Środa, 29 Styczeń
Imieniny: Franciszka, Konstancji, Salomei -

Reklama


Reklama

Kameralny oddział, wielkie emocje – dlaczego mamy chętnie rodzą w Szczytnie?


Powody do radości mają lekarze i położne ze szczycieńskiego szpitala. W ubiegłym roku na oddziale na świat przyszło 266 dzieci. To o 23. więcej niż w roku poprzednim. - Mam nadzieję, że ten wzrost utrzyma się także w tym roku, że ten wynik to dobry prognostyk – mówi dr Marek Kasprowicz, szef szczycieńskiej porodówki.



W drugiej połowie minionego roku do opinii publicznej trafiła informacja o tym, że szczycieńska porodówka może zostać zlikwidowana. Niepokój wywołał opublikowany przez Ministerstwo Zdrowia projekt ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.

 

Mowa w nim o tym, że oddziały ginekologiczno-położnicze, w których rodzi się mniej niż 400 dzieci rocznie mogą podlegać likwidacji. Wówczas powiatowi radni zaangażowali się, aby takiemu losowi porodówki w Szczytnie zapobiec. Danuta Górska podczas sesji rady miejskiej w Szczytnie apelowała, by radni miejscy też nie byli na to obojętni.


Reklama

 

Reklama

Wydaje się, że na chwilę obecną nasz oddział nie jest zagrożony. Z pewnością wpływ na to ma fakt, że najbliższe oddziały położnicze znajdują się w odległości ok. 50 km od miasta lub w sąsiednim województwie.

 

- Na ten moment nie mamy żadnych informacji na temat planowanej likwidacji naszego oddziału – mówi dyrektor ZOZ Beata Kostrzewa i ma nadzieję, że trend rosnącej liczby urodzeń się utrzyma. - Nasz oddział jest kameralny. Pacjentki nie są na nim anonimowe, a personel dokłada wszelkich starań, by czuły się u nas dobrze i były bezpieczne – mówi Kostrzewa i podkreśla, że będzie jeszcze lepiej. - W drugiej połowie roku dla rodzących w Szczytnie będzie dostępne znieczulenie zewnątrzoponowe. W tej chwili część personelu odbywa specjalistyczne szkolenia. Obok anestezjologa, aby można było pacjentce zaproponować znieczulenie podczas porodu, musi być obecna położna anestezjologiczna – wyjaśnia dyrektor.



Komentarze do artykułu

Mama2024

Nigdy więcej nie urodzę w tym szpitalu. Lekarz ginekolog bez empatii położne jakby niedoświadczone albo się uczyły. Dlanie porażka

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama