodzice powinni zrozumieć, że dziecko nie uczy się dla pieniędzy, a jeśli coś się znajdzie to jest jedynie lekkim bonusem za dobrą naukę. Nie jetem zwolennikiem „kupowania” dobrej nauki. Przykre jest dla mnie to, że radni z takimi rzeczami biegną od razu do mediów zamiast szukać rozwiązań. Wystąpiłem do pana wójta z prośbą o dotację na te nagrody – dodaje. - Dostaliśmy odpowiedź, że ze względów prawnych nie może on nam przekazać środków na ten cel.

 

Nagrody należą się 83 uczniom miejskich szkół, którzy mieszkają w Szczytnie. Ale ze względu na decyzję gminy miasto musiało przyjąć też dodatkowo 62 uczniów miejskich szkół, którzy są mieszkańcami gminy wiejskiej Szczytno.

Reklama

Do podziału jest 30 tys. 500 zł. Łato policzyć, że średnia nagroda to niewiele ponad 230 zł. Gdyby do nagród nie byli wliczani uczniowie mieszkający na ternie gminy wiejskiej Szczytno, to wówczas średnia wysokość nagrody wyniosłaby 360 zł.

 

Oświadczenie Komisja oświaty Rady Miejskiej w Szczytnie.

Więcej informacji z naszego powiatu zawsze w papierowym wydaniu "Tygodnika Szczytno".

Tygodnik dostępny jest w niemal każdym sklepie, w tym w sieci sklepów Biedronka.



Komentarze do artykułu

Jan

To może radny z diety radnego nagrody ufunduje a nie tylko kieszenie zapycha.

massakra

Cytat: \"Nagrody należą się 83 uczniom miejskich szkół, korzy mieszkają w Szczytnie. Ale ze względu na decyzję gminy miasto musiało przyjąć też dodatkowo 62 uczniów miejskich szkół, którzy są mieszkańcami gminy wiejskiej Szczytno.\" Pomijając liczne literówki, to użycie słowa NALEŻĄ w odniesieniu do edukacyjnych sukcesów jest poniżej krytyki. Tak oto już od sztubackiego wieku uczy się suwerena roszczeniowych postaw. Poza tym wątpię, by ktoś kiedyś radnemu Orzołowi za piątki płacił (zakładając, że ten poziom ocen osiągał), a mimo braku \"kieszonkowego\" z publicznej kasy biznesmenem został.

Rafał

Panie radny, ośmieszył się pan publicznie tym wywodem.

Śmieszek

Nie podano w artykule, kiedy Wójt poinformował, że nie może dokładać się do nagród dla uczniów szczycieńskich szkół pochodzących z terenu Gminy Szczytno. Nie podano również informacji, co urzędnicy Wydziału Oświaty zrobili, aby o tym fakcie poinformować jak najwcześniej radnych komisji. Nie podano informacji, czy radni z Komisji Oświaty w ogóle interesowali się tym tematem - a tam w tej komisji i nauczyciele z zawodu - emerytowani i praktykujący. Żenada po prostu. W ostatniej chwili radni (we własnym interesie) podnoszą raban, że za mała nagroda. A może projekt uchwały w sprawie powiększenia kwoty na nagrody powinien wyjść od nich? O - nie, z pewnością nie. Oni taki projekt wniosą tylko wtedy, kiedy ktoś będzie próbował im obniżyć diety za nicnierobienie.

tak z ciekawości

z czyjeś kieszeni to garściami można rozdawać !

Obserwator

Czy poplecznicy Burmistrza, którzy uaktywnili się anonimowo na forach wierzą w to co piszą? Przede wszystkim, czy rozumieją to co piszą? Mieszkańcy są na szczęcie rozumni..

Kamil

Panie radny a skąd to przebudzenie po 10 latach zasiadania w tej właśnie komisji? Czyżby to jakaś pomroczność jasna, czy też granie pod publikę?

M@t

Uważam że decyzja burmistrza była słuszna. Samo otrzymanie nagrody od burmistrza to już wyróżnienie! Skoro radnemu nie podoba się w jakiej wysokości są nagrody za wyniki w nauce może dołożyć z własnej kieszeni!!!Cały rok siedzieć cichutko, brać dietki a potem o jeju!!! Jaki wstyd, nie podoba mi się, to uwłaczające!! To co Pan panie Orzoł robił na sesjach?? Mógł Pan zainteresować się wcześniej i znaleźć dodatkowe pieniądze np z własnej diety!!!

Tomasz l

Radny się obudził a już od 10 lat w komisji zasiada i mu zawsze pasowało a teraz a wniosek napisał. Populizm pani radny czysty populizm zważywszy na okres zasiadania w komisji.

Krajan

Zacznę może od tego, że MAKSYMALNA DIETA RADNEGO w gminie liczącej PONAD 100 tys. MIESZKAŃCÓW może wynosić 2684,13 zł. W gminach o liczebności MIESZKAŃCÓW MIĘDZY 15 tys., a 100 tys. ta DIETA MAKSYMALNA wynosi 2 013,10 zł. Oczywiście można wytknąć dr. nauk prawnych - PRM Szczytno T. Łachaczowi - że bierze na rękę - bo dieta nie jest opodatkowana - coś niecoś ponad 2 tys. zł. Pomimo, iż jest przewodniczącym rady w miejscowości, która lokuje się w niższym stanie średnim liczebności mieszkańców. Dlatego taki radny funkcyjny, jakim jest RADNY ORZOŁ, który na czysto bierze 1950 zł. powinien już wcześniej pomyśleć, jak zasilić pulę środków na nagrody dla uczniów. A może obniżyć diety? A może usiłować dojść, jak obie sąsiadujące ze sobą gminy mogą się porozumieć, ABY DZIECI I MŁODZIEŻ UCZĘSZCZAJĄCE do NASZYCH SZKÓŁ - NIE BYŁY DYSKRYMINOWANE. LEPIEJ MNIEJ, niż wcale. JEŚLI TA KOMISJA - W TYM SKŁADZIE - ZAJMUJE SIĘ OŚWIATĄ - nadaje się do weryfikacji pod kątem wykształcenia, kompetencji i etycznym. TO JEST SKANDAL!!!!

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama