Szczytno zrobiło kolejny ważny krok na drodze do pozyskania aż 80 milionów złotych z funduszy szwajcarskich. Projekt, który przygotowało miasto, pozytywnie przeszedł formalną ocenę w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej. Co szczególnie cenne – dokumentacja nie wymagała żadnych uzupełnień, a to zdarza się bardzo rzadko.
– Jesteśmy zadowoleni, bo solidnie się do tego zadania przygotowaliśmy – podkreśla Stefan Ochman, burmistrz Szczytna. – To wspólny projekt miasta, gminy oraz powiatu. Dzięki tej współpracy wyróżniamy się spośród innych samorządów.
Projekt złożono pod koniec stycznia, a już pod koniec lutego nadeszły pozytywne wiadomości o przejściu pierwszego etapu oceny. Według burmistrza Ochmana to efekt wyjątkowo skutecznych konsultacji społecznych, które w Szczytnie cieszyły się rekordowym zainteresowaniem.
– Na 119 samorządów starających się o środki, jedynie 39 przeprowadziło konsultacje społeczne. Spośród ponad 11 tysięcy ankiet aż 3 tysiące pochodzą od mieszkańców Szczytna. Widać, że nasza społeczność jest mocno zaangażowana – dodaje burmistrz.
Stefan Ochman nie chce na razie przewidywać konkretnych terminów ogłoszenia wyników konkursu, jednak liczy, że decyzja o przyznaniu funduszy zapadnie jeszcze w tym roku. Jego zdaniem Szczytno ma duże szanse na pozyskanie środków.
– Według moich szacunków pieniądze trafią tylko do dwóch miast w województwie. Jestem optymistą, że Szczytno będzie jednym z nich – zaznacza Ochman. – Co istotne, te fundusze nie wymagają wkładu własnego.
W przypadku otrzymania dofinansowania, miasto i gmina zyskają liczne inwestycje, w tym modernizację szkół, budowę hali sportowej oraz nowy budynek pogotowia ratunkowego.
- Dla mnie osobiście szczególnie ważne jest to, że w ramach tych środków będziemy mogli wybudować salę sportową z prawdziwego zdarzenia przy Szkole Podstawowej nr 2 oraz cztery centra edukacji ekologicznej w różnych częściach miasta, które, mam nadzieję, staną się miejscami integracji mieszkańców – mówił Stefan Ochman „Tygodnikowi” w połowie stycznia tego roku.
włodarze najpierw oddali prawie darmo, a teraz wydadzą 18 mln - mistrzowie zarządzania i gospodarności na skalę światową. No ale kto komu zabroni wydawać lekką ręką nie swoje pieniądze.
Profesor
2025-10-22 12:32:08
No niby fajnie, ale co to ma wspólnego z Kulturą?
ciekawa
2025-10-22 10:06:41
Mnie się chce, aby nad Wisłą zawitał zdrowy rozsądek! Mnie się chce i hariri i pizzy i kebabu, sajgonek, sushi i tam innych potraw tzw. egzotycznych. Nie wspominając o kiełbaskach z jajkiem na śniadanie, a jeszcze grillowany halumi. A co nie wolno? A skąd się to bierze? Stąd, że ludzie są różnych światów kulturowych i dzielą się z tym, co mają najbardziej smakowite. A my zawsze z tymi pierogami i gołąbkami, a zwłaszcza z bigosem. Co do tych potraw nic nie mam, ale jak mogę w Szczytnie skosztować czegoś ciekawego z innych kultur (aby nie napisać z innych światów) to chętnie! No to tak - aby nie napisać wprost. Pozdrowienia.
Szczytnianin po podróżach
2025-10-22 04:12:51
Panie Szepczyński, naprawdę czas na trochę wiedzy, zanim zacznie Pan mówić ludziom, że „opór był zbyt duży”. Wielbark to nie pustynia, tylko spokojna, zielona gmina Warmii i Mazur, gdzie ludzie chcą po prostu normalnie żyć. A Pan chciał im postawić jedne z największych wiatraków w Polsce, a może i w całej Europie, dosłownie kilkaset metrów od domów. Proszę nie mówić, że to „czysta energia”. W Niemczech, które przez lata były wzorem zielonej transformacji, farmy wiatrowe są masowo rozbierane. Okazały się mało rentowne, hałaśliwe, niszczące krajobraz i nieprzewidywalne. Produkują prąd tylko wtedy, gdy wieje wiatr,a kiedy nie wieje, sieć musi być zasilana z gazu albo węgla. To nie ekologia, tylko drogi, niestabilny i dotowany interes. Zamiast niszczyć warmińsko-mazurski krajobraz, powinniśmy inwestować w geotermię, biogazownie, fotowoltaikę dachową i małe reaktory jądrowe (SMR). To są źródła energii przyszłości… czyste, przewidywalne i naprawdę opłacalne. A nie wielkie turbiny, które po 15 latach będą bezużyteczne i których łopat nikt nie potrafi zutylizować. Ludzie z Wielbarka mieli rację, protestując. To nie oni potrzebują edukacji to Pan powinien zrozumieć, że Warmia i Mazury to nie przemysłowy poligon dla cudzych interesów, tylko miejsce, gdzie powinno się chronić przyrodę i zdrowie mieszkańców.
Potok
2025-10-22 00:42:04
Szkoda, że nie padło pytanie o Huntera. Przez krótki czas był jego członkiem ;)
NIetzsche
2025-10-21 17:34:41
40 lat w samorządzie czyli zero wytworzonej wartości przez całe życie. Rzeczywiście jest czego gratulować
Dobre
2025-10-21 16:18:12
już sie nie wroci, teraz jedno dziecko i psiecko. może 2, 3 wnuki albo żadnego. po co robić dzieci na wojne????
Marcel
2025-10-21 11:49:30
Mnie się zawsze wydawało, że lekarze szpitalni, ale i nie tylko, maja przeszkolenie wojskowe. Chociaż wiadomo, że pole walki się zmienia, o czym świadczą doniesienia lekarzy działających na Ukrainie. Ale to wszystko dobrze. Tylko co z pacjentami cywilnymi? W zasadzie wiadomo, co nas czeka. Szpital w Szczytnie jest wzbogacany o różnego rodzaju sprzęt i możliwości (tomografy, rezonanse, oddział rehabilitacji). Tylko czy będzie to dostępne dla mieszkańca powiatu. Bo to może tylko pod kątem operacji \"W\"? No proszę, aby ktoś na to pytanie odpowiedział. Czy to ma być tylko lazaret? Ja wojsku nic nie żałuję, ale cywile, jako zaplecze wojska też muszą mieć jakieś zabezpieczenie...
Taki sobie czytelnik
2025-10-20 20:29:59
Ale o co chodzi z tym szyldem? Bo nie rozumiem. Czy coś się zmieniło?
Zdumiony
2025-10-20 19:17:13
Nareszcie ktoś pomyślał!
Marek
2025-10-20 16:38:45