Dziś Krzysztof Klenczon obchodziłby swoje 83. urodziny. Jego życie i twórczość są nierozerwalnie związane ze Szczytnem, miastem, w którym dorastał, odkrywał muzyczną pasję i stawiał pierwsze kroki jako artysta.
Klenczon pozostawił po sobie niezapomniane utwory, które wciąż poruszają serca. „Biały krzyż”, „Kwiaty we włosach” czy „Historia jednej znajomości” to kompozycje, które łączą pokolenia i towarzyszą wielu wyjątkowym chwilom. Jego muzyka to nie tylko dźwięki – to emocje, wspomnienia i chwile zatrzymane w czasie.
A jakie są Wasze wspomnienia związane z Krzysztofem Klenczonem? Może jego piosenka była tłem ważnego wydarzenia w Waszym życiu, a może pamiętacie koncert, który na zawsze zapadł w pamięć? Podzielcie się swoimi historiami w komentarzach!
Klenczon Klenczon urodził się 14 stycznia 1942 roku w Pułtusku, a dzieciństwo spędził w Szczytnie. Jego ojciec, żołnierz AK, po wojnie przez dekadę zmuszony był ukrywać się przed PRL-owską bezpieką, z dala od domu i pod zmienionym nazwiskiem (Krzysztof poświęcił mu potem piosenkę "Biały krzyż"). W kierowanej przez ojca składnicy drewna nastoletni Klenczon zarobił na swoją pierwszą gitarę.
Obok Seweryna Krajewskiego to kompozytor największych przebojów Czerwonych Gitar: "Historia jednej znajomości", "Biały krzyż", "Kwiaty we włosach", "Wróćmy na jeziora" — te przeboje, mimo upływu lat, znane są do dziś.
Gitarzysta, wokalista, niespokojny duch, współzałożyciel Czerwonych Gitar, dla których skomponował kilka do dziś popularnych przebojów. Odszedł z zespołu w szczytowym okresie jego popularności, by realizować własną artystyczną wizję. Będąc pierwszoplanową gwiazdą polskiej estrady, wyprowadził się do Stanów Zjednoczonych. Zmarł w Chicago w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku samochodowym.
j23
a gdzie jest Pani Stashka. Brakuje mi jej. Piękna dziewczyna. Tęsknię.