Służby sanitarne ze Szczytna wygaszają szpitalne ognisko koronawirusa. Niestety na horyzoncie pojawia się nowe. Może ono dotyczyć Domu Pomocy Społeczne w Szczytnie. Zakażone wirusem są duchowny i osoba z personelu medycznego, które miały kontakt z mieszkańcami DPS. Obie te osoby są już w izolacji. - Prowadzimy dochodzenie epidemiologiczne w tej sprawie – mówi Tomasz Liwartowski, dyrektor szczycieńskiego sanepidu. - Osobiście kontaktujemy się z osobami, które mogłyby być narażone. Jeśli się nie skontaktowaliśmy, to oznacza, że taka osoba nie jest zagrożona koniecznością objęcia kwarantanną – uspokaja dyrektor.
W najbliższym czasie dojdzie do spotkania powiatowego sztabu kryzysowego. Włodarze samorządów i jednostek odpowiedzialnych za bezpieczeństwo w powiecie będą rozmawiali z powiatowym inspektorem sanitarnym o sytuacji i procedurach działania.
- Zbyt dużo narosło wokół zakażeń osoby duchownej nieprawd, które powodują niepotrzebne zamieszanie i niepokój wśród mieszkańców – wyjaśnia dyrektor Liwartowski. - Samo uczestnictwo w celebracji, różańcu, czy mszy bądź uroczystości pogrzebowej nie kwalifikuje wszystkich osób do kwarantanny. Jeśli uczestnicy mieli odpowiedni dystans, środki ochrony indywidualnej, czyli maseczki, przyłbice, ryzyko zakażenia jest znikome. Dotyczy to tak samo przyjmowania komunii świętej od tego duchownego. Wirus nie przenosi się drogą pokarmową. Nie ma żadnych potwierdzonych naukowo na to dowodów. Wirus rozprzestrzenia się za pomocą aerozolu powietrza, czyli drogą kropelkową. Oddech, kichnięcie - tak. Pokarm - nie. Uczestnicy uroczystości z tą osobą duchowną muszą wiedzieć, że aby były przesłanki do uznania, że doszło do zakażenia musiałoby zostać złamanych kilka zasad: uczestnicy musieliby być bez środków ochrony osobistej, dystans pomiędzy nimi a osobą zakażoną musiałby być mniejszy niż 1,5 metra i być dłuższy niż 15 minut. Jako sanepid prowadzimy postępowanie epidemiologiczne i sami kontaktujemy się z tymi osobami, które według naszych procedur mogły być narażone na ten niebezpieczny kontakt. Dotyczy to na przykład osób, które ubierały duchownego w zakrystii (kościelny, wikary) bądź osób, które na przykład zamawiały msz albo omawiały szczegółowo inne losowe sytuacje z tym duchownym i miały z nim indywidualny, bezpośredni kontakt. Mamy listę takich osób, kontaktujemy się z nimi. Są objęte przez nas kwarantanną. Jeśli nie skontaktowaliśmy się z kimś, to oznacza, że te osoby nie są w grupie ryzyka. Jednocześnie apeluję do osób, które stwierdzą u siebie objawy charakterystyczne dla koronawirusa. Proszę o kontakt telefoniczny ze swoim lekarzem podstawowej opieki zdrowotnej, szpitalem zakaźnym w Ostródzie lub Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną.
Ptychu
Bojcie sie wirusa hahaha
J16
JEŚLI MIAŁ WYNIK POZYTYWNY, TO KWARANTANNA OBOWIĄZKOWA, CO ON PIERD..., ŻE MIMO POZYTYWNEGO MOŻNA SIĘ UDZIELAĆ SPOŁECZNIE. TEN KSIĄDZ BYŁ W URZĘDACH, UDZIALAŁ KOMUNII W DPS I UDZIELIŁ KULKU CHRZTÓW, TU PARAGRAF GROZI A NIE SZTABY. ALE OCZYWIŚCIE TO KSIĄDZ, WIEC TRZEBA TO WYCISZYĆ.
As
Wszyscy wiedzą kim jest M.
Krajan
Jak czytam - zamieszczone w papierowym wydaniu TS - wypowiedzi niektórych obywateli naszego miasta ws. koronawirusa, to włos jeży mi się na głowie! Jak można tak lekceważyć podstawowe zasady bezpieczeństwa?! I gdyby to chodziło o Wasze własne bezpieczeństwo - to pal licho! zachorujecie - Wasza sprawa i Waszych rodzin! Ale mnie chodzi o MOJE BEZPIECZEŃSTWO! MNIE CHODZI O TO - ŻEBYŚCIE MNIE NIE ZARAŻALI! A JA - ABYM NIE PRZENIÓSŁ WIRUSA NA OSOBY MI BLISKIE. Czy to tak trudno zrozumieć? Ta dezynwoltura, aby nie powiedzieć dosadniej - całkowita ignorancja - poraża mnie. Jestem w tzw. grupie ryzyka (choroby przewlekłe). Muszę przewidywać pobyt w szpitalu, pobyt w tamtejszym laboratorium. Ale dzięki Wam - ignoranci - mogę tam przynieść Bóg wie co! Was to nie obchodzi! Najwyżej szpital zostanie zamknięty. A ja, i podobni do mnie wylądują w Olsztynie, w Biskupcu, no i oczywiście w Ostródzie, albo Elblągu. Bardzo mi miło, że mam takich współobywateli. Zastanawiam się, jak mogę się im odwdzięczyć? Może zacznę kichać na to wszystko?
Andrzej
Też o tym pomyślałem, aczkolwiek obrażasz nie tą osobę, redaktor zacytował tylko wypowiedź dyrektora Sanepidu
Ksiądz biznesmen
Ale idioci piszą artykuły. Skoro można zarazić się przed oddech , to ksiądz dając opłatek nie oddychał ?
miśka
a co ze szkółką policji tam było najpierw? ? a organista tam pracuje i plebania zaraził !!!!! ????
sztabowiec
Ciekawe czy spotkanie powiatowego sztabu kryzysowego zrobią online czy wszyscy zasiądą do stołu i będzie kolejne źródło
Maria w.
Od kiedy duchowni kròcej niź 45 minut i sprawiają msze. O jakich 15 minutach kontaktu piszecie!