Przeglądając w internecie zdjęcia starego Szczytna zwróciłem uwagę na lampy na Placu Juranda. Zainteresowało mnie to, kto i kiedy zlikwidował te lampy (widoczne są na zdjęciach) i zamontował nie pasujące do otoczenia ratusza.
Kiedyś zapytałem ówczesna panią burmistrz Danutę Górską, dlaczego one zniknęły i gdzie się teraz znajdują? Pani burmistrz odpowiedział mi, ze te lampy były nieekonomiczne, gdyż pobierały zbyt dużo prądu. Nasuwa się pytanie na czym ma polegać ekonomiczność punktów świetlnych, czy na obudowie źródła świtał, czy na samych żarówkach?
Lampy mogły zostać, a należało wymienić żarówki na energooszczędne. Nie uzyskałem, też odpowiedzi, gdzie się teraz znajdują te lampy, czy co z nimi się stało. Udałem się do Olsztyna do konserwatora zabytków, gdzie poinformowano mnie, że konserwator wystosuje do pani burmistrz pismo z zapytaniem o powyższą sprawę. Gdy ponownie byłem, w Olsztynie (po pół roku od tamtej wizyty) nie omieszkałem odcedzić pana konserwatora. Odpowiedział mi, że nie otrzymał żadnej informacji. Czy ktoś może udzielić mi informacji, gdzie podziały się te piękne, zabytkowe latarnie?
Czytelnik „Tygodnika Szczytno”
Dane do wiadomości redakcji.
Fot. Archiwum prywatne Czytelnika
Albin
Te lampy były piękne nadawały odpowiedni urok przy wjeździe na plac, pytam komu aż tak przeszkadzały ze trzeba je było zlikwidować??
wolf
Były wiceburmistrz był specem od prądu... Znał ich wartość i pewnie już ich u nas nie ma.
Nowak
Najlepiej stare wyrzucić tak trzymać trzeba od pani Górskiej wymusić zwrot lamp lub ewentualnie podać do sądu w trybie cywilnym o zwrot lamp.
Czytelnik_2
Szanowny Czytelniku, nalezy zadać organowi, tj. burmistrzowi, pisemne zapytanie w trybie ustawy z 6.09.2001 o dostępie do informacji publicznej . Organ jest obowiazany udzielić odp. w ciagu 14 dni, nie później niz w ciagu 2 m-cy. Wniosek o inf. jest oczywiscie bezpłatny.