Nauczyciele walczą o podwyżki, ale przy okazji dostarczyli też dodatkowych nerwów uczniom ostatnich klas szkół podstawowych i gimnazjum. Bo do końca nie byli oni pewni, czy odbędą się ich egzaminy. W naszym powiecie na szczęście się odbyły. Co ciekawe nie wszystkie placówki strajkują. Pracują nauczyciele w gminie Rozogi oraz w przedszkolu w Pasymiu.
W Szczytnie jeszcze dzień przed egzaminami w sali konferencyjnej Urzędu Miejskiego w Szczytnie trwało szkolenie osób, które miały odpowiadać za egzaminy w miejskich placówkach.
- Całym sercem popieram strajk nauczycieli, ale z drugiej strony trzeba było zrobić wszystko, aby nie cierpieli na tym uczniowie – mówi Krzysztof Mańkowski, burmistrz Szczytna. - Myślę, że się to nam udało, bo egzaminy gimnazjalne się odbyły i mam nadzieję, że kończące szkołę podstawową również odbędą się bez komplikacji.
Podobnie było w Pasymiu. Komisja egzaminacyjna zebrała się na czas. Szkołę w środę rano odwiedził nasz reporter Zbigniew Gołda.
- Uczniowie byli nieco zestresowani, ale zadowoleni, że mogli przystąpić do egzaminu na czas – mówi. - Dyrektor placówki, Elżbieta Dyrda też była zadowolona, że mimo tych strajkowych trudności udało się jej skompletować zespół do przeprowadzenia egzaminu.
Problemów egzaminacyjnych nie było w gminie Rozogi, bo tam nauczyciele nie włączyli się do strajku.
- Uznali, że nie interesuje ich wejście w spór zbiorowy – mówi Janusz Koziński, szef ZNP w naszym województwie. - Z tego, co wiem, to egzaminy odbywają się, a samorządy posiłkują się zewnętrznymi, czyli na przykład w komisjach zasiadają wójtowie, burmistrzowie, naczelnicy, czy dyrektorzy szkół. Z kilku placówek miałem zapytanie, czy mogą zorganizować tam strajk okupacyjny i nie wpuścić zewnętrznych komisji, ale takiej możliwości nie ma, bo byłaby to sprzeczna z konstytucją forma ograniczenia swobód obywatelskich.
Śmieszek do Tomasza TK
O! Jaki purysta językowy!!! A czytać ze zrozumieniem potrafi? Chyba nie, bo dopiero zaczął pić poranna kawę w biurze (sądząc po czasie dokonania tego wpisu).
Tomasz TK / Do Śmieszek
Przeczytaj coś napisał w dniu :2019-05-20 11:38:46 i powiedz nam, gdzie pobierałeś nauki :-D W szkole im. Janusza Korczaka w Szczytnie, płynniej operują konstrukcją zdań :-D
Śmieszek
Do Pasymiaka: żeby iść na kasę do przysłowiowej biedronki to trzeba umieć obsługiwać kasę fiskalną, a także umieć czytać i pisać - wiesz, gdzie tego uczą?
pasymiak
Do Śmieszka! Jak nie jesteś nauczycielem to nie opowiadaj tych głodnych kawałków. Nauczyciel ma 18 godzinny tydzień pracy, czyli niecałe pół etatu i tyle powinien dostać . Nie pasuje to idż do Biedronki na kasę na cały etat czyli 40 godzin, zobaczysz czy będziesz mieć tyle wolnego. Taka bieda nauczycielom a trzymają się posadki rękami i nogami. W normalnych zakładach pracy jak pracownikowi coś nie pasi to składa rezygnację z pracy i szuka kolejnej, lepszej a wy się swojej trzymacie jak byście nic innego nie umieli robić. A MOŻĘ?
Śmieszek
Do Rodzica. Chodzi o to, że dobrze opłacany nauczyciel jest dobrze przygotowany do swoich zajęć w szkole. Np. chodzi do teatru, czy ta książki - różne - zaznaczam, śledzi, co się dzieje w internecie, śledzi, co dzieje się w kraju i na świecie. Bo tak, jak ty - Rodzicu - jest odpowiedzialny za rozwój Twojego dziecka. Musi mieć w sobie iskrę, która pozwoli \"w aniołów przemienić\" zwykłych zjadaczy chleba. Aby młodzi mieli ambicję, chcieli odkrywać świat we wszystkich jego wymiarach. tak, ciekawość świata! Do jej rozbudzania służy nauczyciel, który również podaje narzędzia, aby móc ten świat poznawać! To nie testy, to nie punkty! To wiedza! Zamień się z nauczycielem na tydzień pracy - z gromadą przynajmniej 25 osobowości w ramach pensum. Nie jestem nauczycielem, ale wystarczą mi moje dzieci w domu.
Rodzic
Do śmieszek. Proszę wytłumacz mi jak podwyższki nauczycieli mają mieć wpływ na jakość nauczania. To co, będą lepiej nauczać, jak lepiej zarobią ? Nadal będą to ci sami nauczyciele i dalej będziemy tym samym nauczycielom płacić za korepetycje. Punkt widzenie zależy od punktu siedzenia. Pokażcie mi choć jednego rodzica, który będzie popierał strajk w momencie gdy nie wiadomo będzie czy jego dziecko podejdzie do egzaminów i czy w ogóle będzie klesyfikowany.
jaga
Jakim prawem niektórzy włodarze w naszym powiecie, notabene z wykształcenia nauczyciele, wspominają o pomocy finansowej dla strajkujących? Kto dał im przyzwolenie na szafowanie samorządowymi pieniędzmi? Przepisy prawa stwierdzają jednoznacznie, iż za czas strajku nie należy się wynagrodzenie a wypłacanie z miejskiej kasy pieniędzy dla niepracujących nauczycieli jest co najmniej niemoralne i bardzo krzywdzące w stosunku do pozostałych mieszkańców.
Śmieszek
No i tak to jest. Żadnej konsekwencji w działaniu. Nawet wspólne cele nie są w stanie zjednoczyć jednego środowiska. A urzędnicy na pasku tej, czy innej partii będą robić, co należy, aby im z głowy włos nie spadł. Ale to też świadomość rodziców - czy chcą, by ich dzieci chodziły do dobrej szkoły z dobrymi nauczycielami, czy do byle jakiej szkoły - i tym samym nauczycielom płacić za korepetycje po szkole. A więc - jak kto woli!
Rafal
To nauczyciel wspiera nauczyciela w biedzie i strajku. Za przeprowadzenie egzaminów emeryci otrzymali po ok 400zł tak, że nauczyciele pokazali swoje oblicza.