Wielki sukces zawodników Szczycieńskiego Klubu Kyokushin Karate. W w Ełku odbyły się Mistrzostwach Polski Kyokushin Polskiego Związku Karate Kontaktowego, na których 14-osobowa ekipa z SKKK zajęła drużynowo drugie miejsce.
Zmagania w Ełku rozpoczęli najmłodsi adepci karate, którzy uczestniczyli w międzynarodowym turnieju The Best Warrior Cup I. Wysoki poziom walk oraz liczna obsada z Łotwy i Ukrainy sprawiły dużo kłopotów szczycieńskim mistrzom. Tylko dwoje z ośmioosobowej ekipy adeptów stanęło na podium swoich kategorii. Emilia Górska zajęła drugie miejsce, a Michalina Libudzka trzecie.
Po porannych zmaganiach najmłodszych przyszedł czas na główną imprezę, czyli Mistrzostwa Polski PZKK, które otworzyła konkurencja Kata. Swoje kategorie wygrały Paula Wąsewicz i Ewa Gołaszewska, które stanęły na pierwszym miejscu podium. Ciut niżej uplasował się Jan Rogala, który po ocenie sędziów, zajął drugie miejsce. Równie sporą dawkę emocji dostarczyła kategoria walk (Kumite), w której na szczególną uwagę zasługuje finał juniorek do 55kg.
Spotkanie dwóch klubowych koleżanek – Ewy Gołaszewskiej oraz Natalii Hajn zakończyło się wygraną Ewy i zdobyciem przez nią tytułu mistrzyni Polski. Kolejne złota poprzez wygrane trzy pojedynki w swoich kategoriach zdobyli: Jan Rogala, Olaf Szempliński oraz seniorka Emilia Gwiazda. Srebro w młodziczkach zdobyła Łucja Dragun, a trzeciego miejsce podium tej samej kategorii dostąpił Grzegorz Hajn. Trzecie miejsca w kategorii 35+ wywalczyli Wojciech Fiebig i Andrzej Rzeźnik.
- Połączenie mistrzostw Polski z turniejem dla dzieci było doskonałą okazją, aby początkujący zawodnicy mogli obserwować walki starszych i bardziej doświadczonych kolegów – dodaje Piotr Zembrzuski. – Oprócz ogromnej satysfakcji ze zdobytych medali, jestem niezmiernie dumny ze wspaniałej postawy całej drużyny „BEST TEAM SKKK”. Mam tu na myśli nie tylko wspólny doping każdego naszego zawodnika, lecz również atmosferę, jaka panowała w naszej drużynie oraz duże zaangażowanie rodziców, którzy licznie przyjechali do Ełku podziwiać swoje pociechy. To był doskonale przygotowany turniej pod względem technicznym: trzy maty, w tym główna na podwyższeniu, gra świateł, ogromny telebim oraz sukces sportowy osiągnięty przez zawodników ze Szczytna na długo zapadną nam w pamięci – dodaje Zembrzuski.
Brawo Krzysztof
Jan
2025-05-05 22:13:59
Do Tutejszej: kurczę, nie czepiaj się. Tu zgubiono parę literek. Mianowicie osoba pisząca ten tekst miała wryte w głowę określenie \"lempol\". Nie \"Lenpol\", tylko \"Lempol\". Gdzie pracujesz - w Lempolu, gdzie dzieci w przedszkolu - w lempolowskim, gotujesz w domu - nie, mam stołówkę lempolowską. Itd, itp. Tak samo z ichnią orkiestrą. Nie powinnam wspominać - ale wygadam się - pewien znany działacz społeczny, prowadzący tę orkiestrę - podobnie ją nazywał. Nieprawdaż? Każdy z nas to zna i pamięta. A w młodzieży głowach rodzinne tradycje tkwią, jak widać, głęboko. Co do śp. \"funkcjonariusza ORMO - może i był w tej formacji. Ale znany był z działania w Lidze Obrony Kraju. Zdaje się, że z jej ramienia prowadził zajęcia w \"zuchach\" ucząc młodziaków, jak bezpiecznie poruszać się w ruchu publicznym. Wyuczone zuchy i harcerze byli członkami Młodzieżowej Służby Ruchu (MSR), która brała udział w zabezpieczeniu pod tym względem 1 - majowych pochodów. To na koniec - po co Wam ten \"Funkcjonariusz\"? Był znany też z anegdoty, kiedy z megafonem w ręku przywoływał swego pieska, który udał się na \"gigant\". Piesek miał na imię Burza. Wołając \"Burza, Burza\" w środku miasta wzbudził Janik panikę wśród ludzi, którzy pewnego słonecznego dnia zostali \"ostrzeżeni\" przed nadchodzącą rzekomo nawałnicą. Bo jak Janik za coś się wziął - trzeba było traktować serio.
Też Tutejsza
2025-05-05 15:04:24
Szanowna Redakcjo, dlaczego wstrzymaliście mój komentarz ?! Racjonalnie myślący człowiek.
Wiesława Kowalewska
2025-05-05 08:55:49
Prawda jest taka, wodociąg musi byc wzmocniony tak aby Natura Mazur - gigantyczny hotel ktory ma gigantyczne zapotrzebowanie na wode niezwlocznie przestał czerpac wode z jeziora na potrzeby biznesu. Ilosci wody które sa tam potrzebne na wszystkie baseny, jacuzzi, prysznice i kąpiele sa niepliczalne i czerpane z studni głębinowej zasilanej wodami jezior. Problem wysychania jeziora nie bez przyczyny nasilił sie wraz z pojawieniem sie tego hotelu. Zmiana klimatu oczywiscie odciska pietno ale przede wszystkim biznesy eksploatują jezioro w największej mierze. Najpierw potrzebny jest silny wodociag i obowiazkowe podlaczenie biznesów a potem domków letniskowych. Wtedy bedzie można narzucić obowiązek podlaczenia sie do wodociągu kazdego z mieszkańców. Bedzie to napewno pierwszy najwazniejszy krok w kierunku uratowania tego pieknego jeziora.
Agata Penell
2025-05-04 14:43:25
Pani Aniu, prawda wcześniej czy później wyjdzie. Firma upadnie, pan Greczycho zniknie, tak szybko jak się pojawił, a Wójt zostanie z ręką w nocniku razem z radnymi.Powodzenia
romek
2025-05-03 15:45:48
A nie można założyć zrzutki??
Tutejsza
2025-05-03 14:38:05
Było jeszcze hasło \"Program Partii programem narodu\". A czemu orkiestra \"lempkowska\" a nie \"lenpolowska\"?
Tutejsza
2025-05-03 14:36:31
Ciekawe, ktoś na ten barak w centrum wydał pozwolenie. A może to budynek tymczasowy?
Gość
2025-05-03 12:59:05
Ale nic nuda, nawet zwykłej potancowki miejskiej nie ma
Boluś
2025-05-03 12:52:14
Było Niech się święci 1-Maja
Gabi
2025-05-03 12:52:00