Czwartek, 21 Listopad
Imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka -

Reklama


Reklama

Kolejne przymiarki do likwidacji szkoły?


Wygląda na to, że od września szkoła i przedszkole w Gawrzyjałkach przestaną istnieć. Placówki są niepubliczne i prowadzone przez Alicję Chmielińską. Już w ubiegłym roku zawisło nad nimi widmo likwidacji, bo w styczniu do gminy wpłynęło pismo o takim zamiarze. W tym roku sytuacja się powtarza.


  • Data:

- Nie mam jeszcze nic oficjalnego, ale jestem po rozmowach z panią Alicją i rzeczywiście skłania się ku tej decyzji – potwierdza wójt gminy Szczytno Sławomir Wojciechowski. - Powodem jest mała liczba dzieci, co przekłada się na ekonomię. Z tego co wiem, to w ostatnim czasie ze szkoły odeszło do innych placówek 11 dzieci. W poniedziałek pani Alicja miała w tej sprawie rozmawiać z rodzicami.

 

Spotkanie potwierdza Waldemar Dziczek, sołtys wsi. -

 

Rzeczywiście się odbyło – mówi. - Sam też jestem po rozmowach z mieszkańcami i mówią, że pogodzili się już z tym, że szkoły nie będzie. Część rodziców dostrzegła po prostu korzyści, jakie daje ich dzieciom gminna i większa szkoła w Lipowcu. Taka jest prawda. Czasami trzeba podjąć trudniejszą decyzję.


Reklama

 

Zamiar likwidacji placówki potwierdziliśmy też u Alicji Chmielińskiej.

 

- Niestety to prawda, nie jest to łatwa decyzja, ale koszty funkcjonowania rosną, a dzieci ubywa - ubolewa pani Alicja. - Funkcjonowanie szkoły zaczyna się po prostu nie bilansować. Jestem już po rozmowach z rodzicami. Wstępnie rozmawiałam też na ten temat z panem wójtem.

 

Ubiegłoroczna próba likwidacji szkoły spotkała się ze sporym protestem mieszkańców oraz gminnej radnej Jadwigi Golon. Czy w tym roku będzie podobnie? - Muszę zbadać sytuację, bo pierwsze od pana słyszę, że jest taki pomysł – mówi radna Golon.

Reklama

W tej chwili w w placówce w Gawrzyjałkach uczy się zaledwie 23 uczniów i 15 przedszkolaków.



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama