W budynku po byłej szkole w Linowie nie powstanie wiejska świetlica, bo nie chcą tego mieszkańcy wsi. Władze gminy mają inny pomysł na zagospodarowanie nieruchomości.
- Przymierzamy się do tego, aby utworzyć tu centrum rehabilitacyjne dla naszej gminy – tłumaczy Barbara Trusewicz, sekretarz gminy Dźwierzuty. - Jesteśmy po wstępnych rozmowach ze Stowarzyszeniem Promyk ze Szczytna, które prowadzi taką placówkę w Szczytnie, przy ulicy Pasymskiej. Budynek naszej szkoły bardzo podobał się dyrekcji.
Na terenie gminy Dźwierzuty nie ma ośrodka rehabilitacyjnego. Jego utworzenie to szansa na łatwiejszy dostęp do zabiegów.
- Zabiegamy też o to, by NFZ uwzględnił w przewidywanych kontraktach takie usługi w gminie Dźwierzuty, wtedy zabiegu byłyby darmowe – dodaje Trusewicz. Jeśli Narodowy Fundusz Zdrowia uwzględni wniosek i ogłosi konkurs także na świadczenie usług rehabilitacyjnych dla mieszkańców gminy Dźwierzuty, a „Promyk” konkurs wygra, wtedy gmina odda stowarzyszeniu byłą szkołę w użyczenie.
Aleksander Zając / obserwator
Mnie dziwi, że pani sekretarz chce być gwiazdą i wypowiadać się na każdy temat. Czyżby Pani Wójt abdykowała ? . Patrząc na jeszcze inne wcześniejsze propozycje tego duetu należy bać się kolejnego pomysłu. Dźwierzucki park ma być monitorowany za dużą kwotę / z możliwością rozbudowy / . Może i mieszkańcy linowa też będą objęci tą formą \"ochrony\". Niestety, ja już dawno utraciłem wiarę w to, że gminnej władzy można ufać i wierzyć w ich zapowiedzi.
mieszkaniec
Ja tu czegoś nie rozumiem. Kiedy likwidowano szkołe wójtowa zapowiedziała że w budynku będzie świetlica wiejska. Miało odbyć się wiejskie zebranie i mieliśmy się wypowiedzieć na ten temat. Zebrania do dnia dzisiejszego nie było a sekretarz wypowiada się, że mieszkańcy nie chcą świetlicy. Jak tak można ? Czy władze myślą, że mieszkańcy Linowa to ciemnota?