Bywają zwycięstwa niekwestionowane, ale też zwycięzcy, których nikt nie sądzi, bo i sędziowie zostali pokonani. W walce z edukacją odniesiono właśnie zwycięstwo pozorne, które może poprzedzać upadek.
Najpierw wprowadzono reformę, którą zapowiedziano przed wyborami, choć przyczyn i skutków przewidywalnych nie brano pod uwagę. Zlikwidowano gimnazja, wprowadzone swego czasu przez konserwatywny rząd, który chciał nawiązać do odległej przeszłości. Tym razem wrócono do przeszłości bliższej, bo rodem z Peerelu. Zrobiono to dokładnie w momencie, kiedy po latach męki system zaczął wreszcie funkcjonować i dawał większe szanse edukacyjne uczniom z mniejszych miast, takim jak Szczytno, a także wsi, a uczniowie gimnazjum po raz pierwszy w dziejach dawali sobie świetnie radę w międzynarodowej rywalizacji.
Zrobiono to z uporem, którego nazwanie oślim, byłoby komplementem. Osły - w przeciwieństwie do bardziej od nich uległych koni - zachowują się racjonalnie. Nie ruszą z miejsca, gdy im się za wiele na grzbiet włoży. Tymczasem „dobra zmiana” w edukacji objuczyła szkoły, nauczycieli, uczniów i samorządy ponad wszelką miarę, nie daje siana i udaje zdziwioną, że dalej nie może jechać.
Kiedy piszę te słowa, rozpoczyna się największy w historii strajk nauczycieli.
Nie wiem, w jakim stopniu przyczyniło się do niego awansowanie sztucznej szczęki do roli promiennego uśmiechu, ale z pewnością było nie bez znaczenia. Minister Zalewska najpierw zachwalała deformowanie szkolnictwa we własnym wykonaniu, zapewniała, że wszystko jest w najlepszym porządku i trzeba jej było wierzyć na słowo, bo argumentów nie przedstawiała żadnych, a na pytania nie odpowiadała. Nie zdążyła jednak ogłosić ostatecznego zwycięstwa, przestała się szczerzyć i szykuje teraz zamiast edukacji ewakuację do Brukseli. Zaleszczyki Zalewskiej. Zalewszczyki.
Za nią podąży połowa zasłużonego dla „dobrej zmiany” rządu, żeby wprowadzać zmiany w Europie. Gliński się nie wybiera, ale on zasłużył sobie na metę w Lichtensteinie, gdzie się będzie mógł przytulić do milionów.
Jeśli Europa ma w przyszłości wyglądać tak jak edukacja po Zalewskiej, to bardziej się opłaca zatrzymać ją, choćby siłą. Na razie nie można na to liczyć, bo siły nie ma.
Władza twierdzi, że chce z nauczycielami rozmawiać, chociaż nie chce im płacić. Więc o czym rozmawiać, nie wiadomo. Jak nie wiadomo, o co chodzi, to jednak o pieniądze. W przyszłości. Kiedy już PiS przy żłobie nie będzie.
Dobra zmiana zwycięża, robiąc nauczycieli w konia. Świnie i krowy wygrywają z edukatorami. Folwark zwierzęcy w wykonaniu „dobrej zmiany”. Teraz pewnie otworzą nowy front, oskarżając nauczycieli o obalanie szkolnictwa.
Tyle że to Pyrrusowe zwycięstwo, a właściwie pyrusowe, ziemniaczano-buraczane.
Jerzy Niemczuk
Oj, tak, tak! Tam zawsze był tzw. kiosk. Ja pamiętam taki blaszany, przeszklony. Być może wcześniej stał tam \"drewniak\". Te napoleonki, pączki... Mordki i łapki oblepione lukrem, kremem stawiały się na lekcji po tej dużej przerwie.
Sentymentalna
2025-07-16 12:49:27
No, mnie z dzieciństwem kojarzy się chleb od Bielskiego lub Kochanka. A w tym punkcie, a nieopodal chodziłam do podstawówki, była też kiedyś cukiernia czy piekarnia i na długich przerwach biegało się tam po spore ciastka \"ptasie mleczko\"...
Tutejsza
2025-07-16 11:20:14
Tekst nieciekawy, po prostu wylana żółć z głebi trzewi pana Mądrzejowskiego okraszony nieciekawym zdjęciem. Jak nie macie felietnistów, to może warto ogłosić jakiś konkurs, a nie publikować treści o niskim i watpliwym poziomie. Może chwila refleksji?
Joanna
2025-07-16 11:17:08
Co to SIM?
Gabi
2025-07-16 09:35:16
Gratuluję odwagi oderwania się odnzielonego koryta.
Obserwator
2025-07-16 00:44:02
Już zapewne Zieloni obstawili ten Stołek. Konkurs to farsa. O ile będzie :)
Obserwator
2025-07-16 00:43:05
To ciekawe kto z PSL zasiądzie na stołku, Jarku czekamy i obserwujemy!
Mieszkańcy
2025-07-15 16:55:33
Żołądek zawsze daje znać gdy jest pusty ale mózg niestety nie.
kozaostra
2025-07-15 15:20:02
Naszym włodarzom tylko najlepiej wychodzi przecinanie wstążek.A narkotykami jak handlowali tak handluja.Przykro wszyscy maja wywalona co dzieje się z młodzieżą. Najważniejsze że wstążki przecięte.Myslalam panie Burmistrzu że pan to ogarnie ale nic w tym kierunku nie robione.Wszystko zamiatane pod dywan oczywiscie tyczy to całej rady.
Julka
2025-07-15 10:38:46
Smolasty to artystyczne dno dna i patologia. Kto wpadł na pomysł żeby to beznadziejne byle co zaprosić??? i jeszcze mu płacić
Prusak
2025-07-15 08:11:55