Dokładniej, to nissanem leafem jeździ Adam Krzyśków, do niedawna szef Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Nic więc dziwnego, że niejako z zawodowego nawyku promuje ekologiczny pojazd uznawany obecnie za jeden z najlepszych do codziennego użytkowania.
- To akurat samochód, który można by uznać nie tylko za wysokiej klasy urządzenie, ale też za taki, który może i powinien być używany przez coraz więcej ludzi – mówi. - Nowy, wyższej generacji, kosztuje około 150 tysięcy, ale te pierwsze nissany leaf można nabyć już nawet za 70 tysięcy złotych, czyli za tyle, ile kosztuje średniej klasy auto benzynowe.
Trudno przewidzieć, czy coraz częściej i głośniej lansowane samochody elektryczne to nowa era w komunikacji i jej przyszłość, czy chwilowa moda. Nawet jeśli to drugie, to będzie trwała dłużej niż jeden sezon, skoro coraz więcej wiodących światowych marek nastawia się na produkcję właśnie samochodów elektrycznych.
- Ten, którym obecnie jeżdżę, przyznaję, nie jest moją własnością. To, powiedzmy, jazda promocyjna. Auto należy do jedynego dealera nissana w naszym województwie, który ma uprawnienia do dystrybucji aut elektrycznych. I przyznam, że zainteresowanie jest naprawdę duże – mówi Krzyśków. - Nie ukrywam, że jest to też wskazanie mojego prywatnego stosunku do otoczenia, do środowiska, do czystego powietrza.
Ten akurat model ładuje się ze zwykłego domowego gniazdka. Co prawda dość długo, bo około 6 godzin, ale bezproblemowo. Bateria wystarcza na pokonanie około 200 km (zimą trochę mniej). W ocenie Krzyśkowa takie elektryczne, miejskie, niewielkie auto, w pełni skomputeryzowane to doskonałe rozwiązanie.
- Szczególnie jako drugie auto, do codziennego użytku. Pojechać do pracy, nawet do Olsztyna, wrócić, zrobić zakupy, odwiedzić znajomych, nastawić do ładowania na noc i na drugi dzień od nowa. Koszt energii potrzebnej do pokonania 100 km to raptem 6-7 zł albo i mniej, a przy benzynie potrzeba by już 30-40 zł. To auto ma 3 lata i nie miało żadnej awarii, żadnej usterki. Jeżdżę nim od dwóch tygodni i chyba jeszcze żadnym innym nie jeździło mi się tak wygodnie - zachęca.
Elektryczne samochody, o których coraz głośniej na całym świecie, w Polsce nie cieszą się jeszcze należną im popularnością. W całym województwie, jak mówi Krzyśków, jest zarejestrowanych zaledwie kilka. Główny problem tkwi w braku dostępnych na stacjach paliw urządzeń do szybkiego ładowania. Szczytno – można powiedzieć – ma ten problem niejako z głowy, bo na nowej stacji Shela takie urządzenie jest. - Z braku samochodów nie jest ono jednak w pełni przystosowane do korzystania – mówi Adam Krzyśków. - Ale z pewnością, gdyby było zapotrzebowanie, to właściciel stacji szybko by je dostosował.
Adam Krzyśków: - Co najmniej kilka takich samochodów powinno stać tu, przy terminalu lotniska w Szymanach. Raz – jako promocja transportu elektrycznego, dwa – jako np. wypożyczalnia aut, zwykły biznes. To właśnie lotnisko powinno i może być miejscem, z którym powiązać trzeba cały gospodarczy rozwój powiatu.
Mam działkę w Nartach i zauważyłem też że odkąd działa hotel i rozrósł się biznes turystyczny około 15-20 lat, wody w jeziorze zaczęło ubywać. Nie mogłem się doczekać aż będę mógł podłączyć się do wodociągu. Powinni wprowadzić obowiązek podłączania do wodociągu, i zakaz biznesom czerpania wód głębinowych, bo pewnego dnia obudzimy się nad wielkim pustym dołem.
Robi
2025-06-08 20:24:23
Zarybianie to zlo? To może węgorz sam się wytrze w polskich wodach, a odłowione ryby wytrą się na talerzu, co za glupoty
Polamkija
2025-06-08 20:07:41
W Szczytnie nie było Komtura... Ale Krzyżacy to, poza tym, wspaniałe dzieło ;)
dario
2025-06-07 18:28:58
Ludzie nie martwcie się jedzenia wystarczy dla mieszkańców. W tygodniu podobno ma przyjechać Kinga Gajewska z ziemniakami pod DPS. Będzie można zrobić z nich frytki, zakrajanki, można je ugotować, zrobić babkę ziemniaczana. Będzie fajnie, tylko uśmiechnijcie się...
Kamil
2025-06-07 08:05:45
Brawo, Dziewczyny!
Mariusz
2025-06-06 22:35:04
A ja kurde nie zrobiłem sobie zdjęcia z wrzucenia kartki do urny, a ludzie by se pooglądali...
Kamil
2025-06-06 16:47:14
Wniosek aż o 50 tys? Przecież nawet nikt nie wystartuje w przetargu po taką kwotę.
Basia
2025-06-06 06:12:10
Jak ciepło to nie biorą? Bzdura. Trawienie jest szybsze i muszą żerować. Polityka zarybien beznadzieja. Ochrona bolenia i suma bez sensu itd itd
Esik
2025-06-06 01:12:22
Tak ktoś tu nazwał prezydenta alfonsem...przypominam, że drugi z kandydatów był dupiarzem...może nawet się znali??? Tylko każdy z nich robił co innego? Tak poważnie to żeby się tak wypowiadać to trzeba mieć dowody, świadków. Ma je Pan czy tvn lub onet trzyma je w sejfie? Rymanowski ustawił Pana idola premiera na właściwym miejscu. Aż miło się to oglądało...
Tytus
2025-06-05 12:31:00
Te wszystkie wymienione cechy to idealnie pasują do Donalda Tuska więc nie rozumiem co ma do nich prezydent elekt. Aaa no tak TVN...a czekać to Sobie Pan możesz na Swojego prezydenta 5 lat przynajmniej. Ale zaraz! Przecież Pan miał prezydenta! Tylko może przespał Pan te dwie godziny?? Widzi Pan, takich intelektów jak ja jest ponad 10 milionów w Polsce. Musisz Pan zacząć nauczać Polaków jacy to są głupi jak ja albo ja jak oni...Przeżyje Pan. Duda Pana nie ścigał i krzywdy nie zrobił. Ten też Pana nie skrzywdzi. Po co takie wywyższanie się? Pa smutasku...
Kamil
2025-06-05 12:25:32