W sobotę, 4 stycznia mieszkańcy Jedwabna pokazali, że ratowanie życia jest dla nich priorytetem. W Zespole Szkół odbyła się kolejna akcja honorowego oddawania krwi, w której uczestniczyło aż 35 osób.
Inicjatywa, prowadzona przez Honorowy Klub Krwiodawstwa w Jedwabnie, zakończyła się sukcesem, udowadniając, że siła wspólnoty może zdziałać cuda.
35 dawców – 35 gestów ratujących życie
Każdy litr krwi to szansa na nowe życie, a mieszkańcy Jedwabna doskonale to rozumieją. Akcja zorganizowana przez Henrykę i Włodzimierza Budni – liderów Honorowego Klubu Krwiodawstwa – przyciągnęła zarówno doświadczonych dawców, jak i osoby, które zdecydowały się oddać krew po raz pierwszy.
- To dzięki takim akcjom mamy świadomość, jak wiele możemy zrobić dla innych. Każdy z nas może być bohaterem – mówi pan Henryk jeden z uczestników.
Henryka i Włodzimierz Budni od lat angażują się w promowanie idei krwiodawstwa. Dzięki ich determinacji i zaangażowaniu, akcje w Jedwabnie cieszą się ogromnym zainteresowaniem i zawsze kończą się sukcesem. Organizatorzy nie zapomnieli podziękować wszystkim, którzy wsparli inicjatywę – od wolontariuszy, po darczyńców.
- Każda kropla krwi ma znaczenie. Dziękujemy wszystkim, którzy wzięli udział w tej pięknej akcji – podsumowali organizatorzy.
Druhowie OSP na czele
Wśród dawców nie zabrakło druhów z Ochotniczej Straży Pożarnej w Jedwabnie, którzy doskonale wiedzą, jak cenny jest każdy mililitr krwi podczas akcji ratunkowych.
Honorowe krwiodawstwo to nie tylko czyn, ale i styl życia, który coraz częściej znajduje odzwierciedlenie w lokalnych inicjatywach. Każda taka akcja to dowód na to, że wspólnie można osiągnąć więcej.
Bardzo dobrze a lewactwo wyję!
Marek
2025-09-16 20:48:19
Ja to czekam na obiecany przez burmistrza park linowy
Bartek
2025-09-16 20:05:08
No i super, tylko wspierać
Gość
2025-09-16 18:09:46
Ci powiedzmy znani się lansują i to jest obopólna korzyść. Wszystkie te panie startowały w wyborach samorządowych, ale się nie powiodło. Więc pewnie w ten sposób próbują się pokazać szerszemu gronu wyborców.
Mieszkanka
2025-09-16 14:00:37
A potem Jurand trafił w dyby, przy których się dał sfotografować. Szkoda, że nie wtedy, kiedy w te dyby dał się zakuć. Bo te dyby to jak strzelba w spektaklu teatralnym, ze ona musi wybuchnąć. No to co z tymi dybami?
Śmieszek
2025-09-16 13:59:29
Chyba musze sie wziac za swoje piersi....
Ewelina
2025-09-16 11:23:59
głosuję na projekt obywatelski - fontanna multimedialna.
Anna.Sz
2025-09-16 10:59:32
A ten killerpiesek to taki słodziak, że bez smyczy po lesie lata zapewne...
Kamil
2025-09-16 05:00:43
Wszystko ok tylko znowu trzeba się wspierać osobami powiedzmy znanymi. To jak w poprzednim konkursie wygrał projekt radnego. Swoją drogą to czekam aż ten park po prostu z czasem zarosnie bo taki lis go chyba raczej czeka. Myślę że zwykli obywatele, którzy nie są jakoś tam powiedzmy medialni po prostu mimo iż mają fajne pomysły, dlatego nie zgłaszają pomysłów. Po prostu zniechęcili sie
Romek
2025-09-16 04:47:23
Kiedyś mieszkańcy bali się pary wodnej i zrezygnowali z kolei.
Gabi
2025-09-15 16:51:39