Ruszyły zapisy do 5. Mistrzostw Szczytna w Biegu 12-godzinnym. Impreza będzie miała charakter charytatywny. Dochód z niej zostanie przeznaczony na leczenie i rehabilitację 12-letniej Zuzi Prusik ze Szczytna.
Mistrzostwa Szczytna w Biegu 12-godzinnym to autorski pomysł Rafała Kota.
- Ale gdyby nie członkowie Klubu Biegacza Jurund Szczytno, to by tej imprezy nie było – podkreśla pan Rafał.
Tegoroczna, jubileuszowa impreza, odbędzie się 19 marca. Zapisy już ruszyły. Można to zrobić za pośrednictwem strony: www.superczas.pl/szczytno12h
- Liczymy nie tylko na „zawodowych” biegaczy, ale też na mniej usportowione osoby ze Szczytna, powiatu i na te, które się nie zapiszą, a będą miały ochotę wesprzeć akcję – zachęca Rafał Kot. - Wystarczy przyjść tego dnia na plażę miejską, przejść, przejechać, przebiec część trasy wokół Jeziora Domowego Dużego i wrzucić do puszki jakiś datek na rzecz Zuzi. Tacy uczestnicy też będą mile widziani. Gorąco zapraszam. Nie zabraknie też atrakcji pozabiegowych.
5. Mistrzostwa Szczytna w Biegu 12-godzinnym zaplanowano dokładnie na sobotę, 19 marca. Biegać będzie można od godz. 6 rano do 18.
- Czyli dokładnie od wschodu do zachodu słońca – śmieje się Rafał Kot. - Biuro zawodów czynne będzie już od godz. 5 rano.
Aktualny rekord Mistrzostw Szczytna w Biegu 12-godzinnym należy do Damiana Falandysza z Prószkowa (28 okrążeń -135,8 km w czasie 11 godzin 41 minut 57 sekund). Rekordzistką jest Anna Kiezik z Olsztyna (21 okrążeń - 101,85 km w czasie 11 godzin 28 minut i 07 sekundy). Wśród mieszkańców naszego powiatu najlepszy jest Rafał Kot - 26 okrążeń (ok. 116 km).
Dochód z imprezy ma być przeznaczony na leczenie i rehabilitację 12-letniej Zuzi Prusik ze Szczytna.
- Zuzia przyszła na świat z szeregiem rzadkich wad wrodzonych, określanymi inaczej jako zespół Kabuki. Jest to m.in. obniżone napięcie mięśniowe i wiotkość, wada wzroku oraz rozszczep podniebienia, przez który córeczka musiała przejść kilkuetapowe leczenie operacyjne – relacjonują rodzice dziewczynki. - Dziś stopniowo dowiadujemy się o kolejnych diagnozach. Niedawno do wszystkiego doszła cukrzyca i podejrzenie padaczki. Każdego dnia boimy się, że to nie koniec, że za chwilę znów usłyszymy od lekarzy o kolejnych schorzeniach. Zuzia musi przejść pilną operację ortopedyczną, aby odpowiednio ustawić kość udową, zrekonstruować uszkodzoną rzepkę i więzadła w kolanie. Bez niej córka nie będzie mogła się poruszać bez pomocy wózka inwalidzkiego... Jesteśmy już po konsultacjach w klinice ortopedycznej w Aschau, gdzie córkę zakwalifikowano do operacji. Do tej pory dawaliśmy sobie radę samodzielnie, ale zdajemy sobie sprawę, że dalsze koszty leczenia i rehabilitacji będą olbrzymie i sami nie damy rady uzbierać potrzebnych środków.
Kamila
Wielkie Serduszko i Podziękowania dla Pana Rafała Kota i Klubu Biegacza Szczytno. ???? ♥️♥️♥️♥️????????????