Po blisko 30 latach zapomnienia nowe życie dostaje pasymska wieża ciśnień. Marzenie o tchnięciu w nią ducha spełnia Stowarzyszenie Motocyklowo - Eksploracyjne Mazur Pasym, które obiekt dzierżawi od 2020 roku. W 2023 roku wygrali konkurs organizowany przez Fundację Most the Most i milion złotych na renowację budynku. Gmina dołożyła do tego blisko 300 tys. i teraz realizują inwestycję.
Nowa historia wieży ciśnień w Pasymiu pisana jest od 2020 roku. Wtedy obiekt wydzierżawiło Stowarzyszenie Motocyklowo - Eksploracyjne Mazur Pasym. Pomysł narodził się spontanicznie, a ówczesne władze miasta na niego przystały.
- Jak pierwszy raz przekroczyliśmy próg wieży to było wielkie wow – opowiada Rafał Brzeziński, ze stowarzyszenia. - Oczywiście, obiekt i jego otoczenie były w fatalnym stanie, ale mieliśmy sporo energii, by to zmienić.
Po sprzątaniu i zabezpieczeniu obiektu rozpoczęły się działania. Stowarzyszenie zaczęło organizować pikniki i pchle targi. Jednak stan obiektu nie pozwalał na wykorzystanie jego potencjału.
- W 2023 roku dowiedzieliśmy się o konkursie organizowanym przez fundację Most the Most „Nasz Zabytek” - opowiada Rafał Brzeziński. - Do wygrania był milion złotych. Postanowiliśmy zawalczyć o te pieniądze. Udało się. Dzięki temu możemy zmienić wygląd wieży.
Nowa elewacja, dach i stolarka okienna właśnie są wymieniane. Inwestycję realizuje samorząd, który z własnych środków dołożył do niej około 300 tys. zł. Prace powinny zakończyć się jeszcze przez sezonem letnim.
Wieża ciśnień to z pewnością jeden ze znaków rozpoznawczych gminy Pasym. Przez blisko 30 lat stała pusta. Członkowie stowarzyszenia chcą ten marazm przerwać dając jej dosłownie nowe życie.
- Myślimy o tym, aby z czasem zorganizować tam izbę pamięci naszej gminy, kawiarnię i sale wystawiennicze dla lokalnych artystów – wymienia Rafał Brzeziński. - Naszym marzeniem jest uruchomienie rzemieślniczej produkcji piwa na wzór starego browaru, który działał w naszej gminie. Na to jednak potrzebujemy czasu i pieniędzy.
Za pewne tymi ofiarami mają być Jurgi i Dźwiersztyny bo tu zawsze tylko wiatr w oczy mieszkańcom wieje.
Tam gdzie diabeł mówi dobranoc.
2025-09-18 13:01:28
Zgadzam się z panem Danielem. przy składaniu dokumentacji powinien ktoś sprawdzić czy jest wszystko co powinno. Osoba która nie zajmuje się tego typu rzeczami, nie wie do końca jak to powinno wyglądać, więc któryś z urzędników powinien pokierować. Urzędnicy są dla ludzi, a nie ludzie dla urzędników.
Tomasz
2025-09-18 11:02:23
Pewnie Pan Żuchowski zechce pochwalić się swoją kluczową pisowską inwestycją pt. Ślimak na wieży ciśnień.
Robert
2025-09-17 14:34:52
Bardzo dobrze a lewactwo wyję!
Marek
2025-09-16 20:48:19
Ja to czekam na obiecany przez burmistrza park linowy
Bartek
2025-09-16 20:05:08
No i super, tylko wspierać
Gość
2025-09-16 18:09:46
Ci powiedzmy znani się lansują i to jest obopólna korzyść. Wszystkie te panie startowały w wyborach samorządowych, ale się nie powiodło. Więc pewnie w ten sposób próbują się pokazać szerszemu gronu wyborców.
Mieszkanka
2025-09-16 14:00:37
A potem Jurand trafił w dyby, przy których się dał sfotografować. Szkoda, że nie wtedy, kiedy w te dyby dał się zakuć. Bo te dyby to jak strzelba w spektaklu teatralnym, ze ona musi wybuchnąć. No to co z tymi dybami?
Śmieszek
2025-09-16 13:59:29
Chyba musze sie wziac za swoje piersi....
Ewelina
2025-09-16 11:23:59
głosuję na projekt obywatelski - fontanna multimedialna.
Anna.Sz
2025-09-16 10:59:32