Dziś (czwartek, 21 września – przyp. red.) zebraliśmy prawie 100 kg kasztanów – cieszy się Rafał Bałdyga, który koordynuje w Szczytnie specjalną akcję na rzecz ratowania życia Marcelinki Żulińskiej. Pan Rafał w każdy czwartek, o godz 19 przy ulicy Lipperta 3a w Szczytnie, zbiera kasztany, które potem oddawane są do skupu i zamieniane na potrzebne złotówki. Do zbiórki zaprosił mieszkańców Szczytna.
- Jestem w szoku, że odbiór akcji i zainteresowanie jest tak pozytywne i duże – mówi „Tygodnikowi Szczytno”. - W zbieraniu kasztanów pomaga mi bardzo wiele osób. Za co w imieniu swoim i Marcelinki gorąco dziękuję. Akcja potrwa do ostatniego zebranego kasztana - zapowiada
Rafał Bałdyga to drużynowy 2 Szczycieńskiej Drużyny Harceskiej Libella, prezes SKS Gwardii Szczytno oraz członek Zarządu Fundacji Drużyny Wielkich Serc
- Akcja pomocy Marcelince organizowana jest przez Komendę Powiatową Policji w Piszu, ja natomiast koordynuję akcję w Szczytnie. Dochód z zebranych kasztanów zostanie przekazany na leczenie Marcelinki Żulińskiej, bliskiej mi osoby z Pisza. Dotychczas nadzorowałem kilka zbiórek dla Marcelinki, teraz wspieram zbiórkę prowadzoną przez funkcjonariuszy z Pisza. Kasztany będę zbierał przy ul. Lipperta 3a w czwartki o 19:00. W zbiórce mogą wziąć pojedyncze osoby oraz zorganizowane grupy do 30 osób.
Opis celu zbiórki:
„Marcelinka jest z nami od listopada 2022 roku. Była długo wyczekiwanym, pierwszym dzieckiem. Wszyscy w rodzinie nie mogli doczekać się jej narodzin, a gdy już powitano ją na świecie, wniosła w życie rodziny radość i szczęście nie do opisania.
W grudniu zeszłego roku, gdy trwały przygotowania do do Świąt Bożego Narodzenia. To miały być pierwsze wspólne Święta… Rodziców zaniepokoił katar i kaszel u córeczki, który utrzymywał się od kilku dni. Rodzice skonsultowali się z lekarzem, ale wykonane badania nie wykazywały nic poważniejszego niż zwyczajne przeziębienie.
Kilka dni przed Wigilią rodzice znów próbowali skontaktować się z lekarzem, ale odmówił przyjęcia z uwagi na brak miejsc i zaprosił rodziców na wizytę na następny dzień. Niestety, jak się okazało – zaplanowana wizyta nie miała prawa się odbyć. Było już za późno…
20 grudnia około godziny 22.00 rodzice postanowili przewieźć Marcelinkę do szpitala.
Poinformowali szpital w Piszu, że niebawem pojawią się z niemowlakiem. Podczas transportu, po przejechaniu kilometra, serduszko Marceliny się zatrzymało! To były najdłuższe minuty w życiu rodziców!
Ojciec Marcelinki podjął próbę reanimacji córki. Trwała ona kilkanaście minut, następnie akcję przejęli ratownicy pogotowia. Nadzieja w rodzicach nie umarła – usłyszeliśmy krótki płacz ich maleństwa.
Marcelinka trafiła do szpitala w Piszu, następnie została przewieziona do szpitala dziecięcego w Olsztynie na oddział intensywnej terapii. Po kilku tygodniach przeniesiono ją na oddział pediatryczny. Częściowo przywrócono jej funkcje życiowe, jednak zbyt długie niedotlenienie sprawiło, że Marcelinka nie oddycha samodzielnie, nie przełyka, nie otwiera oczu, nie reaguje na światło.
Gdy ustabilizowano stan Marcelinki, mała wojowniczka musiała przyjąć kolejny cios – posocznica, czyli sepsa. Marcelinka została wprowadzona w śpiączkę. Swoją postawą już nie raz udowodniła, że ma w sobie ogromną wolę życia.
Obecnie Marcelinka przechodzi cykl kosztownych zabiegów i rehabilitacji. Wciąż pozostaje w śpiączce”.
Gdzie można pomóc?
Więcej informacji na stronie: https://www.siepomaga.pl/marcelina-zulinska
Grupa wsparcia na Facebooku: „Gramy dla Marcelinki”
REGULAMIN ZBIÓRKI KASZTANÓW
1. ORGANIZATOR
Komenda Powiatowa Policji w Piszu
Komisariat Policji w Białej Piskiej
Dzielnicowy- st. asp. Adam Trzonkowski
Koordynator zbiórki w Szczytnie:
Rafał Bałdyga
2. CZAS TRWANIA
Akcja trwa od 15 września do 31 października 2023 roku. Oznacza to, że w tym czasie będziemy odbierać kasztany, po wcześniejszym uzgodnieniu terminu zakończenia akcji ( zbiórka kasztanów, dla niektórych placówek zakończy się przed 31 października br.). Okres trwania akcji zależny jest od regionu
W Szczytnie zbiórka trwa do 5 października do 2023 r. Kasztany dostarczane są do punktu przy bloku przy ul. Lipperta 3a w każdzy czwartek o 19:00
3. UCZESTNICY
Uczestnikami mogą być placówki edukacyjne (przedszkola, szkoły, ośrodki wychowawcze itp.) lub inne zorganizowane grupy ( koła gospodyń wiejskich, klub seniora) oraz osoby prywatne.
4. ZGŁOSZENIA
Zgłoszenia do udział w akcji należy przesłać na adres: adam.trzonkowski@pisz.ol.policja.gov.pl lub zgłosić swój udział telefonicznie: tel. 887 876 097
5. ZBIÓRKA
Kasztany dostarczać można do:
Komenda Powiatowa Policji w Piszu
Komisariat Policji w Białej Piskiej
Komisariat Policji w Rucianem - Nidzie
Komisariat Policji w Orzyszu
6. ZASADY UCZESTNICTWA
Reklama
Ze względów ekologicznych i ekonomicznych kasztany zostaną odebrane od Uczestników:
a) kasztany zostaną odebrane od Uczestników, po wcześniejszym uzgodnieniu telefonicznym
b) kasztany przechowywać należy w kartonach lub workach- siatkowatych
c) z każdej jednej placówki kasztany zostaną odebrane tylko jeden raz,
d) termin odbioru kasztanów zależny jest od :
ilości otrzymanych zgłoszeń zakończenia akcji w danym regionie
ilości zebranych kilogramów
Organizator dołoży wszelkich starań, aby termin odbioru był korzystny dla Uczestnika. Należy jednak liczyć się z tym, że po zakończeniu akcji, kasztany nie zostaną odebrane “z dnia na dzień”.
UWAGA ! :
Kasztany muszą być przechowywane w suchym i chłodnym miejscu tak, by mogły “oddychać” – nie należy ich zamykać w szczelnie zawiązanych torbach lub pudłach, inaczej się zepsują i staną się nieprzydatne.
Najodpowiedniejszym miejscem na składowanie worków z kasztanami jest wiata lub pomieszczenie piwniczne.
8. KONTAKT
W razie pytań zachęcamy do kontaktu.
st. asp. Adam Trzonkowski
tel. 887 876 097
adam.trzonkowski@pisz.ol.policja.gov.pl
Koordynator w Szczytnie:
Rafał Bałdyga
Tel. 721016060
Art. 261 Dz. U Prawo wodne obowiązujące w Polsce. Wszystkie grunty wodne morza, rzek, jezior stanowią własność Skarbu Państwa, a w tym pas służebności publicznej obowiązuje od lat x do dzisiaj. Posunięcie bardzo sprytne, lecz niezbyt kulturalne i inteligentne. Zapewne amator dzikiego połowu ryb... nie na wędkę.
Wiesława Kowalewska
2024-11-21 11:35:56
Wydaję mi się, że,,ślizganie,, będzie frajdą dla dzieciaków w tak nie zapomnianej do końca ich życia atmosferze świąt.Oczywiście miasto musi odpowiednio lodowisko udekorować.
Warchol
2024-11-20 13:46:48
Ciekawe , co powiecie , gdy za kilka lat subwencje ekologiczne traktowane obecnie jako \"marchewka\" zostaną obcięte ,lub wycofane z uwagi na biedę budżetową.?
Andrzej
2024-11-20 10:35:58
Mam pewną wątpliwość. Otóż jak dotrzymują słowa politycy wszystkich opcji już wiemy. Czy ktoś bierze pod uwagę fakt ,że przy obecnej mizerii Budżetu, a przyszłość może być jeszcze czarniejsza , subwencja ekologiczna zostanie okrojona lub zlikwidowana.? A Park zostanie ,ze wszystkimi tego konsekwencjami. Następni politycy powiedzą: Sorry- to nie ja obiecywałem. Sam jestem leśnikiem i leży mi na sercu ochrona przyrody, ale jestem przeciwny , aby ludzie z Warszawy z 7-go piętra w bloku \"urządzali\" życie tubylcom -czasem wbrew ich woli. Podejście obecnego kierownictwa Ministerstwa Klimatu nie wskazuje na analizę przyszłych skutków swoich planów. Przepraszam za porównanie ,ale najbardziej mi się to kojarzy z \"Rewolucją kulturalną \"w Chinach. Co z tego wyszło ,ludzie interesujący się historią i polityką wiedzą. Pozdrawiam.
Andrzej
2024-11-20 10:26:15
Widać że ojciec z matką sami jeszcze nie dorośli,kto takiemu żółtodziubowi takie auto daje,może auto tatusia,ale widać że tatka jak na coś takiego pozwala to też nie powinien takim jeżdzic bo jeszcze mleka z pod nosa nie wytarł,chyba że szczeniak sam powinął tatusiowi furę bez jego wiedzy
Kubek73
2024-11-20 10:22:41
Mniej szczęścia miał młody kierowca osobówki pod Ostródą.
Niki.
2024-11-20 09:39:22
A widziano ławki w okolicach szkoły z oddziałami integracyjnymi
Tytus
2024-11-20 09:12:23
Podziwiam aktualnego Wójta za cierpliwość. Darmowa pasza i lewe interesy skończyły się.... wścieklizny dostali. Znam takiego letnika (bogacza), który wcześniej reprezentował prawo i sprzedał się za dwa zestawy obiadowe, szkolne z dostawą do domu - od wczesnej wiosny do późnej jesieni, pięć dni w tygodniu. Proceder trwał minimum 2-lata. Bogate szkolnictwo można doić.
Wiesława Kowalewska
2024-11-19 21:35:13
Ale o co chodzi z tym ułatwieniem dostępu? To wygląda na to, że np ludzie pracujący w MOS mają utrudniony dostęp do pracy że względu na fatalna lokalizację???
Tytus
2024-11-19 20:13:39
A dokąd w końcu poszły ławki z tej strefy? Bo były różne pomysły.
Tutejsza
2024-11-19 16:59:29