Niedziela, 7 Wrzesień
Imieniny: Beaty, Eugeniusza, Lidy -

Reklama


Reklama

Baner ze Szczytna cenniejszy niż złoto! Nawrocki złożył podpis obok autografów gwiazd US Open


To miała być tenisowa wyprawa życia – kibicowanie Idze Świątek i Kamilowi Majchrzakowi na US Open w Nowym Jorku. A skończyło się sensacyjnym spotkaniem w Waszyngtonie! Fani z Mazurskiego Klubu Tenisowego ze Szczytna, z banerem pełnym autografów sportowych gwiazd, przypadkiem trafili na prezydenta RP Karola Nawrockiego, który kilka godzin wcześniej rozmawiał z Donaldem Trumpem w Białym Domu. – „To był czysty spontan, nikt z nas nie liczył, że podejdzie. A jednak podszedł!” – relacjonuje Mariusz, organizator wyjazdu. Teraz baner zyskał jeszcze większą wartość – i trafi na aukcję charytatywną.



 Fani tenisa z szczycieńskiego Mazurskiego Klubu Tenisowego pojechali na US Open do Nowego Jorku by kibicować Idze Świątek i Kamilowi Majchrzakowi, ale też zbierać autografy na baner, który przeznaczą na cele charytatywne. Nieoczekiwanie udało im się też spotkać we wtorek z prezydentem RP Karolem Nawrockim przed Blair House w Waszyngtonie, gdy ten kilka godzin wcześniej rozmawiał z Donaldem Trumpem w Białym Domu. Czekali ponad 1,5 godziny i nie liczyli nawet, że nawoływany prezydent RP do nich podejdzie. Ale podszedł… a nagranie z tego spotkania niesie się po internecie.


Reklama


- To był całkowity przypadek, wracaliśmy do hotelu, byliśmy bardzo zmęczeni. Nie znaliśmy harmonogramu wizyty… Zostało nas tylko kilka osób, reszta poszła odpoczywać  - opowiada Mariusz, organizator “tenisowych” wyjazdów fanów tego sportu ze Szczytna. - Pan prezydent ładnie się zachował. Dało to nam wszystkim dużo pozytywnych emocji. Ale już mamy komentarze, że to była ustawka… Nie była…

 

To był całkowity spontan. My ten wyjazd zaplanowaliśmy 3 miesiące temu i tak się złożyło, że tego dnia zwiedzaliśmy Waszyngton. Po prostu postanowiliśmy podejść, pozdrowić pana prezydenta od rodaków ze Szczytna i zobaczyć, co z tego wyniknie. Nasz baner jest teraz cenniejszy, bo prezydent się nam na nim podpisał. Teraz muszę zdobyć podpis kogoś ważnego z drugiej strony politycznej sceny, żeby nie było, że bawimy się w politykę… Może Tuska...
Więcej w czwartek w Tygodniku Szczytno

Reklama



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama