Ta tragedia wstrząsnęła mieszkańcami Lipowca. Tuż przy szkole życie odebrał sobie 75-letni mieszkaniec wsi. Ciało odnalazł chłopiec z drugiej klasy. Dzieci miały wówczas zajęcia na pobliskim orliku. Chłopiec powiadomił nauczycielkę. Rozpoczęto akcję ratunkową. Była jednak spóźniona. Sprawę wyjaśnia prokuratura. - Ten dramat widziało wielu uczniów, cześć nawet się popłakała, to małe dzieci, a z tego, co słyszałam nie miały spotkań z psychologiem – żali się nam jeden z rodziców. - To nieprawda – odpowiada Iwona Walesiak, dyrektor placówki. - Jeszcze tego samego dnia nasze dzieci zostały objęte pomocą – mówi.
Czy takich tragedii można uniknąć? To pytanie zapewne zadaje sobie wiele specjalistów. W piątek, 12 maja na drewnianej barierce amfiteatru, który znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie szkoły podstawowej i szkolnych boisk, życie odebrał sobie 75-letni mieszkaniec Lipowca.
Mężczyzna kilka dni wcześniej usłyszał zarzut uszkodzenia mienia, bo podpalił gospodarstwo, w którym mieszkał. Został zatrzymany. Miał trafić do szpitala psychiatrycznego, ale tak się nie stało, bo był pod wpływem alkoholu i go tam nie przyjęto. Dlaczego nikt odpowiednio nie zaopiekował się mężczyzna? Żadna ze służb. Być może dziś by nadal żył.
- Przyznał się do tego czynu – mówi Krzysztof Batycki, zastępca prokuratora rejonowego w Szczytnie. - Zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego, zakazu zbliżania się do bliskich oraz nakaz opuszczenia miejsca zamieszkania. Dostosował się do tego.
Przygarnął go kolega. Mężczyzna nie otrzymał jednak profesjonalnej pomocy. To, co się wydarzyło później, przeraża i zasmuca.
75-latek dobrał sobie życie tuż przy szkole. Na ten smutny widok natknął się uczeń klasy drugiej pobliskiej podstawki. Zawiadomił nauczycielkę. Ruszono na pomoc mężczyźnie. Niestety, na ratunek było za późno. Walka o jego życie trwała kilkadziesiąt minut. Na miejscu natychmiast pojawili się ratownicy medyczni, strażacy i policjanci.
Tragedię i działania służb widziało bardzo wiele dzieci.
- Uczniowie, przedszkolaki i nauczyciele byli na placu – przyznaje Iwona Walesiak, dyrektor szkoły. - Trwały zajęcia. Samej tej tragedii nie widzieliśmy. Ale tak, wszyscy wiedzieliśmy, że wydarzyło się coś złego. To nauczyciele i pracownicy, jako pierwsi próbowali pomóc temu panu. Dzieci od razu, jeszcze tego samego dnia, zostały objęte pomocą psychologa. Powiadomiliśmy rodziców, wyjaśniliśmy im co się stało. Gdy odbierali dzieci prosiliśmy, aby obserwowali swoje pociechy i gdyby coś się działo reagowali, szukali pomocy, również u nas. W poniedziałek odbyły się w klasach spotkania z psychologiem, pedagogiem, wychowawcy rozmawiali ze swoimi uczniami. Zrobiliśmy wszystko, jak należy – dodaje pani dyrektor.
Sprawę wyjaśnia szczycieńska prokuratura.
Czyli jednak podniosą podatki aby spłacić wszystkie zobowiązania np wieżę ciśnień. Pan burmistrz z radnymi się przeliczył, czy może to było w planach? Jesteśmy jednym z biedniejszych miast w województwie, a inwestycji w tym kierunku brak. Aż strach pomyśleć co będzie dalej.
Zaniepokojona
2025-11-05 15:04:13
Zło dzie je!
Rydż
2025-11-05 14:41:48
Zobaczył światełko w tunelu, pędził żeby zdarzyć zanim zgaśnie.
Opętanie zanim świeczka zgaśnie.
2025-11-05 13:42:39
Energetyka planowych wyłączeń raczej nie robi w nocy. Rzeczywiście, że mogła być awaria, tym bardziej że w ubiegłym tygodniu były wichury.
darekk
2025-11-05 10:11:59
A jak ktoś mieszka na drugim końcu miasta, samochodu nie ma, ale lata swoje ma, to co ma zrobić z tym worem ubrań? Niech mi odpowie jakaś mądrala.
Stara baba.
2025-11-05 07:50:02
Ostróda poradziła sobie z tym o wiele lepiej. Pojemniki, które stały kiedyś na każdym osiedlu z oznaczeniem PCK (połowa pewnie szła później do ciupeksów), przekształcono na pojemniki zakładu komunalnego. Po prostu je przemalowano, odpowiednio oznaczono i tyle w temacie. Każdy w Ostródzie, idąc ze śmieciami, powiedzmy z butelkami czy papierami, ma teraz oddzielny pojemnik na odzież. Po prostu już nie jest oznaczony jako PCK, więc można każde szmaty tam wrzucić i nie musi czekać na zbiórki, czy samemu kombinować transport do kurde zakładu oczyszczania miasta, tym bardziej że każdy i to nie małe pieniądze płaci za śmieci !!! Nie wiem czemu, ale Szczytno zawsze ma jakiś problem i jak inne miasta sobie radzą z tego typu rzeczami, to nasze nie !!! Buractwo tym naszym miastem rządziło i rządzić będzie nadal jak widać
NSZ 1111
2025-11-04 18:01:23
Może to była niespodziewana awaria(czasem jest zwarcie w transformatorze lub na linii przesyłowej) a wyłączenie prądu nastąpiło samoczynnie w skutek zabezpieczenia technicznego.
Spokojnie z tymi bezpodstawnymi złośliwościami do energetyki.
2025-11-04 13:53:57
Co za mrzonki... Uwiarygodnienie fikcji literackiej ma pomóc? Komu? Po co? Żałosne
Robert
2025-11-04 13:34:15
Ciekawe. Jakiś czas temu, na zapytanie skierowane do Ministra Finansów, ile środków w budżecie jest zarezerwowanych na obwodnicę Szczytna, tenże odpisał (pismo do wglądu), że 0. A czy te środki będą w przyszłych budżetach, to zdarzenie raczej przyszłe, niepewne. Może Redakcja podrążyłaby głębiej, jak to faktycznie jest z tym finansowaniem? Zapewnień drogowców nie brałbym za pewnik.
Obserwujący
2025-11-03 14:26:50
Ten problem mnie zadziwia. Obwodnica wokół Szczytna to ostatnia rzecz, jakiej potrzebuje lokalny handel. Wystarczy spojrzeć na obecne obłożenie sklepów. Po wybudowaniu obwodnicy centrum będzie miastem widmo.
J. Walter
2025-11-03 12:47:19